Polityka

Chyba szykuje się rozłam w Korwinie. Wipler zamieścił wpis na fb, w którym odcina się od pomysłu ataku na JOWy podczas debaty.
Kurwa za niedługo Korwin będzie się musiał rozerwać bo nie będzie się miał z kim podzielić. Banda matołów.
 
Kurwa za niedługo Korwin będzie się musiał rozerwać bo nie będzie się miał z kim podzielić. Banda matołów.
Wszyscy winni tylko nie biedy Janusz? ;) Orest przecież on sam wziął Wiplera do siebie.
Wiecie co jest najzabawniejsze? Korwiniści cisnęli RN, że jacy z nich antysystemowcy skoro w sejmie byli, co z Kukizem skoro popierał PO. Polecam drodzy Państwo zapoznać się z historią p. Wiplera.
 
Wipler to karierowicz. Jeszcze niedawno, będąc w PiS drwił z "kuców" i na konferencjach często twierdził, że z korwinizmu się wyrasta, że jest to choroba wieku młodzieńczego. Janusz go przygarnął, bo liczył na rozszerzenie elektoratu, zwiększenie obecności w mediach, co miało przełożyć się na poparcie. Wilk przez to ma żal do JKM i kosę z Wiplerem. Teraz to już zupełnie nie mam na kogo głosować. @Orest musimy założyć partię.
 
CEwMXSKUUAAxhHS.jpg

Przemek to doświadczony polityk.
 
Wczoraj jedna politolog - nie pamietam nazwiska - powiedziala cos ciekawego. Przy dyskusji o zabetonowaniu polskiej sceny politycznej stwierdzila, ze przyklad Kukiza pokazuje, że jest inaczej. Problem nie lezy w zabetonowaniu, okupowaniu twierdzy zwanej wladza, tylko w miałkości i słabości polityków w ogole, ludzi bez kontaktu ze społeczeństwem, przede wszystkim w opozycji. Pojawia się ktoś, kto ten kontakt łapie - co wpisywałoby się we wpis @Wewiur -a o ciągłej antysystemowowści wyborów Polaków - i natychmiast, bez programu, bez znanych twarzy ma te ~20%.

To by oznaczało że Korwin nie doda Pawłowi 5% ale jeszcze je odbierze, własnie przez beztroskie i infantylne działania jako szefa-filozofa.

Co myślicie?
 
Dwuosiowy_wykres_nolana_02.svg.png


Tak widzę podział polskich partii/kandydatów na prezydenta:

Komorowski/PO - gdzieś na skraju populistów, lewicy i centrum
Duda/PIS - gdzieś na skraju populistów, lewicy i centrum, podobnie jak PO, może trochę bliżej populizmu
Kukiz - chuj wie co
Korwin - prawica
SLD - na skraju populizm/lewica, 0górek - chuj wie co
PSL/Jarubas - nie wiem
Palikot - teoretycznie libertarianin, w rzeczywistości lekki populista i chorągiewka
Braun - prawica
Ruch Narodowy / Kowalski - populizm na samym szczycie rombu
KNP / Wilk - prawica
Tanajno - nie wiem

Zastanawia mnie kompletny brak przedstawicieli libertarian. Gdzie ew. umieścilibyście Kukiza, 0górek, PSL i Tanajno ?
 
To by oznaczało że Korwin nie doda Pawłowi 5% ale jeszcze je odbierze, własnie przez beztroskie i infantylne działania jako szefa-filozofa.

Co myślicie?

Myślę podobnie, co już napisałem wcześniej. Jakakolwiek współpraca z Korwinem tylko zaszkodzi Kukizowi. Podobnie nie ma sensu współpraca z kandydatami "mniejniżjednoprocentowymi" - nic nie wniosą, a tylko mogą zaszkodzić zbyt skrajnymi poglądami.
 
Wczoraj jedna politolog - nie pamietam nazwiska - powiedziala cos ciekawego. Przy dyskusji o zabetonowaniu polskiej sceny politycznej stwierdzila, ze przyklad Kukiza pokazuje, że jest inaczej. Problem nie lezy w zabetonowaniu, okupowaniu twierdzy zwanej wladza, tylko w miałkości i słabości polityków w ogole, ludzi bez kontaktu ze społeczeństwem, przede wszystkim w opozycji. Pojawia się ktoś, kto ten kontakt łapie - co wpisywałoby się we wpis @Wewiur -a o ciągłej antysystemowowści wyborów Polaków - i natychmiast, bez programu, bez znanych twarzy ma te ~20%.

To by oznaczało że Korwin nie doda Pawłowi 5% ale jeszcze je odbierze, własnie przez beztroskie i infantylne działania jako szefa-filozofa.

