Seriale

Że Wam się chce tak ekscytować rzeczami, o których z założenia wiecie, że będą gówniane
Wg mojej opinii to będzie tylko miejscami gówniane, a mianowicie wtedy, gdy na siłę wtłacza się polit. poprawność, reszta, w większości, przypuszczam - będzie po prostu inna, nie mająca niczego wspólnego z twórczością Tolkiena, jednak MOŻE to być b.dobre fantasy, swojego rodzaju fan fiction. Dodatkowo gówniane będzie również promowanie przeciwnych wartości za pomocą bohaterów stworzonych przez lingwistę z Oxfordu w stosunku do tych, które on przekazywał w swych dziełach. Z pewnością gówniana jest cała otoczka stworzona wokół serialu przez jego twórców (być może celowo), którzy wycierają sobie gębę Tolkienem. Materiały promocyjne fanom się nie spodobały, normikom również, pozostało więc wzniecenie gównoburzy, by normików zainteresować (m.in tym, że fanów nazywa się faszystami, Tolkiena również).
---
okres próbny na prime otworzyłem, jeśli spodoba mi się fanfik lub okaże się, że jest tam również Tolkien, to być może po miesiącu zapłacę za kolejny. Poza tym, sprawdzę inne tytuły
 
Jak tam ten LOTR? :mamed:
Chyba sobie w niedzielę odświeżę trylogię władcy pierścieni, bo silnej i niezależnej kobiety elf z wiedźmińskim oburęcznym mieczem trzymanym przez 40kg babkę w jednej ręce to kurwa nie zdzierżę :beczka:

Wrzuć w premiones to będziesz miał lepsze wyświetlenia niż amazon :jarolaugh:
 
Jak tam ten LOTR? :mamed:
Chyba przygody księżniczki Xeny Galadrieli.

CGI, scenografia i muzyka bardzo dobre, ale fabuła nie ma nic wspólnego z Tolkienem poza nazwami miejsc i postaci. Był taki moment w prologu (który swoją drogą totalnie zerżnął z trylogii LOTRA), gdzie wydawało się, że będzie coś epickiego, ale trwało to raptem minutę, bo nie mają praw do adaptacji.
 
Chyba sobie w niedzielę odświeżę trylogię władcy pierścieni, bo silnej i niezależnej kobiety elf z wiedźmińskim oburęcznym mieczem trzymanym przez 40kg babkę w jednej ręce to kurwa nie zdzierżę :beczka:

Wrzuć w premiones to będziesz miał lepsze wyświetlenia niż amazon :jarolaugh:
Akurat z tym mieczem to nie ma problemu bo elfy mają nadludzką siłę, co innego ten nienaturalny lot jak z katapulty. Ogólnie to póki co z Galadrieli zrobili zbuzowaną nastolatkę, która przypomina Ciri z netfliksowego barachła.
 
Akurat z tym mieczem to nie ma problemu bo elfy mają nadludzką siłę, co innego ten nienaturalny lot jak z katapulty. Ogólnie to póki co z Galadrieli zrobili zbuzowaną nastolatkę, która przypomina Ciri z netfliksowego barachła.
dlatego będzie dla mnie oglądalne na lewo przy obiedzie śniadaniu, nic więcej bądź wcale,
dokładnie tego się spodziewałem, kolejne girl power
:siara:
to nie będzie serial dla mężczyzn
 
Jaki jest timeline tego serialu? Okres wykucia pierścieni przez Celebrimbora czy wcześniej/później? Przecież ostatni akt Akallabeth i
wszystkie wydarzenia prowadzące do zatopienia Numenoru
to jest zajebisty materiał źródłowy.
 
Jaki jest timeline tego serialu? Okres wykucia pierścieni przez Celebrimbora czy wcześniej/później? Przecież ostatni akt Akallabeth i
wszystkie wydarzenia prowadzące do zatopienia Numenoru
to jest zajebisty materiał źródłowy.
To nie jest adaptacja bo nie mają praw do tych książek. Kilka największych wydarzeń będzie miało miejsce bo były w dodatkach do Powrotu Króla, ale praktycznie 90 % czasu na ekranie są zmyślone postacie i historie (łącznie z księżniczką Xeną).
 
