Analiza kursów LV BET: UFC 208

No, buk oszalał. Największe przegięcie to był Masvidal po @3.36.

Jak się nie znajo to trzeba korzystać, hehe. Kursy dla ogarniętych z tematem są naprawdę atrakcyjne. W porównaniu z tym co oferuje konkurencja przybitki są nieraz prawie dwukrotne (np.Souza). Ciekawe skąd oni je biorą:benny:
 
Ja to chyba zamiast obstawiać która z dupeczek wygra skuszę się na overy. Over 4.5 za @1.67 wygląda nieźle. Holly żandarma nie skończy, sama zaś ma fakultet ze spierdalania poparty kardiem na 5 rund, dlatego też śmierdzi mi to decyzją.
 
a da sie grac jakeis wieksze stawki bez zmiany kursu?
Jak wypuszcza pierwsi kursy to limit jest tak 450zl na zakład z tego co sprawdzałem, ale gdy wypuści kursy konkurencja i na ohm spadną to limity rosną :) tyle, że wtedy to już opłacalne nie jest.
Poza tym gdyby mieli takie kursy i limity jak np pinnacle to by zbankrutowali szybko :lol:
 
a to szalu nie ma, mozna z 50zl na surebetach zarobic i tyle
szkoda zachodu
 
Ja to chyba zamiast obstawiać która z dupeczek wygra skuszę się na overy. Over 4.5 za @1.67 wygląda nieźle. Holly żandarma nie skończy, sama zaś ma fakultet ze spierdalania poparty kardiem na 5 rund, dlatego też śmierdzi mi to decyzją.
też nad tym myślę chociaż w Pena Schevchenko też myślałem że będzie decyzja ale na szczęście nie postawiłem. Tutaj 2 twarde babeczki ze sportów uderzanych, Holm to dla mnie maszynka do decyzji a tą Randamie muszę obczaić bo w sumie tylko 1 walkę jej widziałem. Ogólnie myślę że zobaczymy chest match i pewnie 48-47 dla którejś babki
Na bet365 kurs 1.8 na over
 
To ja się nie zgodzę - zarówno w Pena - Szewczenko, Andrade - Hill, jak i tutaj widzę skończenie. W pierwszej walce poszło gładko, w drugiej jestem zdziwiony, że Angela przetrwała wpierdol, ale myślę, że gdyby Jessica zabrała się za zapasy, murzynka by klepała. Przy takim pierdolnięciu GDR, ciężko mi uwierzyć, by Holm wytrwała. To jest taki koń jak Nunes, tylko znacznie bardziej niebezpieczny w klinczu, a znacznie mniej w parterze. Mam Germaine po 2.45 i 2.10, a pewnie dorzucę jeszcze trochę na to, że skończy Amerykankę.
 
To ja się nie zgodzę - zarówno w Pena - Szewczenko, Andrade - Hill, jak i tutaj widzę skończenie. W pierwszej walce poszło gładko, w drugiej jestem zdziwiony, że Angela przetrwała wpierdol, ale myślę, że gdyby Jessica zabrała się za zapasy, murzynka by klepała. Przy takim pierdolnięciu GDR, ciężko mi uwierzyć, by Holm wytrwała. To jest taki koń jak Nunes, tylko znacznie bardziej niebezpieczny w klinczu, a znacznie mniej w parterze. Mam Germaine po 2.45 i 2.10, a pewnie dorzucę jeszcze trochę na to, że skończy Amerykankę.

Jeśli w tej walce będzie skończenie to na Holly, ale jeśli będzie walczyła taktycznie tak jak potrafi to będzie ciężko jej zrobić krzywdę.
 
To ja się nie zgodzę - zarówno w Pena - Szewczenko, Andrade - Hill, jak i tutaj widzę skończenie. W pierwszej walce poszło gładko, w drugiej jestem zdziwiony, że Angela przetrwała wpierdol, ale myślę, że gdyby Jessica zabrała się za zapasy, murzynka by klepała. Przy takim pierdolnięciu GDR, ciężko mi uwierzyć, by Holm wytrwała. To jest taki koń jak Nunes, tylko znacznie bardziej niebezpieczny w klinczu, a znacznie mniej w parterze. Mam Germaine po 2.45 i 2.10, a pewnie dorzucę jeszcze trochę na to, że skończy Amerykankę.
jak zwykle kursy z kosmosu :)

dziś przyglądam się walce Souzy. Myślicie, że uda mu się przed czasem?
 
