Tede napierdala jak z USA hity, a ludzie progres biora za chujowizne. w sumie jak komus nie pasuje to nie musi przeciez sluchac najnowszych kawalkow. ja sie jaram czyms takim, jaram sie nowym Bonsonem na swietnych bitach, jaram sie Paluchem na syntetykach, ale rozumiem, ze niektorzy wola zawsze 'klasycznego' OSTR ktory mi raczej nie podchodzi.
nie oznacza zajebisty, ale wejdz sobie na jego fp gdzie ma duuuuuza baze sympatykow (na olisie czy bedzie rolson? pierwsza piatka na grubo wjedzie), ludzie sie tym jaraja, TDF jest dla mnie symbolem troche zacofania w Polsce, to co robil kiedys teraz wiekszosc odgapia, Ci ktorzy mieli z niego 'beke' nosza teraz fryzury i ciuchy jak on. wjedzie nowa plyta i OLIS zostanie rozjebany, jestem tego pewien. wielu wlasnie tak sadzi, ze jak ktos napisze 'amerykanskie' czy z zachodu to od razu znaczy, ze zajebiste - nie, mozna zrobic gowno z tego stylu, a mozna sie w niego dobrze wbic i to robi Tede. nie jestem jakims najwiekszym fanem jego muzyki, ale doceniam progres i to co robi.
kazdy singiel ma juz okolo 200tys na YT, jeden ma bodajze ponad 500tys. do maja promocja rozpierdoli.
Mes przy praktycznie zerowej promocji plyty (3single bez wiekszego echa, w miesiac okolo 500tys wysw ma LoveYourLife) debiutuje na 4 na Olisie. juz pisz te 'przeprosiny'. <3
Elliminati jak dobrze pamietam chyba bylo na drugim miejscu pare razy, a plyta byla dla mnie dosyc srednia. :)
jasne, ze zbik, a jego postac i sprzedaz tego albumu tylko pokazuje jaka sprzedaz potrafia w Polsce wykrecic 'wierni' fani danego rapera. zarowno Mes jak i TDF maja ich duza baze przez to, ze sa specyficzni.
This site uses cookies to help personalise content, tailor your experience and to keep you logged in if you register.
By continuing to use this site, you are consenting to our use of cookies.