Auto-Moto czyli o tym czym się poruszamy po drogach

W takim razie chyba pozostanę przy umiłowanym Fordzie. Bardziej do mnie trafia 6 letnie Mondeo za 30 tysięcy niż kilkunastoletnie BMW, którego pewnie nie byłbym w stanie nigdy zweryfikować.
 
@Comber
Ja z tego powodu tez wzialem 3 letniego S-Maxa - po prostu nie stac mnie na takie BMW, jakie bym chcial :)

Ale 200KM jest :)
:bleed:
 
W takim razie chyba pozostanę przy umiłowanym Fordzie. Bardziej do mnie trafia 6 letnie Mondeo za 30 tysięcy niż kilkunastoletnie BMW, którego pewnie nie byłbym w stanie nigdy zweryfikować.
Mi za 30 udało sie znaleźć Octavie II Tour z grudnia 2011, silnik 1.6 MPI. Kupiony w salonie we Wro, serwisowany w tymże salonie co roku i z przebiegiem... 48k km. Jak pojechałem do znajomego mechanika przed zakupem żeby sprawdzić wszytko to śmiał się, że samochód na dotarciu jeszcze :kaczy:
 
@Comber
Ja z tego powodu tez wzialem 3 letniego S-Maxa - po prostu nie stac mnie na takie BMW, jakie bym chcial :)

Ale 200KM jest :)
:bleed:
Ja bym chciał m6, ale to chyba w drugim wcieleniu :) @Mnichu to faktycznie okazja. Szczęściarz z Ciebie. To dosyć dziwne, że ktoś pozbywa się kilkuletniego auta za bezcen. Ostatnio byłem u mojego diagnosty na przeglądzie przed wyjazdem na wakcje. Pytam, czy już myśleć o sprzedaży. Powiedział, że jak chcę sprzedać to w tej chwili ode mnie kupuje, hehe.
 
Ja bym chciał m6, ale to chyba w drugim wcieleniu :) @Mnichu to faktycznie okazja. Szczęściarz z Ciebie. To dosyć dziwne, że ktoś pozbywa się kilkuletniego auta za bezcen. Ostatnio byłem u mojego diagnosty na przeglądzie przed wyjazdem na wakcje. Pytam, czy już myśleć o sprzedaży. Powiedział, że jak chcę sprzedać to w tej chwili ode mnie kupuje, hehe.
Bralem bezposrenio od pierwszego wlasciciela. Dziadek przechodzil na emeryture i kupowal z salonu mniejsze auto. Ale jak szukalem auta to siedzialem na otomoto, allegro itd codziennie. Ta oferta pojawila sie o 9 rano na necie a o 11 juz pojechalem ogladac samochod. Jedyne co, to musialem poczekac 3 tygodnie az dziadzia mogl odebrac nowy samochod z salonu. Trafilo mi sie niezle, choc strasznie dziadkowy ten samochod :wink:
 
A moja koleżanka dostała samochód od swojego podstarzałego wujka. Toyota Auros. Auto z 2008 roku z przebiegiem 6 tysięcy :lol:
Z tyłu na kanapie nigdy nikt nie siedział nawet.
:bayan:
 
Ja kupiłem, Leonidasa 1M TS/FR 1.8 T i znalazłem na fb szwaba do którego należało to auto :D i z pomocą @Gaara dowiedziałem się od niego, że miał jakieś problemy z silnikiem tylko, przebieg 145k, prawdziwy, koleś miał 4 auta, a to stało i podobno nie malowany :D. O silnik się nie martwię bo to niemieć nie chciało mu się bawić to w chuj sprzedał, zresztą, będą delikatne modyfikacje. W tym tygodniu byłem u swojej kobiety w domu rodzinnym 500 w jedne stronę, auto zapierdala jak pojebane ;), i będą mody także te prawie 200KM troszkę ulegnie zmianie tak myślę, że około 300+ będzie ;), No i patrząc na C-Maxa ojca z tego samego roku, to sorry, ale mimo, że mój to zwykły Seat, to jest o niebo mniej plastkiowy i trzeszczący ;).
 
Kupiłeś Seata FR porownujesz do zwykłego C-maxa. Porównaj do Focusa ST albo choćby C-maxa/Focusa w Titanium.
 
