pem - co do wielopłaszczyznowości mma to jest oczywiste, a ja pisze o czymś innym, ludzie tak piszą, jakby boks to był tylko Kliczko, żadnych innych zawodników, żadnych ciekawych walk. Ale czego można spodziewać się np. po gościu, który jest zadeklarowanym, wielkim fanem mma, krytycznie wypowiada się o boksie i równocześnie pisze, że nie wie kto to jest Saul Alvarez :-). To znaczy, że pierdoli o czmyś o czym nie ma pojęcia.
Co do zachowawczych walk bokserów to nie wiem co/kogo masz na myśli ?
Co do budowania rekordów to podawanie za przykład zawodników Don Wasyla jest kepskim przykładem :-). Ale generalnie to prawda, niektórzy z tym przesadzają (np. Wilder). Co do wałków to są wszędzie, choć w boksie bardziej ewidentne. Wiele osób teraz pisze, że w walce Głaz - Miszkiń był wałek, co nie zmienia faktu, że walka była świetna. Wiele osób wylewało pomyje po ostatniej walce Hunta z BF, że NC, że wpadka dopingowa, ale to i tak nie zmienia faktu, że walka była znakomita. Już pisałem o tym wcześniej, po co się zastanawiać nad wałkami ? Liczy się poziom sportowy. Mecze w ekstraklasie był ustawiane przez tyle lat i ludzie dalej to dziadostwo oglądają. Wałek to jedno, ustawiona walka to coś zupełnie innego, skąd wiesz, że w mma nie ma ustawionych walk ?
Tak czy tak, wszystko co napisałeś nie ma nic do rzeczy, gdy ktoś jak mantrę powtarza, że boks jest nudny, bo Klinczko jest nudny. A dobrych walk jest sporo.