Boks

No to ja odpuszczam, na walke Machidy z Davisem czekam najbardziej. Adamek z buumem będzie się męczył na pełnym dystansie. VoRaNeK tam myślałem, że Ty odpiszesz dzięki :-)
 
Adamek wygrał z Guinnem. 98-92 99:91 99:91



Przez wiekszość części walki wyglądało to jak obijanie worka. Tomek za łatwo dawał się trafiać. Widać było poprawę pracy nóg od ostatnigo starcia z Cunnem
 
Adamek zawalczył najlepiej od Arreoli, ale rywal nie za trudny. Dla mnie 100-90 i taka powinna być punktacja. Pewnie Tomek.
 
W powtórkach ładny nokaut mużyna na mużynie -- jak pamientam chyba lewy crochet... I z kim ta niby walka o mistrza świata Adamka o której mówi Borek - chyba nie Kliczko jeszcze raz?
 
Adamek wygrał z Guinnem. 98-92 99:91 99:91



Przez wiekszość części walki wyglądało to jak obijanie worka. Tomek za łatwo dawał się trafiać. Widać było poprawę pracy nóg od ostatnigo starcia z Cunnem


Guinn formą się nie popisał, IMO lepszą walką po takiej przerwie byłby już ten rewanż z Arreolą, a tak tylko to poprawienie rekordu. Szkoda, że Tomek nie skończył walki przed czasem, gdyby ostatnie 2/3 rundy wyglądała tak, jak ta dziesiąta, byłaby niezła szansa na TKO.
 
Walka z Kliczko tylko dla wypłaty, już nikogo nie nabiorą. Ciekawe czy Polsat znów będzie chciał to "opakować" w PPV
 
Adamek miał dobry sparing po dłuższej przerwie, pewne zwycięstwo. Zrezygnował z walki na gali Kliczko vs Povietkin, bo ponoć ma być mocny przeciwnik na jesień, trzymamy za słowo !
 
Adamek sobie ładnego buma znalazł, cóż pieniążki. Fajna walka Chambersa, nieźle się gimnastykował "fast eddie" : D
 
O kurcze, Adamek jakoś ostatnio walczył !?!



Serio musiał się bić z jakimś ogórem, bo wcześniej jego walki chyba nie przechodziły tak niezauważane. Jakaś TV to pokazywała?
 
Wywiad z Pacquiao.



http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=zKrdipnpYJs



Wywiad z Rios.



http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=cL5LEwUh_aE



Informacja dotycząca włączania napisów z tłumaczeniem na język Polski.
 
kliczko-powietkin-f2f.jpg




Ponad 250 reporterów wzięło udział w konferencji prasowej anonsującej zaplanowaną na 5 październikawalkę o trzy pasy wagi ciężkiej pomiędzy Władimirem Kliczką (60-3-, 51 KO) i Aleksandrem Powietkinem (26-0, 18 KO).



Pierwsze spotkanie pięściarzy przebiegło w przyjaznej atmosferze. Kliczko przyznał, że październikowy bój będzie dla niego szczególny.



Aleksander tak jak ja jest mistrzem świata i mistrzem olimpijskim. Jestem pewien, że to będzie widowiskowy pojedynek. Nie lekceważę go ale i nie przeceniam, będę przygotowywał się jak zawsze starannie. Jestem przekonany, że będąc z nim w ringu pokażę pełnię swoich możliwości - powiedział "Dr Stalowy Młot".



- Bardzo się cieszę, że walka z Władimirem Kliczką dojdzie do skutku. Nie chcę za dużo opowiadać o tym, jak będę trenował, ale wszystko pokażę w ringu!
- oświadczył Powietkin.



Stawką październikowego starcia Kliczki z Powietkinem będą mistrzowskie tytuły federacji WBO, WBA i IBF oraz magazynu "The Ring"
 
Powietkin miał ciężką przeprawe z Marco Huckiem, który debiutował w wadze ciężkiej. Co prawda pojedynek będzie ciekawy i warty obejrzenia, ale z góry wiadome kto to wygra. Ciekawe czy w Polsce zrobią PPV:-) Szczerze, bardziej od tego czekam na Cain vs JDS III i gdyby to było o jednej porze nie miałbym problemu co wybrać.
 
Jaki pas vice-championa WBA? Przecież Kliczko ma tytuł nadany od fedarcji WBA Super-Championa, ten vice jest mało istotny dla niego, tu liczy się że, za ten pojedynek zarobi najwięcej w swojej dotychczasowej karierze.
 
