Absurdy poprawności politycznej.

Jest jakaś pojebana końcówka "XS" czy coś takiego, coś kompletnie niewymawialnego.
Jakieś "Moglxs zostać pilotxs , bo chciaxs latxs"
W języku polskim ludzi, którzy skończyli szkołę podstawową, nie istnieją takie końcówki, a za taką odmianę zaimków dostawało się najgorsze oceny i było poprostu idiotą nieumiejącym się niczego nauczyć.

Problem pogłębił się, gdy w latach 90 boom demograficzny miał wejść na rynek pracy przy jednoczesnym dużym bezrobociu. Asy rządzące wtedy wpadły na pomysł obniżenia poziomu nauczania, ciśnienia na wyższe wykształcenie i stygmatyzowanie wykształcenia zawodowego.

Rezultatem tego jest masa głupich ludzi z humanistycznym wykształceniem nie umiejących niczego, próbujących zmieniać świat. Do tego moda na największego debila w środowisku i mamy takie xs żeum itp.

Aktywiści w dupe lepsi. Się zdenerwowałem. Przekopał by ogródek jeden z drugim, to by im się odechciało xsować i żeumować.
 
W języku polskim ludzi, którzy skończyli szkołę podstawową, nie istnieją takie końcówki, a za taką odmianę zaimków dostawało się najgorsze oceny i było poprostu idiotą nieumiejącym się niczego nauczyć.

Problem pogłębił się, gdy w latach 90 boom demograficzny miał wejść na rynek pracy przy jednoczesnym dużym bezrobociu. Asy rządzące wtedy wpadły na pomysł obniżenia poziomu nauczania, ciśnienia na wyższe wykształcenie i stygmatyzowanie wykształcenia zawodowego.

Rezultatem tego jest masa głupich ludzi z humanistycznym wykształceniem nie umiejących niczego, próbujących zmieniać świat. Do tego moda na największego debila w środowisku i mamy takie xs żeum itp.

Aktywiści w dupe lepsi. Się zdenerwowałem. Przekopał by ogródek jeden z drugim, to by im się odechciało xsować i żeumować.
Panie kurła nie wiedziałby do czego łopata służy i jak ją trzymać... musiałbyś takiemu tiktoka z instrukcją odpalić najpierw bo to tylko palcem po smartfonie potrafi mazać
 
rewolucja zjada własne dzieci:corn:
1661720347731.png
 
W języku polskim ludzi, którzy skończyli szkołę podstawową, nie istnieją takie końcówki, a za taką odmianę zaimków dostawało się najgorsze oceny i było poprostu idiotą nieumiejącym się niczego nauczyć.

Problem pogłębił się, gdy w latach 90 boom demograficzny miał wejść na rynek pracy przy jednoczesnym dużym bezrobociu. Asy rządzące wtedy wpadły na pomysł obniżenia poziomu nauczania, ciśnienia na wyższe wykształcenie i stygmatyzowanie wykształcenia zawodowego.

Rezultatem tego jest masa głupich ludzi z humanistycznym wykształceniem nie umiejących niczego, próbujących zmieniać świat. Do tego moda na największego debila w środowisku i mamy takie xs żeum itp.

Aktywiści w dupe lepsi. Się zdenerwowałem. Przekopał by ogródek jeden z drugim, to by im się odechciało xsować i żeumować.
oczywiście w PRLu dostęp do szkolnictwa wyższego był utrudniony (dziecko rolnika mogło nie iść na studia bo państwo zabierało ziemie, którą się nie obrabia -taki PRLowski american dream i równe szanse), ale bym musiał poszukać, ale histmag.org porównywał matury z przedwojennej Polski, PRLu i obecnej.
Chociaż uczciwie muszę przyznać, że uważam studia humanistyczne za duuuużo trudniejsze niż kierunki ścisłe i duuuużo bardziej niebezpieczne. Jeśli wychodzisz z założenia to nigdzie nie dojdziesz i jeszcze po ukończeniu np. polonistyki, politologii czy filozofii będziesz cholernie dobry w racjonalizowaniu własnych uprzedzeń, dlatego też tekst ,,czytaj dużo książek, będziesz miał szerokie horyzonty" jest...
 
Chociaż uczciwie muszę przyznać, że uważam studia humanistyczne za duuuużo trudniejsze niż kierunki ścisłe i duuuużo bardziej niebezpieczne. Jeśli wychodzisz z założenia to nigdzie nie dojdziesz i jeszcze po ukończeniu np. polonistyki, politologii czy filozofii będziesz cholernie dobry w racjonalizowaniu własnych uprzedzeń, dlatego też tekst ,,czytaj dużo książek, będziesz miał szerokie horyzonty" jest...
:waldeklaugh:
 
PRLu dostęp do szkolnictwa wyższego był utrudniony (dziecko rolnika mogło nie iść na studia bo państwo zabierało ziemię, która się nie obrabia
Mój dziadek był rolnikiem, wszystkie jego dzieci poszły na studia i były to czasy PRLu
Chociaż uczciwie muszę przyznać, że uważam studia humanistyczne za duuuużo trudniejsze niż kierunki ścisłe
:waldeklaugh::juanlaugh:
 
UCLA ma jeszcze lepiej bo i na uczelni mają safe space (miejsca „schronienia” )dla murzynów, gdzie nawet biali (co ciekawe również Azjaci) pracownicy i wykładowcy mają zakaz wstępu.
Najciekawszy jest jednak motyw istnienia tych miejsc „jedyne miejsce na uczelni, gdzie studenci (czarni)mogą się całkowicie zrelaksować wiedząc, że nic nie zagraża im życiu”

to jest ciekawe jak ci Azjaci nie cierpią Murzunów i z wielu powodów mają racje.Wcale bym się nie zdziwił jakby kiedyś zwłaszcza ci Chińczycy zaczęli spuszczać grupowe wpierdole Murzynom. Oni są w ogóle jacyś tak mocno zjednoczeni, znałem jednego Chińczyka, który mówił, że cała rodzinna razem z kuzynami złożyła się na opłacenie studiów medycznych a ten student ma im później oddawać część pensji, bo lepiej tak niż bankowi oddawać... Ci Azjaci popełniają nawet proporcjonalnie najmniej przestępstw, mnóstwo osób wysyłają na studia mimo, że dużo część z nich jest biedna, biedniejsza nawet od Murzynów (New York Post chyba nawet publikował o tym dane)...

Jeszcze ta rasistowska zaraza dodarła do Polski i Murzynka w Polsce próbuje zarabiać na byciu rasistką z BLM

Nie wiem ile razy ona nosi coś z jedwabiu, ale obstawiam, że nie wspiera żadnej chińskiej organizacji...



Oczywiście w internecie wszystko jest sto razy mocniejsze
 
Mój dziadek był rolnikiem, wszystkie jego dzieci poszły na studia i były to czasy PRLu

:waldeklaugh::juanlaugh:
jeśli miał kto ziemie obrabiać. Byli oczywiście ludzie 80 lat orający z koniem polem, bo jeśli ziemia nie uprawiana to państwo zabierze
 
Back
Top