Ciężko powiedzieć, bazuję wyłącznie na tym co pojawia się w necie. W przypadku Główki, na PBN Borek zaproponował chyba Kalengę i Własowa, ale niby to Wasilewski się nie zgodził (przynajmniej wg MB) i wybrali Altunkayę, a z tego co wiem to Głowacki był bardzo chętny na kogoś mocnego. Szpilka jeszcze przed ogłoszeniem rywala na PGE mówił głośno, że chce walki z Wachem, a Wasyl chwilę potem w którymś wywiadzie zapowiedział, że nic z tego i będą szukać kogoś bez ciosu. Sulęcki też się głośno buntował jak mu AW podstawiał kolejnych ogórków. Generalnie Wasyl - moim zdaniem - pełni rolę takiego nadopiekuńczego ojca, ale skoro swoim zawodnikom płaci regularne pensje i wynajmuje mieszkania to trudno się dziwić, że ma w wielu sprawach ostateczny głos.