Adam Kownacki i Ali Eren Demirezen twarzą w twarz na ważeniu przed walką w Nowym Jorku

defthomas

Vale Tudo
Championship
Cohones
MMARocks
Adam-Kownacki-i-Ali-Eren-Demirezen-twarza-w-twarz-na-wazeniu-przed-walka-w-Nowym-Jorku.jpg


Adam Kownacki (Boks 20-2, 15 KO) i Ali Ere Demirezen (Boks 16-1, 12 KO) zmierzyli się twarzą w twarz podczas ważenia przed sobotnią walką w Nowym Jorku. Zawodnicy zmierzą się w drugiej walce wieczoru gali która reklamowana jest starciem Danny Garcia vs Jose Benavidez Jr.

Transmisja gali na antenie Polsat Sport:

asdasd-2.jpg


Polski pięściarz królewskiej kategorii podczas ceremonii ważenia wniósł na wagę 114 kg, a jego przeciwnik 119,2 kg.



 
Adaś zrzuca bebzun, fajnie Tomek że zaznaczyłeś czas na filmie, nie trzeba szukać.
Będzie oglądane.
 
Zobaczymy co zostało ze szczęki Kownackiego takie blokowanie ciosów twarzą musi się odłożyć plus że wziął się za siebie. Tak czy siak jedziemy z turkiem
 
Zobaczymy co zostało ze szczęki Kownackiego takie blokowanie ciosów twarzą musi się odłożyć plus że wziął się za siebie. Tak czy siak jedziemy z turkiem
Jesli chce jeszcze robic dobre pieniadze to zwyczajnie musi wygrac, ja tam jakiegos dramatu z jego szczeka jak na razie nie widzialem, ale wiadomo ze wszystko sie odklada przy jego obronie.
 
Jesli chce jeszcze robic dobre pieniadze to zwyczajnie musi wygrac, ja tam jakiegos dramatu z jego szczeka jak na razie nie widzialem, ale wiadomo ze wszystko sie odklada przy jego obronie.
Pewnie walka o być albo nie być, Turek będzie mu pasował bo idzie do przodu, nie zapominajmy też o kontuzji oczodołu zobaczymy
 
Jezu aż się płakać chce jak dziś wyglądają sylwetki bokserów HW porównując to do czasów Mike Tysona.

:cry::cry::cry:
Ciekawy temat. Moze po prostu pieniądze zniszczyły sport? Kiedys kazdy trenujacy ti byl ostry skurwiel z trudnego środowiska, a teraz byle pizdus z kolorowymi wloskami i hajsem tatusia jest "fajterem"
 
Ciekawy temat. Moze po prostu pieniądze zniszczyły sport? Kiedys kazdy trenujacy ti byl ostry skurwiel z trudnego środowiska, a teraz byle pizdus z kolorowymi wloskami i hajsem tatusia jest "fajterem"

Dokładnie. Już to kiedyś pisałem. Dziś droga "boks, albo bieda w slumsach vel jakieś gangi" nie ma prawa bytu. Do sportów walki idą jakieś ósme popłuczyny i ludzie, którzy w ogóle nie umieją się bić. Wyjątkiem są jeszcze Meksyk i pośledniejsze kraje latynoamerykańskie. To jest temat na inną rozmowę.

Wracając do tej walki, Kownacki 114 kg, czyli chyba coś tam faktycznie pracował nad sobą. Ale jak zacznie się blokowanie ciosów twarzą to słabo to widzę.
 
Ciekawy temat. Moze po prostu pieniądze zniszczyły sport? Kiedys kazdy trenujacy ti byl ostry skurwiel z trudnego środowiska, a teraz byle pizdus z kolorowymi wloskami i hajsem tatusia jest "fajterem"
Plus ciezko jest znalezc duzego goscia, ktory dodatkowo bedzie gramotny i bedzie chcial obrywac po glowie. W takim NFL czy NBA placa wiecej, nawet jak nie jestes gwiazda.
 