Kliczko pokona Powietkina to co potem z Regularem? zostaje zwakowany czy jak bo już sam niewiem(jestem pogubiony w tych paskach)
 
to już lepiej zlikwidować tego "SuperChampiona" i żeby WBA miało jeden pas a nie jakieś Regulary,Superwyssane z dupy championy czy inne shity
 
To że Kiczko wygra jest pewne, oby tylko Povietkin jakiś opór stawił i próbował atakować to już będzie dużo (jak na przeciwnika kliczki)
 
1175492-10151656902465674-1037667397-n.jpg




554992-10151656900925674-2094007671-n.jpg




1175220-10151656901825674-1335317490-n.jpg




1186787-10151656901710674-1410833471-n.jpg


Zarówno Artur Szpilka (15-0, 11 KO) jak i Andrzej Fonfara (23-2, 13 KO) okazali się lżejsi od swoich rywali podczas ceremonii oficjalnego ważenia przed piątkową galą boksu w Chicago.



"Szpila", który zmierzy się w rewanżowym pojedynku z Mikem Mollo (20-4-1, 13 KO), wniósł na wagę 102,5 kg, jego przeciwnik - 105,7 kg. Fonfara na 24 godziny przed walką o pozycję numer 1 rankingu IBF kategorii półciężkiej z Gabrielem Campillo (22-5-1, 9 KO) zanotował 78,5 kg, przy 79,4 przeciwnika.



Zmagania polskich pięściarzy w "Wietrznym Mieście" oglądał będzie na żywo czempion WBC wagi junior ciężkiej Krzysztof Włodarczyk. "Diablo" nie ma wątpliwości, że jego koledzy zejdą z ringu jako zwycięzcy.



- Artur jest tak przygotowany i nastawiony mentalnie przez sztab trenerski, że nie ma dwóch zdań, że wygra. On jest urodzony do tego, co robi i to tylko kwestia czasu, kiedy pośle Mollo na deski. Andrzej ma mocnego rywala, ale w jedności siła i na pewno zwycięży - ocenił tuż przed "wagą" Włodarczyk w rozmowie z AR TV Chicago.
 
Wygląda na to, że jeszcze jedna kwestia nie została rozstrzygnięta przed rewanżowym starciem Artura Szpilki (15-0, 11 KO) z Mike'm Mollo (20-4-1, 12 KO). Strona internetowa Maxboxing.com donosi, że żaden z pięściarzy nie chce wyjść do ringu jako pierwszy, a Amerykanin grozi nawet wycofaniem się z pojedynku. Bokserskim zwyczajem w walkach mistrzowskich do ringu jako drugi wychodzi zawsze obrońca tytułu, stawką tego pojedynku nie będzie jednak żaden pas.



- To jest moje miasto, nie pozwolę, żebym drugi raz to ja wychodził do ringu jako pierwszy. Jeśli nie będę wyczytywany jako drugi, to pojedynek się nie odbędzie. Mogą mnie za to pozwać do sądu, nie obchodzi mnie to - odgraża się Mollo.



- Mollo wyjdzie jako pierwszy, ponieważ to ja jestem niepokonany i wygrałem z nim za pierwszym razem. On wyjdzie do ringu jako pierwszy - odpowiada Szpilka.



Organizatorzy zapowiedzieli, że postarają się rozwiązać ten problem, choć wygląda na to, że Mollo nie ustąpi w swoich żądaniach, zmuszając Szpilkę do oczekiwania na niego w ringu. Pojedynek będzie jednym z głównych wydarzeń gali organizowanej na stadionie baseballowym drużyny White Sox w Chicago.


z RingPolska, hahahaha. jeszcze będą jaja i walkę odwołają.
 
Polacy są faworytami i myślę, że wygrają ale wg mnie nie będzie łatwo i trochę się pomęczą. Mam tylko nadzieję, że Mollo stawi opór i przetestuje raz jeszcze dziurawą jak ser szwajcarski obronę Szpilki.







Jest jeszcze jedna bardzo ciekawa walka Cleavely - Kowaliev i tutaj stawiam na Kowala jako nowego mistrza. Clev jest ambitny i zawzięty więc powinnien dotrwać do ostatniego gongu, ale przegra wysoko na pkt i nie rady obronić się przed nie ustanną presją. Jedyna szansa dla Cleva to wygrać tak jak Diablo ostatnio czyli poczekać aż Kowaliew się wystrzela i wtedy musi go szybkością i kondycją zajechać.







Jeśli Kowaliew i Fonfara wygrają to Andrzej będzie jedną walkę o nr. 1 IBF i będzie mógł się ubiegać o walkę o pas lub nawet z samym Hopkinsem. Jednak najbardziej realna jest opcja, że Kat po walce z Muratem wybierze mistrza WBO do unifikacji.







Wkońcu jakieś emocje w boksie będą od walki Diablo mało się działo.
 
Chyba zarwe nocke, dwie walki naszych w usa jeden po drugim to rzadkość. I być może dwa zwycięstwa
 
Back
Top