Polityka

ale z czym Ty się kłócisz? Słowem nie wspomniałęm o Komorze i Dudzie.
Ja napisałem o nich, bo na nich też na pewno wielu niezaangażowanych zagłosowało z różnych przyczyn. Ja się kłóciłem z określeniem elektoratu Kukiza. Ba, powiem, że większość niezainteresowanych nie ma pojęcia co to są w ogóle JOW'y, a głównie z tym Kukiz szalał. To raczej Duda czy Komor rzucali hasła, które łatwiej niż inne docierają do prostych umysłów :-)
 
Raczej są chorągiewami, które mienią się wielkimi katolikami, a z drugiej strony akceptują jakieś pierdoły typu in vitro czy związki partnerskie... co dla każdego katolika jest nie do pomyślenia.

Co jest złego w:
- związkach partnerskich
- in vitro

????
 
Przecież niszczenie zarodków jest karane, więc o co chodzi?



czyli ślub w urzędzie stanu cywilnego też jest czymś złym? Tylko ślub kościelny?
Co jest złego w związkach homo?

Następstwa. Najpierw związki homo, potem adopcja, a na końcu pedofilia - ruch na rzecz pedofilii już się budzi.
 
Przecież niszczenie zarodków jest karane, więc o co chodzi?

podczas in vitro tworzy się więcej zarodków niż potrzeba, niewykorzystane są zamrażane, ew. wyrzucane jak para się nie zgodzi na wykorzystanie przez innych, mi to nie przeszkadza, ale radykalnym katolikom tak,
kto by miał być za to karany ?

czyli ślub w urzędzie stanu cywilnego też jest czymś złym? Tylko ślub kościelny?
Co jest złego w związkach homo?

dla mnie to nic złego, odpowiedziałem za radykalnego katolika
 
Następstwa. Najpierw związki homo, potem adopcja, a na końcu pedofilia - ruch na rzecz pedofilii już się budzi.

Najpierw pozwolą kroić nożem chleb, później pozwolą nożem dzgac innego człowieka, a później już wszyscy będą się mordować.

Adopcja dzieci

Można zastrzec w ustawie zakaz.

podczas in vitro tworzy się więcej zarodków niż potrzeba, niewykorzystane są zamrażane, ew. wyrzucane jak para się nie zgodzi na wykorzystanie przez innych, kto by miał być za to karany ?

nie można wyrzucić, to jest karane
 
Najpierw pozwolą kroić nożem chleb, później pozwolą nożem dzgac innego człowieka, a później już wszyscy będą się mordować.



Można zastrzec w ustawie zakaz.



nie można wyrzucić, to jest karane

Chciałem coś napisać o pedofilii, ale jak szukam materiałów na ten temat, to mi się zrobiło niedobrze i odechciało brnąć w niego.
 
Nagle teraz p. Bronisław urządza "spontaniczne"wyjście na miasto do ludzi, pali się pod dupą, pali.
 
In vitro ogólnie nie jest samo w sobie przez Kościół ganione, jednak istnieją w niej kontrowersyjne dla Kościoła aspekty.
Pierwszy z nich to poruszone zamrażanie zarodków, tutaj dwie kwestie, taki zamrożony zarodek też można wyrzucić.
Drugi aspekt to sam proces, Kościół nie potępia zapłodnienia jednego zarodka i zaimplementowania go w macicy (z punktu widzenia rodziców/medycyny jest to mało skuteczne i nieekonomiczne), jednak sprzeciwia się zapładnianiu wielu zarodków i jednoczesnej implementacji. Tutaj problemem jest przede wszystkim rozwój kilku zarodków jednocześnie, a to w linii prostej musi prowadzić do selekcji jednego z nich i aborcji.
Trzeci aspekt to prowadzenie badań na zarodkach, owszem to trochę pochodna metody, ale w przypadku powiedzmy udanego procesu pozostają zarodki, z którymi coś trzeba zrobić, Kościół nie zgadza się na prowadzenie badań genetycznych na zarodkach, w myśl Kościoła byłoby to jednoznaczne z prowadzeniem badania na ludziach.
Po czwarte, metoda in vitro może w relatywnie łatwy sposób prowadzić do selekcji i zmian genotypowych zarodków, Kościół nie zajmuje jednoznacznego stanowiska w kwestii wyboru cech dziecka itp (chirurgia preembrionalna, tak to się chyba nazywa?), można powiedzieć, że prewencyjnie jest przeciwko temu.

Przede wszystkim trzeba zauważyć, Kościół nie jest tutaj jakimś oprawcą, po prostu mówi nie zabójstwu, a reszta jest ciągle poddawana pod rozważania i często sprzeciw bierze się z racji powiedzmy czysto zapobiegawczych.


W kwestii małżeństw sprawa jest prosta, Kościół z natury rzeczy nie uznaje ślubów państwowych, to chyba nie trzeba tłumaczyć (chociaż może i trzeba, ale nie teraz). Ponadto Kościół traktuje homoseksualizm jako sodomię, czyli jeden z trzech grzechów wołających o pomstę do Nieba, z tej racji oczywistym jest sprzeciwianie się promocji czy nawet dopuszczania tak poważnych grzechów.
 
