Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Wałek by był jak by Ward wygrał 3 - 4 pktami, walka była wyrównana równie dobrze mógłby być remis albo wygrać Kovalev nieznaczną przewagą. Andre robił więcej niż Sergey w klinczu dobrze bił na dół + lewy sierp na górę, a Kovalev prawie niczym nie trafiał po 4 rundzie nie licząc lewego prostego.
Tom Craze (Bad Left Hook): 116-111 Ward
Robił więcej ? Obaj niewiele trafiali, ale to Kowaliow zadawał bardziej soczyste uderzenia w głowę, za to Ward nieźle obijał doły. Jak na dłoni było widać czyje uderzenia robiły na rywalu większe wrażenie. Gdyby Ward wszedł od pierwszej rundy w takim rytm jaki prezentował od połowy walki to mogłoby to wyglądać inaczej, ale niestety trzeba przyznać, że sędziowie podarowali Andre wygraną. Nawet po reakcji samego zawodnika i jego narożnika było widać kto wg nich zasłużył na zwycięstwo.
Dawno przestałem byc na bieżącą z boksem. Jest ktos obecnie wart uwagi, ktos z osobowością i stylem, dający naprawde ekscytujące walki, wyróżniający sie spośród reszty, dający show w ringu i trzymający poziom sportowy?
plus wasyl łomaczenkoGolovkin, Joshua, Terrence Crawford, ale McGregorami poza ringiem to oni nie są, robią robotę w trakcie walki.
No ja nie widziałem tych soczystych uderzeń, po pierwszych kilku rundach Kovalev trafił może ze 3 razy niezły prawy, jab działał ale to tyle. Ward trafiał lewym sierpem jab zaczął mu chodzić lepiej od Sergeya w klinczu więcej ciosów. Ja na remis nic nie punktowałem, a większość z tych wyrównanych rund dałem właśnie Wardowi bo choć niewiele się działo to Kovalev jedyny dobry cios jaki miał to jab natomiast Ward lepiej walczył w zwarciu.
Bez przesady, Kovalev sam też trzymał wielokrotnie.
A jakieś konkretne miazga walki?
A Ward tym sierpem to ile razy niby trafił ? Nie więcej, niż Kowaliow prawym. Jab z czasem minimalnie lepiej chodził Andre, ale porównaj sobie wymowę tych uderzeń. Jak szedł lewy na lewy to wyraźnie było widać kto bije mocniej. Zresztą Ward był trochę posiniaczony po walce, a Kowaliow wyglądał identycznie jak przed wejściem do ringu. Jeszcze raz powtarzam, że w większości rund różnica uderzeń to był jeden, dwa ciosy, więc dla mnie to były starcia na remis. Wiadomo, że sędziów zachęca się do tego, aby rozstrzygali poszczególne rundy na korzyść któregoś z zawodników, ale ja nie jestem sędzią i nie mam żadnego interesu w tym, żeby na siłę kogoś premiować, dlatego oceniam obiektywnie. A Ty przy wyrównanych rundach, gdzie była niemal identyczna liczba ciosów, dawałeś rundy Wardowi, choć to Kowaliow bił mocniej. No chyba nie powiesz, że to S.O.G. wyrządzał rywalowi większą krzywdę ?
Trzymał go, bo Ward sam wchodził w klincz żeby zadawać z niego ciosy i wyjebać czymś mocnym przy wyjściu/zerwaniu, to była ważna część planu Andre na walkę. Trudno żeby Kowaliow rozkładał ręce po wejściach Warda i zbierał uderzenia.
Ward poza paroma lewymi prostymi nie dostał nic co by mu zrobiło krzywdę.
ale szczególnie w drugiej połowie walki Sergey osłabł na skutek tej walki w zwarciu prawdopodobnie, a Ward poza paroma lewymi prostymi nie dostał nic co by mu zrobiło krzywdę.
Zrobią pewnie rewanż, może wtedy się coś więcej wyjaśni.
No to Kowaliow przez pół walki zadał wg Ciebie kilka lewych, żadnych prawych, na schaby też nie bił, to wychodzi na to, że przez 6 rund zadał może z 10 ciosów w sumie . Mówię Ci trzeci raz, że w większości rund liczba ciosów była niemal identyczna, to skąd się brały te uderzenia u Kowaliowa w statystykach, z powietrza ? No chyba, że uważasz, że te ciosy były błędnie naliczone . Problem w tym, że ja je widziałem, a Ty nie. Co zrobisz ? Nic nie zrobisz. Zrobią pewnie rewanż, może wtedy się coś więcej wyjaśni.
Statystyki nie walczą jeśli jeden gość trafi 2 ciosy więcej to nie znaczy, że wygrał rundę. Według mnie Ward robił więcej szkód od mniej więcej 5 rundy.
i kto wygral twoim zdaniem?[/QUOTE
Raczej Rusek ale oglądałem bez emocji i nie skupiłem się na punktowaniu... Takie walki w boksie to przekleństwo niestety...
Statystyki nie walczą jeśli jeden gość trafi 2 ciosy więcej to nie znaczy, że wygrał rundę. Według mnie Ward robił więcej szkód od mniej więcej 5 rundy.