Seriale

Pany ktoś oglądał już 1 epizod Hannibala? Oglądałem go na lekkim kacu (może dlatego), albo on jakiś tak dziwnie pogmatwany. O co tam chodzi w tym epizodzie bo serio się pogubiłem?

Jest we Florencji ze Scully tak?
wlasnie cholera ja tez w koncu nie wiem jaka tam jest chronologia, popierdolili to konkretnie :D

aha
jebac stannisa

edit

Ogromna prosba. Jezeli ktos umieszcza jakiekolwiek ksiazkowe spoilero o got to niech daje w dopisku, ze to z ksiazki, nie psujcie innym zabawy.
 
W ksiazce podobno Shireen tez ma umrzec, tylko, ze tam pewnie stanie sie to bez zgody jej ojca. A Melisandre (obie zostaly na murze) uczyni to zapewne tylko dlatego by wskrzesic/ratowac zycie Jona Snowa
 
Stannis mnie wkurwił. Od teraz kibicuję nocnemu królowi. On to się nie pierdoli.

mm1vi.jpg
 
Jest już dostępny pierwszy odcinek drugiego sezonu Power. Jeżeli ktoś w ogóle oprócz mnie to ogląda :D
 
Tak tu rzucaliście spoilerami przez pare stron, a ja dopiero obejrzeć mogłem ;) Fajny odcinek. Myślałem, że to co było końcówką się zdarzy już trochę wcześniej ;)
 
Stannis mnie wkurwił. Od teraz kibicuję nocnemu królowi. On to się nie pierdoli.

mm1vi.jpg

CG_0NVKVAAA3qEd.png


Stannis też w tańcu się nie pieprzy. Wie, ze zima nadchodzi, będzie rozpierdol, wierzy w magie, trza nakurwiac, nie ma zmiłuj ... no chyba, że to kolejna zaprawa pod pewną fandomową teorię o złym Stannisie
 
Łe tam, jak już John ogarnął czym może zabić to zabił dość szybkiego niby mocnego rywala w zeszłym odcinku ;) Ten umie ożywiać zmarłych, ale nie wiemy jeszcze jak walczy wręcz (chyba?);)

Trochę się dziwie ciszy tu o Wayward Pines. Grubo się robić zaczyna, nie spodziewałem się :D
Penny Dreadful też się dobrze ma, wlaśnie odpalam :)
 
Last edited:
Spoilery z 9 odcinka - pewne domysły również, na które nikt tutaj jeszcze nie zwrócił uwagi. I moje odczucia

Najbardziej mnie to zastanawia - Mormont ma Łuszczycę. Potem łapię Dankę za rękę (zbliżenie kamery). Potem Danka łapie Missandei (też zbliżenie kamery). CO z tym faktem?
Na westeros.pl wyczytałem, że możliwe, że Targaryenianie są odporni na chroby. No dobra, ale czy wtedy to się przeniesie na jej słóżkę?


Gdzieś niby było napisane (w książce?), ze Dragona na arenę ściągnął zapach krwi walczących na arenie.



Odcinek ciekawy. Największy plus (albo inaczej, momenty które mnie najbardziej wzięły za serce) to właśnie spalenie Shireen i akcje na arenie.
Jak wielu, nie jestem już fanem Stannisa. Ruda cipka manipuluje, wątpię, żeby nagle dostali jedzenie.
Bardzo lubię sceny ze smokami. A Danka wchodząca w interackję ze smokiem - coś pięknego! Liczę, że pozostałe dwa wypuszczą i one się ogarną.

Sceny z Aryią lubię. Snowa polubiłem od 4 sezonu, fajny motym jest z tym olbrzymem.
Największy minus odcinka? Ta cała akcja w Dorne. Totalnie tego nie kupuję.

Muszę nadrobić Hannibala i Penny Dreadful w końcu :D
 
Trochę się dziwie ciszy tu o Wayward Pines. Grubo się robić zaczyna, nie spodziewałem się :D

mnie ten serial kompletnie usypia ...
@midern
W książce, smok zjawia się bo jest głodny, przylatuje na arenę i zjada wszystko co się rusza, a Danny przełamuje strach, w jakiś sposób dojrzewa i dosiada go. Ten z kolei uznaje, że jest godna, by nim panować.
 