Co myślicie?

Ja bym Korwina traktowal jak tredowatego, bo to partacz. Jedyne czego bym od niego chcial na miejscu Kukiza to jakiegos ogólnego namaszczenia antysystemowego ale boje się, ze jak Korwin namaści, to Kukiz bedzie mogl sie pakować.
 
Myślę podobnie, co już napisałem wcześniej. Jakakolwiek współpraca z Korwinem tylko zaszkodzi Kukizowi. Podobnie nie ma sensu współpraca z kandydatami "mniejniżjednoprocentowymi" - nic nie wniosą, a tylko mogą zaszkodzić zbyt skrajnymi poglądami.
Tylko, że Kukiz nie ma struktur, a w okręgach trzeba rejestrować listy i zrobić kampanię.
Najlepiej byłoby, żeby każdy szedł sam i ewentualne układy powstawały już w sejmie, będzie jasne, kto ile ma % i ile do powiedzenia. Jednak wątpię czy Kukiz zdąży się zorganizować do jesieni, nie mówię już o weryfikacji kandydatów itd., dlatego będzie się chciał dogadać.
 
1. Korwin usuwa się w cień, bo jest już "spalony"; schedę po Nim przejmuje Wipler (Krul z tyłu pociąga za sznurki).
Korwin do jesieni sam się usunie w cień przez liścia sprzedanego Boniemu. Nie wiem czy już uchylili mu immunitet w PE, ale gdy tylko uchylą sądy zapracują w ekspresowym tempie. Janusz jest załatwiony jak Lepper.
- Braun jest rownie zle kojarzony jak Kowalski i RN
Jak Kukiz przestanie się oglądać na zbieżność programową a zacznie na to co myślą dziennikarze to już przegrał.
 
Korwin do jesieni sam się usunie w cień przez liścia sprzedanego Boniemu. Nie wiem czy już uchylili mu immunitet w PE, ale gdy tylko uchylą sądy zapracują w ekspresowym tempie. Janusz jest załatwiony jak Lepper.

Jak Kukiz przestanie się oglądać na zbieżność programową a zacznie na to co myślą dziennikarze to już przegrał.

Wczoraj kumpel w robocie ze świętym przekonaniem powiedział mi, że Kukiz na pewno ułoży się z PO na jesień... elektorat na momencie by stracił, ja nie wiem, czy ludzie naprawdę są tacy głupi, że mogą takie pomysły im do głów wpadać?
 
Wczoraj kumpel w robocie ze świętym przekonaniem powiedział mi, że Kukiz na pewno ułoży się z PO na jesień... elektorat na momencie by stracił, ja nie wiem, czy ludzie naprawdę są tacy głupi, że mogą takie pomysły im do głów wpadać?

To wcale nie jest aż takie nieprawdopodobne. Jak już pisałem - jesienią zobaczymy komu Kukiz się sprzeda. Na razie nie ma nikogo za sobą, a jak zbierze menażerię Pudzianów, to mu się w rok rozlezą jak gromadka Palikota.
 
To wcale nie jest aż takie nieprawdopodobne. Jak już pisałem - jesienią zobaczymy komu Kukiz się sprzeda. Na razie nie ma nikogo za sobą, a jak zbierze menażerię Pudzianów, to mu się w rok rozlezą jak gromadka Palikota.

Układanie się z PO byłoby jego samobójstwem politycznym i tyle.
 
To już chyba oczywiste, że z Korwinem nie ma prawa się nic udać. Niestety, ale facet nie ma bladego pojęcia o politykowaniu. Ma po prostu za długi język i lubi brylować/być w centrum zainteresowania. Każda partia z nim jako frontmanem jest skazana na max. wynik rzędy 3-4%. Póki nie usunie się w cień to nie ma szans na silną prawicę, bo to co cały sztab wypracuje to Janusz spierdoli jakimś suchym żartem tudzież z dupy porównaniem.

Jeśli Kukiz naprawdę ma ochotę osiągnąć dobry wynik jesienią to niestety nie może się ostentacyjnie bratać z Braunem, Kowalskim czy właśnie Korwinem, bo wszyscy oni pociągną go w dół. To trio jest zbyt radykalne w pewnym obszarach swojej działalności (katolicyzm, ruch narodowy, liberalizmy gospodarczy, monarchizm) i tym samym zbyt łatwe do odstrzału i wyszydzenia jako 'oszołomy' przez media głównego ścieku. Kukiz zostałby po prostu dzięki nim nastygmatyzowany.

@Plywak Zawsze mnie bawią te z dupy diagramy z ideologiami/doktrynami. Ja tam wolę dwa proste podziały: na liberalizm/socjalizm gospodarczy i prawicę(konserwatyzm)/lewicę światopoglądową.
 
