stasinek34
KSW Heavyweight
Andrzej Gołota ma zamiar złożyć Tomaszowi Adamkowi propozycję rewanżu za "polską walkę stulecia". "Góral" nie widzi natomiast powodów, by coś miało stanąć na przeszkodzie - informuje "Fakt".
24 października 2009 roku w łódzkiej Atlas Arenie Tomasz Adamek znokautował Andrzeja Gołotę. Po ponad dwóch latach 43-letni pięściarz zapałał podobno rządzą rewanżu. "Fakt" informuje, że kontaktował się już w tej sprawie z menedżerem Adamka, Ziggym Rozalskim.
"Jeśli Andrzej zamierza znów ze mną walczyć, dam mu okazję do rewańzu - komentuje calą sytuację "Góral".
Do walki miałoby dojść w marcu lub lipcu przyszłego roku, a pojedynek miałaby być transmitowany w systemie PPV.
Źródło: boxingnews.pl
Adamek nie był wiarygodny po walce z Kliczko, mówiąc o "4-5 ciosach" , które poczuł. Teraz natomiast, może walczyć z polskim pięściarzem.
Przypominam ,że nie dawno w wywiadach zarzekał się, że nie zmierzy się z żadnym polskim pięściarzem.
Czyżby dobre statystyki PPV spowodowały, że już dla niego liczy się tylko kasa? Czy Adamek, chociażby z racji wieku, będzie zbierał tylko na emeryturę?
Edit: Przepraszam za format tekstu, ale wklejałem z b-n ...