UFC Moskwa - wyjazd wrzesien 2018

A niby czemu? Raz, ze to Juras zaczal mnie w necie jechac(moim zdaniem), dwa, pisalem ze nikt z nas nie bedzie tych przyspiewek odpierdalac przy Janku. .
Zapytaj sie Jurasa czy byl posrany ale mysle ze tez w takim dniu nie chcial zadnej zlej gry. Kulturalnie zapytal co u mnie, czy dalej jezdze na pociagach i tyle
Dobra, dobra. Teraz nie świruj pawiana. Juras przed walką na pewno siedział z telefonem w łapie i śledził posty w Hyde Parku na cohones, gdzie poszukujący atencji halibut ogłosił konkurs na pojazd po nim. Zapowiedział Ci się, że po gali wpadnie na wspólnego browara?

Możesz się cieszyć, że koleś potrafi zachować się z klasą. Zresztą sam o tym wspomniałeś.
 
Dobra, dobra. Teraz nie świruj pawiana. Juras przed walką na pewno siedział z telefonem w łapie i śledził posty w Hyde Parku na cohones, gdzie poszukujący atencji halibut ogłosił konkurs na pojazd po nim. Zapowiedział Ci się, że po gali wpadnie na wspólnego browara?

Możesz się cieszyć, że koleś potrafi zachować się z klasą. Zresztą sam o tym wspomniałeś.


I po chuj szukasz gownoburzy gdy nikt jej nie chce?
Nie kazdy jest jak Masu ze disy w necie zamienia na piesci
 
Last edited:
I po chuj szukasz gownoburzy gdy nikt jej nie chce?
Nie kazdy jest jak Masu ze disy w necie zamienia na piesci
Nie szukam. Oczywiście, że nikt jej nie chce. Przypajacowałeś po pijaku, upiekło Ci się, a teraz udajesz, że wszystko niby ok, bo Juras podszedł i zachował się w porządku. Zresztą nie chce mi się tego drążyć, frajerska akcja i tyle.
PS nawet przez chwilę nie pomyślałem o żadnych pięściach. Juras jest na tle inteligentnym gościem, że wyjaśniłby Cię w trzech zdaniach.
@VoRaNeK czysta brudna prawda.:kis:
 
Nie szukam. Oczywiście, że nikt jej nie chce. Przypajacowałeś po pijaku, upiekło Ci się, a teraz udajesz, że wszystko niby ok, bo Juras podszedł i zachował się w porządku. Zresztą nie chce mi się tego drążyć, frajerska akcja i tyle.

@VoRaNeK :kis:


Fakt, akcja z przyspiewkami na forum byla chujowa. To juz wiedzialem jak wytrzezwialem ale nie dalo sie usunac :p
 
AFF @halibut Ty poalkoholowy prowokancie!
A więc słynny z tematu o piłce nożnej @QŃ. to perfumiarz ? :joe:

Zazdroszczę spotkania przy stole z Jankiem i innymi zawodnikami, ale juz z tego troche wyrosłem :jon:.
 
da7a67593e014.jpg


Perv pisze jako qn. Dowod jest. Koniec zartow.
 
da7a67593e014.jpg


Perv pisze jako qn. Dowod jest. Koniec zartow.
Ty z kolei piszesz jako dzban. Halibuta obrażajo, wszystkie ręce na pokład.

Serio nie chce psuć nikomu wrażeń z wyjazdu. Zwróciłem jedynie uwagę na twoje zachowanie i już. Także daruj sobie próby zaszufladkowania mnie, bo strzelacie jak kulą w płot. A, że znalazłeś sobie powiernika z postaci @VoRaNeK , znanego ze słabej akcji z czata w kierunku do Clouda, to się w sumie nie dziwię. Z mojej strony EOT.
 
Ty z kolei piszesz jako dzban. Halibuta obrażajo, wszystkie ręce na pokład.

Serio nie chce psuć nikomu wrażeń z wyjazdu. Zwróciłem jedynie uwagę na twoje zachowanie i już. Także daruj sobie próby zaszufladkowania mnie, bo strzelacie jak kulą w płot. A, że znalazłeś sobie powiernika z postaci @VoRaNeK , znanego ze słabej akcji z czata w kierunku do Clouda, to się w sumie nie dziwię. Z mojej strony EOT.


Hmm, przyznalem Ci racje ze to w hp bylo chujowe, wiec nie rozumiem o czym teraz piszesz.

Ps. Akcja z czata byla zabawna , ale nie napisal tego voranek nawet co bylo wyjasnione
 
@Baasteek zamowiles już pizze? Tam nikt nie biegał za zawodnikami. Siedzieliśmy 2 godziny na dobrym jedzeniu, pilismy razem, i strzelilismy fotkę na pamiątkę. Ja rozumiem że dupsko piecze ale możesz jechać następnym razem, szykuj 4K i lecimy.
A kiedys robiles/piles z nimi? Z iloma fighterami UFC sie znasz i masz foty ze "wyrosles z tego"?

Kropka. Bo mi się nie chce tłumaczyć, bo to bez sensu :siara:
 
A jak tam w restauracjach, hotelach, sklepach, szło się spokojnie dogadać po angielsku ? A np. menu w restauracji jest pisane po ludzkiemu czy wszędzie ta cyrylica i bez jej znajomości nawet nie ma co tam dupy ruszać ?
 
W tej knajpie co wrzuciłem szoty wyżej to mieli nawet kartę po polsku. Ogólnie nie pamiętam jak się nazywała ale prze zajebista obsługa, dobre jedzenie, koło Kremla ale ceny przyzwoite.

Ogólnie z angielskim słabo. Ale polsko rosyjsko idzie się dogadać. Na przykład koło hotelu mamy alkomarket gdzie obsługuje kobicina +50, mówiła ostatnio, żeby mówić do niej po polsku bo jej dziadek i mąż są Polakami. Poza tym polecała tania wódkę, bo nie ma co przepłacać.

Jedyne miejsce gdzie był dobry angielski to Hyatt Regency czyli hotel gdzie mieszkali ludzie/zawodnicy z UFC.

Co do menu to są po rosyjsku i angielsku więc luz.

Ogólnie Moskwa wspaniałe mejsce. Planujemy już kolejny trip do Sankt Petersburga.
 
Back
Top