Układanie się z PO byłoby jego samobójstwem politycznym i tyle.

Tak jak i układanie się z PISem, czy Korwinem. Na razie Kukiz nie ma nikogo, kto mógłby z nim pójść do parlamentu. Zobaczymy czy coś wykombinuje.
 
To już chyba oczywiste, że z Korwinem nie ma prawa się nic udać. Niestety, ale facet nie ma bladego pojęcia o politykowaniu. Ma po prostu za długi język i lubi brylować/być w centrum zainteresowania. Każda parta z nim jako frontmanem jest skazana na max. wynik rzędy 3-4%. Póki nie usunie się w cień to nie ma szans na silną prawicę, bo to co cały sztab wypracuje to Janusz spierdoli jakimś suchym żartem tudzież z dupy porównaniem.

Jeśli Kukiz naprawdę ma ochotę osiągnąć dobry wynik jesienią to niestety nie może się ostentacyjnie bratać z Braunem, Kowalskim czy właśnie Korwinem, bo wszyscy oni pociągną go w dół. To trio jest zbyt radykalne w pewnym obszarach swojej działalności (katolicyzm, ruch narodowy, liberalizmy gospodarczy, monarchizm) i tym samym zbyt łatwe do odstrzału i wyszydzenia jako 'oszołomy' przez media głównego ścieku. Kukiz zostałby po prostu dzięki nim nastygmatyzowany.

@Plywak Zawsze mnie bawią te z dupy diagramy z ideologiami/doktrynami. Ja tam wolę dwa proste podziały: na liberalizm/socjalizm gospodarczy i prawicę(konserwatyzm)/lewicę światopoglądową.

To jak nie z nimi, to nie wiem z kim. Do Kukiza lgną ludzie od palikotów, ktoś tu nawet o tym pisał. RN, KORWiN i KNP mają jakieś struktury, na których Kukiz mógłby zbudować jesienną kampanię...
 
Ułóżmy kilka, kilkanaście haseł z którymi trzeba iśc na następne wybory, po to by je wygrać, a nie być dumnym z tego że jest się antysystemowy.
Innymi słowy sprawy ważne, naprawiające państwo, ale bez rewolucji, czyli takie, za którymi mogą zagłosować masy.

Takie "4xTAK" sprzed prawie 8 lat. Może dam jakiś zarys tego o co mi chodzi.

Wojsko
- inny % PKB?
- wieksza swoboda wojskowych przy przetargach? Krotsze terminy?

System edukacyjny
- ?

wymiar sprawiedliwosci
- ?

system podatkowy
- konstytucyjny zakaz deficytu
- kwota wolna od podatku 12*pensji minimalnych
- podatek liniowy dobrany tak by z powzysza kwota wolna od podatku zebrac to samo co obecnie
- stopniowe upraszaczanie przepisow (=STOPNIOWE wypuszczanie urzednikow na wolny rynek).
- 2 tygodnie na odpowiedz od urzedow w przypadku niejasnych przepisow, inaczej interpretacja na korzysc obywatela? To chyba nie, bo burdel maksymalny by powstal...

ordynacja wyborcza / system wladzy
- JOW
- wiecej kompetencji prezydenta (jakich?)

Mi się wydaje że powyższe sprawy można zmienić bardzo szybko.

Chodzi mi o coś, co się zmieści na kartce A4, zmieni Państwo, ale go nie rozp*. Moim zdaniem - w tym momencie, bom przecież lepszy od krowy co zdania nie zmienia - to jedyna droga do sukcesu wyborczego.
 
a co innego niby jest na tym diagramie ?
No to jak Ci wyszło na przykład to:
Duda/PIS - gdzieś na skraju populistów, lewicy i centrum
Przecież PiS to po prostu prawica światopoglądowa i socjalizm gospodarczy. Populizm to tylko łatka, którą w różnych kwestiach można przylepić w zasadzie wszystkim partiom/kandydatom, więc po co się w to bawić.
 
Bedziemy sie klocic o wspolrzedne punktu? Nie wazne gdzie oni są, ważne, żeby ich tam nie było :) Przynajmiej nie w tej formie co teraz, i to nie ze względu na "program wyborczy" tylko na faktyczne działania (ich brak) :)
 
Jak Kukiz przestanie się oglądać na zbieżność programową a zacznie na to co myślą dziennikarze to już przegrał.

Na Kukiza nie głosowali ludzie, którzy znają programy i interesują się polityką, głosowały laski czytające Pudelka i zbuntowane chłopaki. Na program głosowali wyborcy Brauna, Wilka, część Kowalskiego i Korwina.
 
  • Like
Reactions: JB_
Back
Top