Nakręcanie spirali nienawiści do niczego nie prowadzi. Wizja świata, w której muzułmanie są piętnowani jako źródło wszelkiego zła i wrzucani do jednego worka jest strasznie prymitywna i szkodliwa. Doprowadzi tylko do tego, że wśród tysięcy młodych, którzy się asymilują zrodzi się poczucie bycia pogardzanymi i wyrzucanymi poza nawias społeczeństwa, co puści ich w ramiona radykalnych organizacji. Fundamentalizm islamski to wciąż tylko ułamek tej grupy, nie ma potrzeby konfliktowania się z milionami "normalnych" muzułmanów w Europie.