Wild podziela też awersję Kukiza do partii politycznych. – Zapewniam, że nie zbudujemy partii, by sięgnąć po zatrute pieniądze. Do wyborów parlamentarnych stanie ruch obywatelski, który nie będzie brał subwencji – tłumaczy.
Jak mówi Patryk Hałaczkiewicz, za miesiąc w Lubinie ogłoszą powstanie ruchu i jego nazwę. Na pewno znajdzie się w niej przymiotnik „bezpartyjni".

http://www4.rp.pl/artykul/1200180-Wszyscy-ludzie-Kukiza.html
 
"
Jak mówi Patryk Hałaczkiewicz, za miesiąc w Lubinie ogłoszą powstanie ruchu i jego nazwę. Na pewno znajdzie się w niej przymiotnik „bezpartyjni".

"

Czyli bez KORWINa :D
@Jakub Bijan a nie mówiłem, że Korwin sam sobie zaszkodził w debacie? ;-)
 
"
Jak mówi Patryk Hałaczkiewicz, za miesiąc w Lubinie ogłoszą powstanie ruchu i jego nazwę. Na pewno znajdzie się w niej przymiotnik „bezpartyjni".

"

Czyli bez KORWINa :D
@Jakub Bijan a nie mówiłem, że Korwin sam sobie zaszkodził w debacie? ;-)
zobaczymy co Korwin zrobi, jak zrobią koalicje z RN to mają bardzo duże szanse na wejście do sejmu
jak Kukiz założy partie i poda swój program wyborczy to straci od razu wielu wyborców, bo nikt na niego nie głosował z powodu jakiś postulatów, tylko mieli dość Komora i Dudy
 
Najpierw pozwolą kroić nożem chleb, później pozwolą nożem dzgac innego człowieka, a później już wszyscy będą się mordować.
Jak już się pozwala na walki w mma, to co im szkodzi klepnąć walki na noże do śmierci?
Wybacz Karateka@, ale te argumenty są tak bardzo ułomne, że aż głowa boli. W ogóle nie przystają do koncepcji homo. Związki partnerskie -> małżeństwa homo -> adopcja przez homo -> pedofila/inne dewiacje (?) to po prostu efekt kuli śniegowej - obranie pewnej drogi, z której nie da się już zawrócić po zrobieniu pierwszego kroku.
 
Kukiz zapomina chyba o jednej sprawie. W wyborach parlamentarnych 30 mln Polaków nie wybiera spośród 11 kandydatów, tylko każdy ma przed sobą 10 kartek papieru wypełnionych w większości anonimowymi nazwiskami.
Ludzie podpisali się pod Kukizem, a nie pod ideą, no ale widać że Kukiz nie ma pojęcia o polityce i do jesieni sam się zarżnie (nie życzę mu tego, ale nie widzę innej opcji). No ale to jego pięć minut, niech spija śmietankę, póki udało mu się coś ubić.
 
wyciąg z Kukiza:

Kukiz odniósł sukces, gdyż połączył różne antysystemowe frakcje. Parę przykładów niezrozumienia tego ruchu: Ideowi lewacy zarzucają mu — oczywiście - neoliberalizm, gdyż mówi o uwolnieniu polskiej przedsiębiorczości. Lewacy przemilczają fakt, że to był jedyny kandydat, którego podpisy zebrano w oparciu o związki zawodowe (górnicze i rolnicze, czyli najsilniejsze z tego, co pozostało) — związki to najbardziej lewicowy element systemu. Antyklerykałowie zarzucają mu, że nie jest antyklerykalny. Przemilczają jednak, że Fronda go krytykuje za sprzeciw wobec religii w szkole, czyli sztandarowego idee fixe ruchu antyklerykalnego, którego to postulatu nie popiera popierany przez antyklerykałów Komorowski. Kukiz nie jest fundamentalistą rynkowym tak jak Korwin, choć jest dostatecznie wolnorynkowy, by przejąć większość jego wyborców. Kukiz nie jest tak obojętny na problemy przedsiębiorców, jak ojciec Rydzyk, który skupia głównie emerytów i pracowników niszczonych przedsiębiorstw, a jednocześnie dostatecznie religijny i bliski związkowców walczących przeciwko systemowi neokolonialnemu, by przyciągnąć słuchaczy RM. Kukiz nie przejawia skłonności Ruchu Narodowego do walki z gender i homoseksualistami, a jednocześnie dostatecznie wrażliwy na sprawy patriotyzmu, wraz z patriotyzmem gospodarczym — by przekonać do siebie potencjalnych sympatyków RN. Kukiz grał charytatywnie na kijowskim Euromajdanie i jednocześnie sprzeciwia się dostarczaniu broni na Ukrainę.

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,9849
 
Kukiz zapomina chyba o jednej sprawie. W wyborach parlamentarnych 30 mln Polaków nie wybiera spośród 11 kandydatów, tylko każdy ma przed sobą 10 kartek papieru wypełnionych w większości anonimowymi nazwiskami.
Ludzie podpisali się pod Kukizem, a nie pod ideą, no ale widać że Kukiz nie ma pojęcia o polityce i do jesieni sam się zarżnie (nie życzę mu tego, ale nie widzę innej opcji). No ale to jego pięć minut, niech spija śmietankę, póki udało mu się coś ubić.
To teraz inaczej. Ilu polityków z list innych partii kojarzą ludzie? Podpowiem - też uja kogo znają.
 
Back
Top