Boks

Wlasnie nadrobilem gale HBO z poprzedniego tygodnia, Golovkin nie byl juz tak imponujacy, jesli dojdzie do pojedynku z Wardem to nie ma on najmniejszych szans przynajmniej w moich oczach. Mlody Garcia ladnie sie zaprezentowal, ale zlamany nos i walka zostaje przerwana ? Nie zmienia to faktu ze zrobil pozytywne wrazenie.
 
Golovkin nie byl juz tak imponujacy, jesli dojdzie do pojedynku z Wardem to nie ma on najmniejszych szans przynajmniej w moich oczach


W ogóle zestawianie takiego pojedynku ( a nawet teoretyzowanie o nim) jest niedorzeczne na chwilę obecną.
 
Ward to daleka przyszłość, jak pisałem wyżej, Golovkin wg mnie będzie chciał ubić kilku dobrych średnich a pod koniec roku bądź na początku 2014r zmierzyć się z Martinezem o miano najlepszego średniego. Jeśli przeszedłby Martineza to wtedy może mysleć o Wardzie.
 
Ja z tego co pamiętam, to przegrana Oscara z Floydem wzbudziła bardzo dużo kontowersji, więc raczej tak zdecydowanie nie wygrał.
 
Floyd wygrał z z Oscarem i nie ma co mówić.



Punktacja 116-112,115-113,113-115 była sprawiedliwa.



Kostyra ma swoich ulubionych zawodników i czasami komentuje strasznie stronniczo. Oscarek był jednym z nich.



Jesli juz mówimy o Floydzie to walki z Castillo były bardzo wyrówane. W pierwszej ich walce wydaje mi się, że sędziowie troche pomogli Floydowi
 
Łaaadnie go trafił, już go widze w nominacji do ko roku.



Fury chce sie bić z Cunnem, jakby doszło do tej walki to raczej pyskaty angol by to wygrał
 
Fury by wałek :-)



Tak serio to też uważam, że Fury powinien wygrać a jeśli naruszyłby Cunna to może i przez KO
 
Walka Garcia vs Judah oraz Quillin vs Guerrero przełożona z 9 lutego na 27 kwietnia



Powodem jest kontuzja żeber Garcii



Bute wraca 25 maja na gali Froch vs Kessler 2
 
A już liczyłem , że zobacze kolejne ko w wykonaniu Garcii, no ale nic trzeba poczekać.

Golota ma dostać 1 mln za walke a Saleta połowe z tego ale to też zależy od sprzedanego ppv. Polsat żeby na tym nie stracic musi sprzedać co najmniej 100 tys ppv, zobaczymy?
 
Myśle, że 100 tys bardzo ciężko będzie zrobić, ale nie zapominajmy, że na gali ma walczyć również bożyszcze dzisiejszej młodzieży, czyli Szpilka.



Choć moim zdaniem nie zawalczy, bo będzie za bardzo poobijany:-)
 
No ale, w końcu to Gołota. Wszyscy moi znajomi pytają mnie, kiedy walczy Andrew:-) Myśle, że zainteresowanie będzie, ale czy będą chcieli płacić za PPV, zobaczymy.
 
Ceny biletów na płyte powalają na kolana - od 2 do 3 tys. Został niecały miesiąc, a chętnych jakoś na nie przybywa.



Zobaczymy czy Szpilka zawalczy na tej gali. Podobno Zimnoch nie podpisał jeszcze kontraktu. Szpilka też może dostać trochę po głowie z Mollo.
 
Golovkin vs Adama 30 marca we Francji (prawdopodobnie)



Rywal dupy nie urywa ale jak ma walczyc te 5 walk w tym roku to tacy rywale też muszą się pojawić.



Adama nie przegrał jeszcze przed czasem więc GGG ma szanse sie wykazać.



Walczył ostatnio z Gealem, przegrał przez decyzję



Adama potrafi przyjąć i wydaje mi się, że szybko nie padnie
 
Gmitruk o rewanżu Gołoty z Adamkiem: Dlaczego nie?

Andrzej Gołota (41-7-1, 33 KO) zaszokował środowisko bokserskie swoją deklaracją. W rozmowie z Romanem Kołtoniem zapowiedział, że po lutowej walce z Przemysławem Saletą (43-8, 21 KO) chce ponownie zmierzyć się z Tomaszem Adamkiem (48-2, 29 KO). - Chciałbym walczyć z Adamkiem - bardzo chciałbym! Zobaczymy na co mnie stać z Saletą - zadeklarował. Obecny trener Gołoty i zarazem były opiekun Adamka, Andrzej Gmitruk jest zdania, że popularny "Andrew" byłby w stanie nawiązać walkę z "Góralem". Artur Mazur: Andrzej Gołota zapowiedział, że chciałby ponownie zmierzyć się z Tomaszem Adamkiem i zrewanżować mu się porażkę z 2009 roku. Co pan, obecny trener Gołoty sądzi o tym pomyśle?
Andrzej Gmitruk:
Jest mi bardzo niezręcznie odpowiadać na to pytanie, ponieważ znam zarówno Tomasza Adamka jak i Andrzeja Gołotę. Z drugiej strony uważam, że taka walka pod względem promocji bardzo dobrze by się sprzedała, ponieważ Andrzej Gołota - co zaobserwowałem na treningach - naprawdę wraca do doskonałej formy.

- Jak on się prezentuje na niespełna miesiąc przed walką z Przemysławem Saletą?

Pracuję z Andrzejem już szósty tydzień i widać u niego niesamowity progres jeśli chodzi o operowanie lewą ręką. A przecież lewy prosty był tym elementem wyszkolenia u Andrzeja, który podziwiali nie tylko polscy, ale i amerykańscy dziennikarze.