Zmienianie ,wycinanie wydarzeń,postaci ,wątków z książki to zbrodnia głównie wobec czytających książki ,a w mniejszym ale znaczącym stopniu dla serialowych januszy.
-Stannis w książce nie spalił
-Meryn w książce przynamniej nie był pedofilem/o tym nie było
-w książce Team Stannis może być,w serialu... Ciekawe co Davos zrobi jak się dowie
-ja pierniczę ile jest tych synów Harpii,tylu psycholi robiących rzeź na cywilach , w ogóle jakieś lamusy co nie trenowały walki albo mizernie trenowali prezentują się dobrze
-Hotah has legit knockout power
-w Mereen spoko ,odcinek w ogóle spoko
-Aliser Thorne po sezonach 1-3 się zmienił całkiem ,nie jest jakiś dobry ale przyzwoicie się zachowuje
rada dla serialowych januszy ,czytajcie książki bo dużo lepsze
 
mnie ten serial kompletnie usypia ...
@midern
W książce, smok zjawia się bo jest głodny, przylatuje na arenę i zjada wszystko co się rusza, a Danny przełamuje strach, w jakiś sposób dojrzewa i dosiada go. Ten z kolei uznaje, że jest godna, by nim panować.
"Godna by nim panować" czyli, że wie, że to "jego matka", że to Targaryen itd. itd? Czy po prostu godna?
 
Danka wreszcie bierze się w garść, to jest metafora przemiany nieporadnej, niedojrzałej blondwłosej dziewczyny w królową.
 
Danka wreszcie bierze się w garść, to jest metafora przemiany nieporadnej, niedojrzałej blondwłosej dziewczyny w królową.
Na tej samej podstawie można stwierdzić, że Stannis
to już nie jest człowiek, który najbardziej na świecie cenił sobie honor, tylko bezwzględny fanatyk po trupach zmierzający do celu.
 
No ale w książce było to wszystko dokładnie wyjaśnione, a w serialu jak zwykle spłycili pewne wątki na rzecz cool scen.
A jak pisałem wcześniej, Stannis jako jeden z nielicznych wie co się święci i dla sprawy jest w stanie wszystko poświęcić, tylko pytanie, czy rzeczywiście odegra jakąś ważną rolę w walce z Innymi?
Poza tym jak to ktoś napisał "Jakby Tusk spalił córkę, zeby ocalic Polske to zastanowilbym sie, czy nie glosowac na PO. :D"
 
Stannis posłał na śmierć swoje dziecko by reszta był zbawiona. Póki co nie wiemy co Mel zrobi z tej ofiary.
 
Usypia? No co Ty ;) Może za późno oglądasz @Gambit :D Nie sądziłem, że pojawią się w tym serialu takie "istoty", a i myślałem, że Lewis i Howard dłużej pograją ;)

W Penny Dreadful w końcu zaczęła się przemiana w wilkołaka też, ogólnie fabuła nabiera rumieńców.
 
Gra o tron rozjebala system, totalny rozpierdol. I nawet chujowe efekty specjalne pod koniec nie popsuly koncowej oceny. Mistrzostwo.
 
CG_0NVKVAAA3qEd.png


Stannis też w tańcu się nie pieprzy. Wie, ze zima nadchodzi, będzie rozpierdol, wierzy w magie, trza nakurwiac, nie ma zmiłuj ... no chyba, że to kolejna zaprawa pod pewną fandomową teorię o złym Stannisie


Żaden z niego król. Wszystko kontroluje czerwona cipa. Dała mu dupy i słucha się jak pies. Żenada. Ale aktor jest bardzo dobry.
 
CG_0NVKVAAA3qEd.png


Stannis też w tańcu się nie pieprzy. Wie, ze zima nadchodzi, będzie rozpierdol, wierzy w magie, trza nakurwiac, nie ma zmiłuj ... no chyba, że to kolejna zaprawa pod pewną fandomową teorię o złym Stannisie

Absolutnie nic kurwa nie tłumaczy tej chorej, okropnej akcji. Stannis nie jest taką postacią - co ze słowami do Shireen z jednego z pierwszych odcinków, co ze słowami z książki do jednego ze swoich rycerzy, że gdyby jemu się coś stało, ma umieścić ją na żelaznym tronie, co z posiadaniem następcy tronu? Wiem o tej teorii z książki, że Shireen i tak zginie żeby ratować Snowa, ale tutaj co zrobiono to po prostu pogrzebanie żywcem naprawdę wyrazistej i świetnie granej postaci Stannisa. Wolałbym żeby zginął z ręki Boltona. Został przez twórców serialu dosłownie pogrzebany żywcem bo już za nic się nie zrehabilituje. Zima zimą, wojna wojną, ale absolutnie w głowie mi się nie mieści horror tej sceny i tego po prostu nie kupuje. Sorry za emocjonalność, ale sam mam córkę, lubię ten serial, jestem (byłem!) fanem Stannisa i po prostu wkurwienie mnie bierze na to wszystko
 
Nie wiem czemu wy się po Stannisie tyle spodziewaliście. Może z racji książek. Dla mnie jak dotąd był "zimnym draniem". Samo chowanie córki po kątach ze wstydu o tym świadczyło. Teraz to jedynie podkreślił, bo jak tak zmanipulowany, że Bóg Ognia to jedyna jego szansa na powodzenie. Niektórzy za bardzo przeżywają i chcą by serial szedł jak oni chcą. Przez to, że to na podstawie ksiąg tym bardziej serialowi twórcy mogą chcieć gdzie się da trochę zaskoczyć, by w ogóle mieli czym fanów pisanej opowieści, a śledzącej serial.
 