Tylko, że oprócz mocniejszego silnika, zewnętrznego pakietu stylistycznego większych hamulców i innego zawiasu to auto kompletnie w środku niczym się nie różni od zwykłego Leona którego miałem wcześniej, a mój tata, ma właśnie c-maxa w dość dobrej wersji z silnikiem 2.0 Tdci, których było mało. Więc śmiało można porównać, mogę go porównać do mojego starego Leona z 2000 roku i dalej był mniej trzeszczacy i plastikowy. I nie nie mam nic do Fordow nawet się za St rozglądałem ;)
 
Sama mapa 50% nie da. Co planujesz?
Mapa w tych silnikach bardzo mało daje, prędzej diesla z rodziny Tdi idzie zawirusowac i dorobić ze 20-30 KM. Ja planuję wymienić itercooler na centrlany, turbina K-04(teraz k03), wtryski większe, sprzęgło powinno wytrzymać bo to jedno z najmocniejszych sprzegiełek w rodzinie VW, chyba, że kleknie to wleci spieka i planuję jeszcze małe mody spodu silnika, na pewno wleca kute korby, co do tłoków i panewek to sie zastanowię :), na koniec downpipe pewnie między 2,75-3 cale, ale żeby na trasie nie urywalo uszu to pewnie dolna wartośc i wydech pewnie na 3 cale pójdzie :) myślę, że po tym wszystkim około 300 dmuchnie, jak go wystroje. Do tego wiadomo większe hamulce wpadną, rozpórka i spinka dolna itp itd :)
 
@Masu
Mnie osobiscie przeraza:
- 230KM z silnika 1.3.
- brak VINu w ogloszeniu
- auta sprowadzane
- auta 10 letnie z malym przebiegiem (choc byc moze w tej klasie przebiegi sa mniejsze)

Ja wiecej nie pomoge, najlepiej poprosic o VIN i znalec forum mazdy, tam na pewno znajdzie sie dobra dusza z dostepem do systemow mazdy i sprawdzi autka...

To co, kiedy polski elektryk?
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Narodowy-samochod-elektryczny-3586140.html
 
@Masu
Mnie osobiscie przeraza:
- 230KM z silnika 1.3.
- brak VINu w ogloszeniu
- auta sprowadzane
- auta 10 letnie z malym przebiegiem (choc byc moze w tej klasie przebiegi sa mniejsze)

Ja wiecej nie pomoge, najlepiej poprosic o VIN i znalec forum mazdy, tam na pewno znajdzie sie dobra dusza z dostepem do systemow mazdy i sprawdzi autka...

To co, kiedy polski elektryk?
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Narodowy-samochod-elektryczny-3586140.html
Te 230 to podobno dlatego, że silnik Wankla-sprawdza sie przede wszystkim jakiś parametr silnika. Samochody raczej nie bite bo alumenium się nie klepie. No i to ma być coś na weekendowe wyjazdy, ew do parkowania pod gimnazjum.
 
Z tego co kiedyś czytałem to te silniki Vankla są średnio trwałei podobno powyzej 100k trzeba sie szykować na remont. oraz strasznie dużo wpieprzają oleju oraz paliwa.

Ale frajda z jazdy jest bo zapas pod nogą jest konkretny, no i zajebiście strzela z tłumnika schodząc z wysokich obrotów :werdum:
 
Te 230 to podobno dlatego, że silnik Wankla-sprawdza sie przede wszystkim jakiś parametr silnika. Samochody raczej nie bite bo alumenium się nie klepie. No i to ma być coś na weekendowe wyjazdy, ew do parkowania pod gimnazjum.
Przebieg jak najbardziej mozliwy. Problemem jest silnik wankla, ktory duzo szybciej sie "zużywa" a od naprawy bardziej oplaca sie kupic kolejna sztuke tego samochodu. Dodatkowo nie wiem czy brales pod uwage spalanie - jak depniesz to możesz wykrecic i 50L/100km...
 
Ostatnio miałem ciekawą rozmowę z pracownikami serwisu Forda i VW. Hehe. Wnioski z dyskusji: VW nowszej generacji to szroty, cytuję: zjeżdzają nam na lawetach hurtowo, Ford całkiem niezły, ale lubią się psuć pierdółki. Auta z Niemiec, nawet serwisowane w ASO to w dużej mierze szroty, pościągane często z poważnymi usterkami silników. Niemcy robią nimi przebiegi rzędu 300-400 tysięcy w 3-5 lat i oddają na wymianę, przebiegi są skręcane i idą w świat. W każdym razie złapałem dobry kontakt, bo będę miał cynk kiedy ktoś zostawi jakieś fajne auto w rozliczeniu albo gdy będą wystawiać poleasingowe w dobrym stanie.
 
Last edited:
Nie, Śląsk.
Aha,ja za to słyszałem sporo dobrego o Euro Car.Widziałem też auta poleasingowe od nich i naprawdę nic im nie można zarzucić.Czy to osobowe,czy do firmy dostawczak,zawsze były w takim stanie jaki sobie życzyłeś.
 
Aha,ja za to słyszałem sporo dobrego o Euro Car.Widziałem też auta poleasingowe od nich i naprawdę nic im nie można zarzucić.Czy to osobowe,czy do firmy dostawczak,zawsze były w takim stanie jaki sobie życzyłeś.
Ale ja nic nie pisałem złego na ten temat. Pisałem o relacjach pracowników serwisów o autach sprowadzanych (handlarze) i awaryjności nowych VW. Chyba źle odczytałeś mój wpis.
 
Back
Top