Poczekam na wszystkie kursy na UFC i może cos zagram , ale o ile dobrze pamiętam to na ostatniej gali w Brazyli sie przejechałem , więc zagram za mały hajs i niewiele kuponów ...
Z UFC postawię chyba Maldonando na singlu za jakąś małą stawke ( jak myslicie kurs może jeszcze wzrosnąc?? jest 2.0 ...) , a drugi kupon to będzie jakas taśma też za grosze ...
Bardziej upatrywałbym underdogów , ale jakoś nie moge sie przełamac by grac underdogów ( kusi mnie C.B Dolloway )
poszedl pierwszy singiel na Robertsona bo czuje ze kurs szybko poleci w dol a co do tego Taisumova to niebyl bym tego taki pewnien ze tak latwo wygra od razu mowie nie widzialem jego pierwszej walki w ufc ale z tego co czytalem to nie wypadl jakos oszalamiajaco walczy na "wrogim" terenie a prazeres ma niewygodny styl 29-28 to bardzo realna opcja a korzysc brazola oczywiscie ktory obaleniami i kontrola z gory jak najbardziej moze urwac co najmniej dwie rundy.
Jaram się Formigą i Dollowayem. Jorgensen walczył rzadko i do tego przentował słabą formę, a Dolloway świetnie zawalczył z Boetschem. Szczególnie kurs na CB wydaje mi się ciekawy.
Dorzuciłem optymistyczną taśmę: Szogun+Dollaway+Taisumov+Branado+Lahat AKO 10+ za pełną (normalną) stawkę.
I jeszcze jedna tasma: Lahat+Brandao+Szogun za normalną stawkę.
Kusi mnie niezmiernie, żeby na Formigę wjebać jeszcze ze dwie stówki. Jorgensen w ostatnich pięciu walkach 1-4 i wcale nie byłbym przekonany do stawiania na formigę, gdyby nie ostatnia porażka z Zachem.
Brandao minimalnie, ale obaj wygrają. Poszły zakłady Brandao + Ferreira za 50 i Brandao + Taisumov za 75. Możliwe, że zagram jeszcze Stringera/Formigę/Villante, ale to wymaga grubszego przemyślenia. Ciekawi mnie kurs na Helda :)
Ja w ogóle jaram się 1.45 na Davisa, uważam, że Rumble jest bez szans. Pierdolnięcie ma, ale Davis nie dał się zknockoutować ani Machidzie, ani Rashadowi. Spodziewałem się 1.35-3.5.
A co sądzicie o Juggernaucie? Byłem pewny, że na niego postawię po kursie ponad 2, ale teraz sam już nie wiem.
stawiac na Brandao, tym razem wypierdoli sie autem moze albo innym dziwnym pojazdem i na wage wniesie 180lbs. ten czlowiek ma problem z glowa, nigdy sie do niego nie przekonam. chociaz Chope to nie jest najwyzsza liga (delikatnie mowiac) to cios potrafi przyjac, a warunki fizyczne ma dobre.
Puściłem Brandao i w sumie teraz żałuję (baju ;/). Nie lubię takich chimerycznych zawodników. Mam nadzieję, że wygra w 2 minuty, bo na tyle ma pewnie cardio.
jak ktos tak porownuje to mam ochote jebnac obrazkiem z Kimbo jak to pokonal wlasnie w takim rozumowaniu Fedorow etc. to sa rozne zestawienia, jesli Diego wpadnie znowu z jakas kontuzja czy jebnieciem i ochota kogos dziabniecia nozem to martwilbym sie o bet, tylko tyle. Chope jest w UFC, wedlug mnie nie mozna go az tak lekcewazyc.
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.