To nie jest adaptacja bo nie mają praw do tych książek. Kilka największych wydarzeń będzie miało miejsce bo były w dodatkach do Powrotu Króla, ale praktycznie 90 % czasu na ekranie są zmyślone postacie i historie (łącznie z księżniczką Xeną).
Czekaj, co? To do czego Amazon ma prawa? Ja wiem, że teraz powychodziło trochę posklejanych notatek mistrza w formach książek (zatrzymałem się na Dzieciach Hurina oraz Beren i Luthien, co tam jest jeszcze? Na pewno Upadek Gondolinu), a oni nie mają do nich praw?xD
 
Czekaj, co? To do czego Amazon ma prawa? Ja wiem, że teraz powychodziło trochę posklejanych notatek mistrza w formach książek (zatrzymałem się na dzieciach Hurina oraz Beren i Luthien, co tam jest jeszcze? Na pewno Upadek Gondolinu), a oni nie mają do nich praw?xD
Nie mają, dlatego prolog trwał 5 minut i nie zawierał żadnych konkretów poza jednym.
 
to nie będzie serial dla mężczyzn
to bajka o elfach i krasnalach ogrodowych, nawet bez girl power, to nie byłby serial dla mężczyzn

giphy.gif
 
oni nie mają do nich praw?
Nie mają
W dodatkach dołączonych do książkowego Władcy Pierścieni jest duża ilość informacji i tutaj pytanie @Tar-Ellendil - czy jeśli w dodatkach znajduje się coś, co również jest w Silmarilionie - nie mogą wtedy tego pokazać? Bo spotkałem się z taką opinią. Wychodzi na to, że aby osiągnąć samą możliwość nakręcenia filmu/serialu, który ma w nazwie Władca Pierścieni i w zawartości nazwy stworzone przez Tolkiena, jak również imiona - trzeba wypierdolić 250 milionów dolców. Czyli uzyskujesz możliwość nakręcenia fan-ficu za ćwierć miliarda... Wiem, wiem, mogą przecież zrobić serial na podstawie Władcy i Hobbita ale im nie chodziło o to. Więc zapłacili i obecnie widać, że, jak napisał pewien koleś na FB " to serial serial, którego główną treścią wydaje się być "jak wtłoczyć w świat Tolkiena feminizm, genderyzm, inkluzywność oraz reprezentatywność mniejszości" i trudno się z tym nie zgodzić.
:childcry:
 
W dodatkach dołączonych do książkowego Władcy Pierścieni jest duża ilość informacji i tutaj pytanie @Tar-Ellendil - czy jeśli w dodatkach znajduje się coś, co również jest w Silmarilionie - nie mogą wtedy tego pokazać? Bo spotkałem się z taką opinią. Wychodzi na to, że aby osiągnąć samą możliwość nakręcenia filmu/serialu, który ma w nazwie Władca Pierścieni i w zawartości nazwy stworzone przez Tolkiena, jak również imiona - trzeba wypierdolić 250 milionów dolców. Czyli uzyskujesz możliwość nakręcenia fan-ficu za ćwierć miliarda... Wiem, wiem, mogą przecież zrobić serial na podstawie Władcy i Hobbita ale im nie chodziło o to. Więc zapłacili i obecnie widać, że, jak napisał pewien koleś na FB " to serial serial, którego główną treścią wydaje się być "jak wtłoczyć w świat Tolkiena feminizm, genderyzm, inkluzywność oraz reprezentatywność mniejszości" i trudno się z tym nie zgodzić.
:childcry:
I chyba o to chodzi właśnie @Tar-Ellendil, bo o ile jest tam trochę informacji, które rzucają więcej światła na historię Śródziemia, o tyle Silmarillion i później wydaje zapiski Tolkiena ten świat rozbudowują, a do tego już praw chyba nie mają. Dlatego będzie jakieś tło na podstawie dodatków z WP, a reszta to już fanfic, przynajmniej ja tak to rozumiem. Kuriozalne w chuj.
 
W dodatkach dołączonych do książkowego Władcy Pierścieni jest duża ilość informacji i tutaj pytanie @Tar-Ellendil - czy jeśli w dodatkach znajduje się coś, co również jest w Silmarilionie - nie mogą wtedy tego pokazać? Bo spotkałem się z taką opinią. Wychodzi na to, że aby osiągnąć samą możliwość nakręcenia filmu/serialu, który ma w nazwie Władca Pierścieni i w zawartości nazwy stworzone przez Tolkiena, jak również imiona - trzeba wypierdolić 250 milionów dolców. Czyli uzyskujesz możliwość nakręcenia fan-ficu za ćwierć miliarda... Wiem, wiem, mogą przecież zrobić serial na podstawie Władcy i Hobbita ale im nie chodziło o to. Więc zapłacili i obecnie widać, że, jak napisał pewien koleś na FB " to serial serial, którego główną treścią wydaje się być "jak wtłoczyć w świat Tolkiena feminizm, genderyzm, inkluzywność oraz reprezentatywność mniejszości" i trudno się z tym nie zgodzić.
:childcry:
So what did Amazon buy? “We have the rights solely to The Fellowship of the Ring, The Two Towers, The Return of the King, the appendices, and The Hobbit,” Payne says. “And that is it. We do not have the rights to The Silmarillion, Unfinished Tales, The History of Middle-earth, or any of those other books.” That takes a huge chunk of lore off the table and has left Tolkien fans wondering how this duo plans to tell a Second Age story without access to those materials. “There’s a version of everything we need for the Second Age in the books we have the rights to,” McKay says. “As long as we’re painting within those lines and not egregiously contradicting something we don’t have the rights to, there’s a lot of leeway and room to dramatize and tell some of the best stories that [Tolkien] ever came up with.”

