Zoologia , czyli o zwierzętach, owadach i innych takich.

nice-kitty.gif
i-want-all-this-toilet-paper.gif


:redford:
 
Shoocker said:
o super! Też chce mieć takiego. Drogi w utrzymaniu taki psiak, jakieś choroby wrodzone?
Click to expand...
Myślę, że jak chcesz dbać o psa to przy każdym trzeba jakieś koszty ponosić. Przy buldogach francuskich zaniedbywanie i karmienie kiepską karmą na pewno dużo szybciej się zemści, niz w rasach mniej wrażliwych. Dobra hodowla to podstawa. Dzięki temu można bardzo obniżyć ryzyko potencjalnych chorób.
 
Twarzowiec said:
Myślę, że jak chcesz dbać o psa to przy każdym trzeba jakieś koszty ponosić. Przy buldogach francuskich zaniedbywanie i karmienie kiepską karmą na pewno dużo szybciej się zemści, niz w rasach mniej wrażliwych. Dobra hodowla to podstawa. Dzięki temu można bardzo obniżyć ryzyko potencjalnych chorób.
Click to expand...
Pytam bo kiedyś czytałem jakimś forum, ale nie pamiętam, czy to aby na pewno chodziło o tę rasę. Pisali tam, że psy są podatne na uczulenia i trzeba na nie wydawać nawet do 3k na jakieś zastrzyki.
 
Shoocker said:
Pytam bo kiedyś czytałem jakimś forum, ale nie pamiętam, czy to aby na pewno chodziło o tę rasę. Pisali tam, że psy są podatne na uczulenia i trzeba na nie wydawać nawet do 3k na jakieś zastrzyki.
Click to expand...
Raczej o tą rasę, ale większość osob żalących się w internecie kupili psy z pseudohodowli (bo taniej) i pozniej placz, bo jaka to rasa chorowita. Tylko tam nikt nie patrzy czy krzyżuje się blisko spokrewnione psy czy te z wadami genetycznymi.

Buldogi mają często alergie dlatego trzeba postawę na karmę wysokiej jakości lub surowiznę, ale tak na prawdę karmienie syfem kundelka też mu szkodzi tylko objawy nie są tak widoczne.
 
Shoocker said:
Pytam bo kiedyś czytałem jakimś forum, ale nie pamiętam, czy to aby na pewno chodziło o tę rasę. Pisali tam, że psy są podatne na uczulenia i trzeba na nie wydawać nawet do 3k na jakieś zastrzyki.
Click to expand...

Dodam iż ta rasa nie wylizuje sobie tyłka i po każdym wypróżnieniu trzeba je czyścić. Dodatkowo chrapią i pierdzą - powodzenia! :D
 
billmurray said:
zoë, 6 miesięcy, szatan wcielony.
View attachment 9088
Click to expand...
Jack Russel Terrier? Mam nadzieję, że pies ma możliwość wyszalenia się, bo przedstawiciele tej rasy są napędzane chyba reaktorami atomowymi - potrafią cały dzień bez przerwy zapierdalać z miejsca na miejsce i nie okazywać oznak zmęczenia. Ale fajne z nich stwory.
 
Betonowy Krzychu said:
Jack Russel Terrier? Mam nadzieję, że pies ma możliwość wyszalenia się, bo przedstawiciele tej rasy są napędzane chyba reaktorami atomowymi - potrafią cały dzień bez przerwy zapierdalać z miejsca na miejsce i nie okazywać oznak zmęczenia. Ale fajne z nich stwory.
Click to expand...
tak, jack russell ;) codzienny godzinny spacer to minimum a i tak w domu cały czas mnie molestuje, żeby się z nią pobawić, może z wiekiem się zmęczy ;/
 
You must log in or register to reply here.
Back
Top