Ogólnie byłem w szoku, że to żona Stannisa chciała powstrzymać to, wiedziała o tym chyba od początku czwartego sezonu i nienawidziła swojej córki, a wielbiła Melisandre. Ale jednak to ona zachowała się jak matka, a Stannis zachował się jak cipa. Nie wiem czy Roose Bolton byłby do tego zdolny, chyba jako jedyny z pozostałych bohaterów by mógł odstawić taką kiłę.
 
Spoilery z 9 odcinka - pewne domysły również, na które nikt tutaj jeszcze nie zwrócił uwagi. I moje odczucia

Najbardziej mnie to zastanawia - Mormont ma Łuszczycę. Potem łapię Dankę za rękę (zbliżenie kamery). Potem Danka łapie Missandei (też zbliżenie kamery). CO z tym faktem?
Na westeros.pl wyczytałem, że możliwe, że Targaryenianie są odporni na chroby. No dobra, ale czy wtedy to się przeniesie na jej słóżkę?


Gdzieś niby było napisane (w książce?), ze Dragona na arenę ściągnął zapach krwi walczących na arenie.



Odcinek ciekawy. Największy plus (albo inaczej, momenty które mnie najbardziej wzięły za serce) to właśnie spalenie Shireen i akcje na arenie.
Jak wielu, nie jestem już fanem Stannisa. Ruda cipka manipuluje, wątpię, żeby nagle dostali jedzenie.
Bardzo lubię sceny ze smokami. A Danka wchodząca w interackję ze smokiem - coś pięknego! Liczę, że pozostałe dwa wypuszczą i one się ogarną.

Sceny z Aryią lubię. Snowa polubiłem od 4 sezonu, fajny motym jest z tym olbrzymem.
Największy minus odcinka? Ta cała akcja w Dorne. Totalnie tego nie kupuję.

Muszę nadrobić Hannibala i Penny Dreadful w końcu :D

w książkach chyba Drogon przybył przed początkiem walk... tak mi się coś kojarzy, ale nie wiem już :D

przecież twórca serialu powiedział, że to Martin wyskoczył z pomysłem spalenia Shireen. Zapewne w książce stanie się coś podobnego. :D
 
Bardziej niż to co się stało teraz mi do takiego gościa nie pasuje, że bezmyślnie chciał dalej walczyć ,choć okoliczności nie sprzyjały.
 
Nie wiem czemu wy się po Stannisie tyle spodziewaliście. Może z racji książek. Dla mnie jak dotąd był "zimnym draniem". Samo chowanie córki po kątach ze wstydu o tym świadczyło. Teraz to jedynie podkreślił, bo jak tak zmanipulowany, że Bóg Ognia to jedyna jego szansa na powodzenie. Niektórzy za bardzo przeżywają i chcą by serial szedł jak oni chcą. Przez to, że to na podstawie ksiąg tym bardziej serialowi twórcy mogą chcieć gdzie się da trochę zaskoczyć, by w ogóle mieli czym fanów pisanej opowieści, a śledzącej serial.
Nie był żadnym zimnym draniem wcześniej, tylko wiedzącym czego chce zmotywowanym skurwysynem i najbardziej sprawiedliwym człowiekiem w Westeros, ale jeśli uważasz że spalenie własnej córki świadczy o byciu "zimnym draniem" to nie mam słów do Ciebie born. Tak, w kolejnej książce pewnie Shireen spotka to samo, ale NIE ZA ZGODĄ STANNISA. O czym świadczą jego słowa do córki, jej ratowanie mimo takiej choroby jak była mała. Ciągle mam malutką nadzieję, że zrobią z nią to samo co w książce z Mancem, ale to raczej bardzo mała nadzieja...
 
Nie był żadnym zimnym draniem wcześniej, tylko wiedzącym czego chce zmotywowanym skurwysynem i najbardziej sprawiedliwym człowiekiem w Westeros, ale jeśli uważasz że spalenie własnej córki świadczy o byciu "zimnym draniem" to nie mam słów do Ciebie born. Tak, w kolejnej książce pewnie Shireen spotka to samo, ale NIE ZA ZGODĄ STANNISA. O czym świadczą jego słowa do córki, jej ratowanie mimo takiej choroby jak była mała. Ciągle mam malutką nadzieję, że zrobią z nią to samo co w książce z Mancem, ale to raczej bardzo mała nadzieja...

Właśnie, gdzie jest Mance. :(
 
Back
Top