- Czy byłby jednak w stanie przygotować się do walki z Adamkiem?

Absolutnie byłby w stanie dobrze przygotować się do takiej walki. Taka jest moja opinia jako trenera. Jeśli chodzi o szybkość, to z każdym treningiem Andrzej wygląda coraz lepiej. Waży obecnie około 110 kilogramów, porusza się bardzo dobrze. Jestem pod ogromnym wrażeniem balansu jego tułowia. To są elementy, które Andrzej doskonale wykonuje. Najbardziej mnie jednak cieszy, że wraca ta skuteczność jego lewej ręki. Lewa ręka, kombinacje i sposób poruszania się to są bardzo ważne elementy w sztuce bokserskiej. Uważam, że Andrzej jest na dobrej drodze do tego, aby znów stać się bardzo groźnym pięściarzem.

- Czy będzie pan go przekonywał do stoczenia kolejnych walk?

Takie decyzje pozostawiam jemu. Ja tylko dzielę się obserwacjami z treningu. On naprawdę bardzo solidnie pracuje. Trenujemy dwa razy dziennie. Pod względem kondycyjnym już prezentuje się nienagannie. Jeśli on psychicznie dobrze się czuje i zaczyna mówić o tej walce rewanżowej z Adamkiem, to już jest kwestia spełnienia tych marzeń. Uważam, że walka by się sprzedała bardzo dobrze.

- Czy pana zdaniem byłby w stanie nawiązać równorzędną walkę z Adamkiem?

A dlaczego nie?! Umówmy się, to jest kategoria ciężka. Kiedy walczyli pierwszy raz, to była zupełnie inna sytuacja. Andrzej waży dziś 110 kg (w pierwszej walce jego waga wynosiła 116 kg - przyp. red). Pozostaje kwestia dobrania odpowiednich sparingpartnerów i przygotowania. Pod względem szybkościowym chociażby na dzisiejszym treningu prezentował się doskonale, kombinacje powtarzał z dosyć dużą częstotliwością jak na kategorię ciężką. Dlatego ponowię pytanie: dlaczego nie?

http://www.ringpolska.pl/golota-vs-saleta/24296-gmitruk-o-rewanzu-goloty-z-adamkiem-dlaczego-nie

___________________________________________________________

Z tego co mówi Gmitruk, to będziemy mieli polskiego Foremana:-)
 
Oficjalnie WBC nakazuje wygranemu walki Garcia - Judah stoczyć walkę o niekwestionowanego mistrza z Matthysse.


Przeciez już jakiś czas temu informowałem tutaj o takiej decyzji WBC. Nihil novi.
 
Adama potrafi przyjąć i wydaje mi się, że szybko nie padnie


Nie zgodze się z tym, skoro przeciętny Dyah Davis potrafił mu zaserwować 2 knockdowny. Zresztą Geale to klasyczny waciak, więc to, że przegrał z Nim na punkty nie dziwi.



Niemniej Adama ma całkiem przyzwoite umiejętności bokserskie. Liczyłem jednak na walkę z Pirogiem ;/
 
Piszą padnie chodziło mi o koniec walki przez KO/TKO, przerwanie przez sędziego,niedopuszczenie przez lekarza,poddanie przez naroznik itd



Padł w pierwszej rundzie 2 razy ale wygrał potem wszystkie rundy i całą walkę.



Nie jest sztuką paść i nie wstać ale podnieść się, walczyć i wygrać.
 
Planowana walka pomiędzy Arturem Szpilką, a Krzysztofem Zimnochem, która miała być jednym z głównych pojedynków Polsat Boxing Night II, może nie dojść do skutku. Wszystko przez rzekome odwlekanie podpisania kontraktu przez pięściarza z Białegostoku, który nie jest zadowolony z prowadzenia swojej kariery przez KnockOut Promotions oraz Babilon Promotion.



- Dzień za dniem mija a Krzysztof nie podpisuje tego, co powinien podpisać, jeżeli chce żeby do tej walki doszło. Tomek Babiloński codziennie wydzwania do niego po kilka razy i słyszy "za godzinę", "za dwie", "później, później". Byliśmy umówieni na rozwiązanie tej sprawy do piątku, i nie została ona rozwiązana. Za to otrzymujemy co chwila informacje, że Krzysiek gdzieś tam się rozgląda po świecie za innymi promotorami. Mam telefony ze Stanów Zjednoczonych, ludzie pytają mnie kto to jest Krzysztof Zimnoch, jakiś nieznany polski ciężki, czy on jest nasz, czy nie nasz, bo jacyś panowie chodzą i proszą, żeby mu dać walkę czterorundową w USA. To są jakieś zupełnie śmieszne historie - mówił kilka dni temu Andrzej Wasilewski, promotor Artura Szpilki.



Właściciel grupy KnockOut Promotions, która współpromuje także Krzysztofa Zimnocha wyznał, że na ten moment walki nie ma.
 
Zimnoch wypowiedział sie na ten temat



Krzysiek jest gotów podpisac kontrakt lada chwila lecz ponoć Wasilewski szantażuje go poprzez nakłanianie do podpisania nowego kontraktu promotorskiego. Twierdzi, że był źle prowadzony i ten okres kiedy był w grupie Wasilewskiego uważa za zmarnowany.
 
Wystarczy spojrzeć na rywali Zimnocha, w czasie gdy Wasilewski go promował. Dlatego ja wcale mu się nie dziwię, że uważa ten czas za zmarnowany.
 
Back
Top