S
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
PiS w obietnicy kampanijnej deklarowal 3% na wydatki obronne. Byc moze beda chcieli rozpisac kontrakty od nowa w zamian za bazy US Army w Polsce? Szczerze to wole to niż chocby najlepsza bron, bo sami Rosji nigdy nie damy radę. Po drugie, w ankiecie na defence ostatecznie oni tylko mowili z glowa o Polskiej armii, wiec jezeli ktos wie co robi, to tylko oni. Szkoda mi jednak, ze starania Siemoniaka beda zanegowane, bo jezeli chodzi tylko o polityczna "moją mojszosc" to znaczy, że nie zaslugujemy chyba na niepodleglosc z takim poziomem elit. Po trzecie, moja kandydatka sie nie dostala, braklo jej paru glosow zaledwie, wiec czuje tylko marginalna odpowiedzialnosc za to co robią, bo "nie taki PiS" staralem się wybrac.@TheChosen1 jak się czujesz z myślą, że żadnej reformy w polskiej armii nie będzie?
http://www.defence24.pl/270513,jach...s-modernizacji-wisla-i-smiglowce-ida-pod-lupe
(Od siebie dodam tylko, że czytając ten tekst mam wrażenie, że pan Jach podał wszystkie swoje szacunki w absurdalnej skali - PIS podawało mniejsze liczby w czasie kampanii, niż on teraz - program Wisła PIS szacował kampanii na maksymalnie 26 mld, a tutaj pan Jach wyskakuje z minimum 30 mld i skandalicznymi ... . To samo z Caracalami, choć owszem można mieć wątpliwości co do ich wyboru, to pan Jach płynie szybcij niż wartki nurt górskich rzek. Dla mnie to jasny znak, że PIS będzie chciało wszystko zawetować, z niewydane pieniądze poświęcić na realizację absurdalnych zapowiedzi przedwyborczych. Ohydna kampania powyborcza nie ma sensu, szkoda, że wiele wskazuje na fakt, jakoby PIS obronność i dotychczasowe próby zmian zaprzepaszczało).
Ale ten człowiek wspomina o 2%. Co więcej chce kupować nową broń dla Obrony Terytorialnej, która istnieje chyba tylko w sejmowych papierkach. Do tego jakieś absurdalne pomysły z ograniczaniem liczby helikopterów konkretnych producentów.PiS w obietnicy kampanijnej deklarowal 3% na wydatki obronne. Byc moze beda chcieli rozpisac kontrakty od nowa w zamian za bazy US Army w Polsce? Szczerze to wole to niż chocby najlepsza bron, bo sami Rosji nigdy nie damy radę. Po drugie, w ankiecie na defence ostatecznie oni tylko mowili z glowa o Polskiej armii, wiec jezeli ktos wie co robi, to tylko oni. Szkoda mi jednak, ze starania Siemoniaka beda zanegowane, bo jezeli chodzi tylko o polityczna "moją mojszosc" to znaczy, że nie zaslugujemy chyba na niepodleglosc z takim poziomem elit. Po trzecie, moja kandydatka sie nie dostala, braklo jej paru glosow zaledwie, wiec czuje tylko marginalna odpowiedzialnosc za to co robią, bo "nie taki PiS" staralem się wybrac.
Oni nie będą mieli żadnej wartości w prowadzeniu realnych działań, jedyna wartość dodana to wzmacnianie systemu odstraszania, bo przecież jak napadną na nas, to napadną też na USA. Przeżywaliśmy w historii kilka takich "zagranicznych baz" i nigdy nie spełniały one swojej roli. Znacznie częściej służyły za środek kontrolujący państwa posiadającego taką bazę: np. bazy ZSRR w republikach ludowych.
Nie wiem - po co to robili od zawsze? Poza tym nie musza wchodzic i siedziec - moga wejsc, zrownac, wyjsc i zagrozic, ze to sie powtorzy, jezeli dalej bedziemy denerwujacym karlem, ktory godzi w ich zywotne interesy. Chcesz przykladow? Gruzja i obecnie rozpracowywana Ukraina, gdzie spoleczenstwo zawieszone w limbo powoli "dochodzi do rozumu". Rosji grozi bankructwo, obecny model rozwoju oparty na paliwach kopalnianych sie konczy, wiec beda ciagnac z tego ile sie da oraz likwidowac po drodze napotkane problemy, poki nie wymysla czegos innego. Myslisz dlaczego chca Europe Wschodnia ominac nitkami o potencjalnie olbrzymiej przepustowosci (obecna nie jest wykorzystywana nawet w polowie)? Po to zeby podczas naciskow, takze przy pomocy wojska, Zachod nie musial sie martwic o swoje podstawowe interesy, a wtedy biada nam bez zabezpieczenia pomocy wielkiego brata.Ciekawe po co ruscy mieliby tu wchodzić i utrzymywać te pola i łąki pełne nieruskojęzycznych nieprzychylnych im okupowanych Polaków. ..
O toto. Zaden ze mnie ekspert militariow, ale wydaje mi sie, ze wzmacnianie armii powinnismy zaczac od artylerii (+ obrona przeciwlotnicza) i lotnictwa.Po huk nam choćby 500czołgów jak będą stały sobie w jakiejś tam bazie i przyleci parę migów i to zozpizga w dwa dni zanim gdzieś wyjadą.
