Tanio skóry nie sprzedam

Nie wiem czy przypadkiem Gaarze nie chodzi o to, ze (w skrocie) rodzina out na zachod, a samemu zostac i bronic. Aczkolwiek moge sie mylic.
Wątpię, sam eksport rodziny nie zapewni jej dobrobytu i bezpieczeństwa.
 
Ciężko by było wyjechać za granicę wiedząc że ktoś z rodziny bądź przyjaciół został , po czasie i tak zapewne były by to obozy dla uchodźców. Troska o rodzinę jak najbardziej ale zapewne działało by to w dwie strony, troska tu i tam .
 
A już na pewno nie będę sie przejmował krajem, w którym co najwyżej mnie mogą wydymac.
Rozmawiałem ostatnio z emerytowanem żołnierzem. Powiedział ze w przypadku wybuchu wojny on i większośc "równieśników" jako pierwsi spierdolą. Argumentował to tak, że kraj ma go w dupie, więc i on nie będzie go bronił. Powiedział też, że Polskie Wojsko nie byłoby w stanie stawiać oporu.
 
Rozmawiałem ostatnio z emerytowanem żołnierzem. Powiedział ze w przypadku wybuchu wojny on i większośc "równieśników" jako pierwsi spierdolą. Argumentował to tak, że kraj ma go w dupie, więc i on nie będzie go bronił. Powiedział też, że Polskie Wojsko nie byłoby w stanie stawiać oporu.
100 tys żołnierzy, co do których formy i wyszkolenia mam poważne obawy, to mniej więcej tydzień czynnego oporu i partyzantka. Smutne.
 
Dla mnie kazdy Polak jest drogi i na wage zlota i nie uwazam samobojstwa w obronie ziemi, za cos wartosciowego. Polska to ludzie. Zawsze popelnialismy ten sam blad. Dalismy sie glupio wyrznac, zamiast przeczekac i poprzec jakies mocarstwo na naszych warunkach. Bez potencjalu ludzkiego zawsze bylismy/jestesmy na lasce innych.
 
100 tys żołnierzy, co do których formy i wyszkolenia mam poważne obawy, to mniej więcej tydzień czynnego oporu i partyzantka. Smutne.
oj wydaje mi sie, ze te 100 tysiecy to nieco zawyzona liczba i faktyczna ilosc zolnierzy, ktorzy z bronia w reku zdolni byli by do ochrony naszej ojczyzny jest duzo mniejsza. Dzisiejszy MON to straszna patologia i na jednego czlowieka, posiadajacego jakakolwiek wartosc bojowa przypada kilku zupelnie zbednych pasibrzuchow, ktorcyh wartosc bojowa jest rowna zeru. Mam jednego takiego w rodzince comandosa sklepow nocnych :wink:
 
Ukraińcy tych żołnierzy więcej nie mieli :)
Krym zajęli w chwile, o więcej terenów ruskom na razie nie chodzi. Nas jak napadną to po całość, nasza armia pierdnie szybciej niż w 39.
 
oj wydaje mi sie, ze te 100 tysiecy to nieco zawyzona liczba i faktyczna ilosc zolnierzy, ktorzy z bronia w reku zdolni byli by do ochrony naszej ojczyzny jest duzo mniejsza. Dzisiejszy MON to straszna patologia i na jednego czlowieka, posiadajacego jakakolwiek wartosc bojowa przypada kilku zupelnie zbednych pasibrzuchow, ktorcyh wartosc bojowa jest rowna zeru. Mam jednego takiego w rodzince comandosa sklepow nocnych :wink:
Pamietam na komisji jak po badaniu poszedlem na rozmowe czy planuje swoja przyszlosc z wojskiem wiazac (moj rocznik juz nie mial obowiazkowej sluzby). Ja gosciowi tlumacze, ze nie, wszystkich sprawnosciowek nie przejde, bo to, tamto. A on do mnie - spojrz na mnie i sie smieje. Spojrzalem, no i faktycznie, swinia w chuj. Stopien - major, mlody gosc.
W sumie troche nie na temat, ale jebac :D
 
Tak dla rozluźnienia waszej dyskusji.
12208475_512407745594257_5812991231114859792_n.jpg
 
Krym zajęli w chwile, o więcej terenów ruskom na razie nie chodzi. Nas jak napadną to po całość, nasza armia pierdnie szybciej niż w 39.
ale masz leb wyprany przez media , tak juz Ruscy sa na granicy czekaja tylko az spierdolisz do Anglii
 
Back
Top