To ja się nie zgodzę - zarówno w Pena - Szewczenko, Andrade - Hill, jak i tutaj widzę skończenie. W pierwszej walce poszło gładko, w drugiej jestem zdziwiony, że Angela przetrwała wpierdol, ale myślę, że gdyby Jessica zabrała się za zapasy, murzynka by klepała. Przy takim pierdolnięciu GDR, ciężko mi uwierzyć, by Holm wytrwała. To jest taki koń jak Nunes, tylko znacznie bardziej niebezpieczny w klinczu, a znacznie mniej w parterze. Mam Germaine po 2.45 i 2.10, a pewnie dorzucę jeszcze trochę na to, że skończy Amerykankę.

@Puczi, moim zdaniem za szybko postawiłeś na Holly krzyżyk i żebyś się czasem nie zdziwił niespodzianką. Germaine to też mój faworyt, ale uważam że walka będzie bardziej wyrównana niż to się może na pierwszy rzut oka wydawać. Jak dla mnie Holm nie da sobie w stójce zrobić krzywdy (czyt. zabić) i nawet jeśli zostanie pokonana to na pełnym dystansie.
 
Panowie a co sądzicie o andersonie? Jeżeli brunson zawalczy tak jak z whittakerem to Silva go znokautuje z kontry
 
Panowie a co sądzicie o andersonie? Jeżeli brunson zawalczy tak jak z whittakerem to Silva go znokautuje z kontry

Brunson cały czas powtarza, że plan na walkę to unikać stójki i iść prosto w parter i zapasy. Oczywiście jedno to założenia taktyczne przed walką, a drugie to realizacja. Presja walki z legendą może mu wejść do głowy zwłaszcza, że słynie z gorącej głowy.
 
@Puczi, moim zdaniem za szybko postawiłeś na Holly krzyżyk i żebyś się czasem nie zdziwił niespodzianką. Germaine to też mój faworyt, ale uważam że walka będzie bardziej wyrównana niż to się może na pierwszy rzut oka wydawać. Jak dla mnie Holm nie da sobie w stójce zrobić krzywdy (czyt. zabić) i nawet jeśli zostanie pokonana to na pełnym dystansie.

Jeśli Holm wygra, to szczęka mi opadnie; jeśli dojdzie do decyzji to nie, więc na pewno ze stawką na "inside the distance" szaleć nie będę. Zresztą, na razie tylko to rozważam, bo i tak już sporo postawiłem na Żelazną Damę.
 
Jeśli Holm wygra, to szczęka mi opadnie; jeśli dojdzie do decyzji to nie, więc na pewno ze stawką na "inside the distance" szaleć nie będę. Zresztą, na razie tylko to rozważam, bo i tak już sporo postawiłem na Żelazną Damę.
jakieś jeszcze kupony puszczasz czy wszystko na jedną kartę?
 
Ja na pewno wrzucę laflare i reisa. Raczej pewniaki. Do tego dustin, jacare poniżej 1.5 , makchaev
 
Ale gdzie Miller ma szukać swoich szans? W stójce zostanie zdeklasowany, w pięściach ma watę. Nawet, jeśli da radę obalić, to raczej nie będzie miał przewagi w parterze. A jeżeli tak, to kondycyjnie nie podoła tempa Poiriera.
Według mnie jest to typ nawet pewniejszy, niż Jacare, bo Boetsch ma skurwysyńskie pierdolnięcie i jest groźny do ostatniej sekundy walki.
 
Brunson cały czas powtarza, że plan na walkę to unikać stójki i iść prosto w parter i zapasy. Oczywiście jedno to założenia taktyczne przed walką, a drugie to realizacja. Presja walki z legendą może mu wejść do głowy zwłaszcza, że słynie z gorącej głowy.
Imo z Silvą nie będzie próbował się pizgać w stójce, chyba że się złamie po nieudanym obaleniu/ach
 
Back
Top