Boks

Szpilka to zrobiłby mu dziecko. Nie byłoby sensu...

A Grzegorz Molenda jednak robi nowe biznesy w Niemczech:deniro:
no nie dokonca tak uwazam, szpila, tez zaden wirtuoz, moglby wypunktowac, ale moglby tez wylapac od saszki, saszka jest silny z tytanowa szczeka, walka na pkt dla szpili, nokaut dla waszki, a styl szpilki, ktory prezentowal z wilderem kosztuje mnostwo energii, wkoncu daje sie zlapac. oczywiscie nie porownuje wacha do wildera, ale nie skreslalbym wacha ;)
 
widze, ze taktyka jacobsa to przyjebanie masy i silowy boks, nie pojawil sie dzisiaj na wazeniu, wiec pewnie robi mase, pewnie bedzie sporo wiekszy od GGG w ringu, ciekawa walka sie zapowiada.
 
tez czuje, ze dziwny werdykt, pamietajmy ze tajowi odjeli punkt, nie czuje, zeby przegral to gonzalez, bez sensu

Odjęli mu punkt a powinno być DQ, tyle razy co on głową wchodził to szkoda gadać.. No i dzięki faulom spowodował rozcięcie które znacząco utrudniło Chocolatito walkę.
 
To jest niesamowite, jak oni dali od 7 do 11 rundy wszystko dla Taja ? To jest jakiś żart, przecież w tej fazie walki przeważał (wydawało mi się że zdecydowanie) Gonzalez.

 
Golovkin napalony na jeden strzał, którym wyrzuci Jacobsa z ringu a ten go spokojnie punktuje na wstecznym. Niespodzianka wisi w powietrzu.
 
Jacobs jest NIESAMOWITY. Najpierw skreśliłem go z Qullinem, teraz myślałem że padnie z GGG do 5 rundy a moim zdaniem wygrał walkę. Czekamy na werdykt.
 
Back
Top