“We took all these little clues and thought of them as stars in the sky that we then connected to write the novel that Tolkien never wrote about the Second Age,” Payne says. The duo cites songs like “The Fall of Gil-galad” or “The Song of Eärendil” or Fellowship chapters like “The Council of Elrond” and “The Shadow of the Past” or the “Concerning Hobbits” section of the prologue as sources for significant lore dumps. Beyond the premiere, there aren’t, however, any significant time jumps or, thus far, episode-long journeys to the past. The rights to the First Age material from The Silmarillion are still owned by the Tolkien estate.
“We worked in conjunction with world-renowned Tolkien scholars and the Tolkien estate to make sure that the ways we connected the dots were Tolkienian and gelled with the experts’ and the estate’s understanding of the material,” Payne says.
 
@Tar-Ellendil przytoczył:
“There’s a version of everything we need for the Second Age in the books we have the rights to,” McKay says

Mają wszystko, a w dwóch pierwszych odcinkach nie pokazali jeszcze niczego z II ery poza nazwami, imionami.

Dzięki Tar, to w zupełności wystarczy jako odpowiedź na pytanie o niektórych treściach dodatków do Władcy, które można znaleźć i w Silmarillionie, czy wtedy mogą to pokazać. Sami mówią, że mają wszystko i jak z tego skorzystali. Wzięli punkty/kropki i połączyli je po swojemu... A na podstawie tego co zdążyli pokazać widzimy, że stworzyli fanfic by ubrać Tollkiena w feminizm, genderyzm, inkluzywność oraz reprezentatywność mniejszości.
 
W dodatkach dołączonych do książkowego Władcy Pierścieni jest duża ilość informacji i tutaj pytanie @Tar-Ellendil - czy jeśli w dodatkach znajduje się coś, co również jest w Silmarilionie - nie mogą wtedy tego pokazać? Bo spotkałem się z taką opinią. Wychodzi na to, że aby osiągnąć samą możliwość nakręcenia filmu/serialu, który ma w nazwie Władca Pierścieni i w zawartości nazwy stworzone przez Tolkiena, jak również imiona - trzeba wypierdolić 250 milionów dolców. Czyli uzyskujesz możliwość nakręcenia fan-ficu za ćwierć miliarda... Wiem, wiem, mogą przecież zrobić serial na podstawie Władcy i Hobbita ale im nie chodziło o to. Więc zapłacili i obecnie widać, że, jak napisał pewien koleś na FB " to serial serial, którego główną treścią wydaje się być "jak wtłoczyć w świat Tolkiena feminizm, genderyzm, inkluzywność oraz reprezentatywność mniejszości" i trudno się z tym nie zgodzić.
:childcry:
I chyba o to chodzi właśnie @Tar-Ellendil, bo o ile jest tam trochę informacji, które rzucają więcej światła na historię Śródziemia, o tyle Silmarillion i później wydaje zapiski Tolkiena ten świat rozbudowują, a do tego już praw chyba nie mają. Dlatego będzie jakieś tło na podstawie dodatków z WP, a reszta to już fanfic, przynajmniej ja tak to rozumiem. Kuriozalne w chuj.
Nie mają, dlatego prolog trwał 5 minut i nie zawierał żadnych konkretów poza jednym.
Wy czytaliście pewnie wszystko, ja część i my nie jesteśmy targetem. Tak samo jak z wieśkiem (*).
To ma być kolejny serial dla głupich "postępowych" jak napisał @klocuniek.
Tam przeciętny murzyn alfabetu nie zna, co dopiero takie krowy przeczytać jak Silmarillion.

To będzie potężne gówno, ale tak jak w którymś filmie ten Drwal wrzucił, że machina promocyjna działa i niezależnie jak wyjdzie to "ma być wielki sukces i chuj"
 
A ja polecę serial Mike. Jestem po trzech odcinkach i fajnie się to ogląda. Gdzieś czytałem, że Iron Mike jest wkurwiony na Hulu za ten serial, bo chyba nie odpalili mu kasy i nie zwrócili się o autoryzację.
 
Efekty fajne. Ale generalnie nie podoba mnie sie to. Zdecydowanie dużo bardziej house of dragon mi podeszło. Narazie poczekam z drugim odcinkiem. Mowa oczywiście o pierścieniach. Troche jakbym taki godzinny trailer obejrzal się czuje hehe
 
Back
Top