Ciekawy temat. Moze po prostu pieniądze zniszczyły sport? Kiedys kazdy trenujacy ti byl ostry skurwiel z trudnego środowiska, a teraz byle pizdus z kolorowymi wloskami i hajsem tatusia jest "fajterem"
to znaczy kiedyś to brali w kurwę
Jeden z moich ulubionych pięściarzy Roy Jones Jr raz chyba miał 6 razy więcej testosteronu niż normalnie
Holyfield też brał jak pokurw by zbudować do ciężkiej
Ale szczerze mogliby dać spokój sobie z tymi testami przynajmniej nie byłoby tyle roboty
 
Wiem, że sylwetka nie walczy ale kurwa oni wyglądają jakby mieli się w sumo bawić a nie boksy. Zawodowi sportowcy, a wglądają jakby chwilę wcześniej z Maka wyszli. Do chuja Pana...
 
Wiem, że sylwetka nie walczy ale kurwa oni wyglądają jakby mieli się w sumo bawić a nie boksy. Zawodowi sportowcy, a wglądają jakby chwilę wcześniej z Maka wyszli. Do chuja Pana...

Do tego bije. Jakby ich na jakimś HLu czy Fame ogłosili to bym serio pomyślał, że 2 tygodnie trenują SW.

Już nawet nie poruszając tematu brzuchów to bicepsy wyglądają giga amatorsko.
 
Szczęka jak szczęka. Gdy ktoś niepokonany przegrywa po raz pierwszy to chyba jednak bardziej uderza w psychę niż fizycznie jego podatność na cios po jednej porażce. Po prostu wie już, że jednak można go zastopować czy znokautować. Bez wyłączenia tej obawy w kolejnych walkach i powrotu do tego co się ma najlepsze nie za wiele się zdziała. War Babyface! Trzymam kciuki.

Na szczęście to jednak jedna ze sztuki walki, a nie konkurs kulturystyczny. Nikt nie broni lepiej wyglądającym być na ich miejscu, wystarczy ich pokonać w szermierce na pieści...
Co za czasy bym to ja bronił "ciężkiego wyglądu" :D Ale co jak co, akurat w ciężkiej to taki widok jest do pomyślenia. W niższych dywizjach taki widok zaskakuje dużo bardziej. Poza tym jakoś tak obiektywnie chyba porównywanie sylwetek białych czy latynosów do czarnej rasy ma średni biologicznie sens.
Idąc dalej, dotlenianie sylwetki obitej mięsniami, a otłuszczonej też jest różne, a w ciężkiej mając do przewalczenia 10 czy 12 rund to może mieć znaczenie. Chyba, że ktoś ma talent i pierdolnięcie jak Iron Mike i nie potrzebuje tylu rund ;)
Oczywiście też mnie to dziwi, że jednak można tak wyglądać na takim poziomie, przy tylu treningach, ale różni są ludzie, różne geny i raczej niewiele mnie już dziwi w życiu...Ważne jak walczą, kompletnie nie interesują mnie ich sylwetki, chyba, że w kwestii przewagi zasięgu :) Niewielu jest naturalnie ciężkich zawodników...albo się zmasują albo otłuszczą w życiu co lokuje ich w takich dywizjach, a nie np średniej czy półciężkiej :)
 
Last edited:
1. Ronda dla Kownasia. Na razie wygląda to obiecująco, forma jest dobra i obrona całkiem niezła jak na niego
2. 20-18. Kownaś jak za najlepszych swoich walka idzie jak czołg do przodu i wyprowadza setki ciosów
3. Demirezen. (29-28)
 
Last edited:
6. Wyrównana runda ale raczej dla Turka
7. Demirezen. Kownacki zbyt pasywny w tej rundzie, jedynie w ostatnich sekundach przyspieszył
8. Dobra runda Adama tyle że po Turku spływają ciosy
 
Last edited:
9. Niestety Turek zdominował tą odsłone. Kownaś zmęczony, walczy głownie zza lewego prostego. 87-84
 
Last edited:
Back
Top