Auto-Moto czyli o tym czym się poruszamy po drogach

Jak nie był najebany to oc pokryje szkody na stacji. Dopiero co mój klient z wężem od benzyny we wlewie odjechał ze stacji. Tak się kończą rozmowy przez telefon.
Ten od benzyny to jest szansa, że wyskoczy, ale ten od gazu jest zapinany na gwint. Nie wyglądało żeby w aucie coś uszkodziło, ale i tak pewnie musi sprawdzić szczelność, wszak to gaz
 
Ten od benzyny to jest szansa, że wyskoczy, ale ten od gazu jest zapinany na gwint. Nie wyglądało żeby w aucie coś uszkodziło, ale i tak pewnie musi sprawdzić szczelność, wszak to gaz
Zawor jednokierunkowy jest dopiero na butli więc uszkodził max końcówkę. Resztę pokryje OC chyba że był nawalony to się nie wypłaci.
 
Zawor jednokierunkowy jest dopiero na butli więc uszkodził max końcówkę. Resztę pokryje OC chyba że był nawalony to się nie wypłaci.
nie wyglądał na nawalonego, ale na początku na bardzo zaskoczonego a po chwili na bardzo wkurwionego
 
1,5h marźli jak pizdy na mrozie, żeby obwieścić sukces - 140km zasięgu i nawet ogrzewanie odpalą.

Btw - kupilem toyote, silniki są teraz docierane mechanicznie i pierwsza wymiana oleju po 15k albo po roku. Wierzyć w to? Czy lepiej dla świętego spokoju umówić wymiane po 2/3k?
Ja w swoim wymieniałem po 1000 km, w następnym robię tak samo.
 
Siajomi najlepsze

Za każdym razem jak ktoś domyka drzwi bez ramki za szybę, gdzieś umiera mała panda.
Fajne siajomi.

@magik jeżeli można wiedzieć, jaką toyotę wziąłeś?

Przymierzam się do Corolli Cross ewentualnie jak uskrobię (w co wątpię) to Rav4. W tym tygodniu jak się wyrobię to pójdę do salonu na rozeznanie
 
Za każdym razem jak ktoś domyka drzwi bez ramki za szybę, gdzieś umiera mała panda.
Fajne siajomi.

@magik jeżeli można wiedzieć, jaką toyotę wziąłeś?

Przymierzam się do Corolli Cross ewentualnie jak uskrobię (w co wątpię) to Rav4. W tym tygodniu jak się wyrobię to pójdę do salonu na rozeznanie
Hiluxa w wersji invicible, wziąłem Toyote bo chciałem coś pancernego, tym bardziej że naboksowałem się troche w życiu z autami (dwa remonty silników, w tym jeden 5.7 hemi). Największy minus do często długi czas oczekiwania, nie wiem jak na inne modele ale na swojego czekałem 9 miesięcy. Fabrykę w RPA, gdzie składają auta zalało w maju 2022 i mają grube plecy w produkcji. No i to, że toyota jest liderem sprzedaży widać w salonach - były zajebane ludźmi, szczególnie przed świętami jak są końcówki roczników i promocje. Drugi minus - niskie rabaty - kręciłem się sporo na głowie żeby ogarnąć maksymalny rabat i o ile w markach niemieckich można dwucyfrowy procent wyrwać, tak tu dają max 2% i chuj, nie ma więcej chyba, że masz flote. Trzeci minusik - odebrałem nowe auto i dałem im zimowe gumy do założenia przed wydaniem mi auta. Wszystko gituwa, ale okazało się że papraki na serwisie nie wrzucili na ich wyważarkę. Jak wracałem to tak huczały na trasie, że autentycznie zatrzymałem się sprawdzić czy mam koła dokręcone, a potem miałem czarne myśli że dopiero z salonu wyjechałem a już coś napierdala xD
 
Last edited:
Za każdym razem jak ktoś domyka drzwi bez ramki za szybę, gdzieś umiera mała panda.
Fajne siajomi.

@magik jeżeli można wiedzieć, jaką toyotę wziąłeś?

Przymierzam się do Corolli Cross ewentualnie jak uskrobię (w co wątpię) to Rav4. W tym tygodniu jak się wyrobię to pójdę do salonu na rozeznanie
Daj znać, bo ciekawią mnie te modele, choć pewnie bym też w crossa szedł:antonio:

Minus to podobno podwozie z osobówki, więc cokolwiek gorzej będzie na wertepach, niż prawdziwa terenówka, a z drugiej coś koło stu tysięcy piechotą nie chodzi, przynajmniej jeszcze nie znalazłem nigdy :suchykarol:
 
Hiluxa w wersji invicible
5t56b5.jpg

Minus to podobno podwozie z osobówki, więc cokolwiek gorzej będzie na wertepach
Jak praktycznie w każdym suvie i crossoverze
 
1,5h marźli jak pizdy na mrozie, żeby obwieścić sukces - 140km zasięgu i nawet ogrzewanie odpalą.

Btw - kupilem toyote, silniki są teraz docierane mechanicznie i pierwsza wymiana oleju po 15k albo po roku. Wierzyć w to? Czy lepiej dla świętego spokoju umówić wymiane po 2/3k?
Niby możesz sobie wymienić po tysiącu lub dwóch ale w aso chyba nie da rady. Ogólnie w obecnych czasach docieranie to bzdura. Silnik który jest obrobiony na nowoczesnych maszynach nie wymaga docierania. Założenie jest takie że precyzja obróbki i tolerancja pasowań są tak dokładne i odpowiednio dobrane że nic się nie skrawa ani nie układa w początkowej fazie pracy.
Tyle teorii która sprawdza się przy budowie jednostkowych silników ale brałbym poprawkę na produkcję wielkoseryjną. Nie wiem co tam masz za silnik. Jesli to 1,6 1,8 2,0 bez turbo to raczej olałbym sprawę. Jeśli jakieś większe albo ze sprężarką to chyba bym wymienił.
 

Opinie potwierdzają te mechanizmy
 
Back
Top