Ale Ukraina to takie same Ruski od zawsze a i Gruzja też no i jest tam w środku u nich a nie w NATO i UE. Tak im grzecznie płacimy za gaz i żarcie podsyłamy a jak zrównają z ziemią to po co? Do tego sankcje, rozpierducha i pozostałe koszta. Bez sensu.
Pisaliście tu o patologii w armii wiec teoretycznie powinno się wszystkich ich wywalić na bruk grubasów z wąsami i cała kasę włożyć w kilkunastu hakerów i dzieciaki obsługujące uzbrojone drony. No ale nikt tego nie zrobi z przyczyn oczywistych. Po huk nam choćby 500czołgów jak będą stały sobie w jakiejś tam bazie i przyleci parę migów i to zozpizga w dwa dni zanim gdzieś wyjadą.
Planowane są 3 bazy po jednej w Polsce, Litwie i w Estonii, składająca się z jednego batalionu 1tyś osobowego w każdej bazie. Przewidywany jest jednak scenariusz, że by uzyskać zgodę bardzo sceptycznych Niemiec liczba ta ulegnie zmniejszeniu i powstanie jedynie jedna baza w Polsce. (wklejałem 3 dni temu o tym artykuł).Jakby nie spelnialy, to Putin by sie tak nie gotowal a Merkel tak sie o to nie bala. ZSRR z bazami nikt do nas nie zapraszał. Poza tym skad twoje wyliczenia?
Jamalski ma przepustowość bodaj 63 mld m3, podczas gdy planowana łączna przepustowość obydwu nitek Nord Stream będzie wynosiła 55 mld m3. Zatem planuje się, że spadnie zapotrzebowanie na przesył gazu do Europy. Po drugie koszt m3 przesłanego przez Nord Stream jest około 20% droższy od przesyłu Jamalskim (mam nadzieję, że dobre podaję liczby, bo z pamięci piszę).Myslisz dlaczego chca Europe Wschodnia ominac nitkami o potencjalnie olbrzymiej przepustowosci (obecna nie jest wykorzystywana nawet w polowie)? Po to zeby podczas naciskow, takze przy pomocy wojska, Zachod nie musial sie martwic o swoje podstawowe interesy, a wtedy biada nam bez zabezpieczenia pomocy wielkiego brata.
Tak, ale zboże na polu odrośnie (o ile bomby atomowej czy chemicznej nikt nie zrzucił), a strach pozostaje. The Chosen 1 ma rację, Rosjanie mogą nas napaść i mają ku temu dość solidne podstawy, ale nie zgodzę się z tym, że powinniśmy się obawiać i na siłę szukać półśrodków.Ale Ukraina to takie same Ruski od zawsze a i Gruzja też no i jest tam w środku u nich a nie w NATO i UE. Tak im grzecznie płacimy za gaz i żarcie podsyłamy a jak zrównają z ziemią to po co? Do tego sankcje, rozpierducha i pozostałe koszta. Bez sensu.
Otóż to. Dlaczego jednak nastawiać się, że linią walki miałaby być linia Wisły? Może lepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie drugiego potencjalnego frontu, na którym dobrze byśmy sobie poradzili.Zadne drony, czy artyleria, czy nawet 1000 czolgow Nam nie pomoga w obliczu pelnej napasci, ale zapobiegna latwemu lupowi i beda zachecaly do pomocy sojusznikow - trzeba jeszcze zadbac o takich, ktorych Rosja sie boi.
Planowane są 3 bazy po jednej w Polsce, Litwie i w Estonii, składająca się z jednego batalionu 1tyś osobowego w każdej bazie. Przewidywany jest jednak scenariusz, że by uzyskać zgodę bardzo sceptycznych Niemiec liczba ta ulegnie zmniejszeniu i powstanie jedynie jedna baza w Polsce. (wklejałem 3 dni temu o tym artykuł).
Zgadzam się, nawet jedna baza stwarza ciekawe zaplecze, ale patrząc na ogromne niedofinansowanie wojsk lądowych w USA, koszty utrzymania tej bazy spadną na nas. Wtedy będzie to po prostu wojsko do wynajęcia, oni dają, my płacimy. Na jedno wyjdzie, jak byśmy te 50 abramsów sobie kupili.
Jamalski ma przepustowość bodaj 63 mld m3, podczas gdy planowana łączna przepustowość obydwu nitek Nord Stream będzie wynosiła 55 mld m3. Zatem planuje się, że spadnie zapotrzebowanie na przesył gazu do Europy. Po drugie koszt m3 przesłanego przez Nord Stream jest około 20% droższy od przesyłu Jamalskim.
Nie ulega wątpliwości, że Nord Stream to projekt polityczny nieopłacalny ze wszystkich innych względów. Jednak jeśli my wybudujemy gazoport, to staniemy się realną konkurencją dla Nord Stream, a do tego będziemy w wielkiej przyjaźni z Skandynawią - projekt gazoportu wymaga, aby Duńczycy przeładowywali surowiec na mniejsze statki, bo tankowce do Morza Bałtyckiego nie wpłyną, zatem mamy obopólną korzyść.
Do tego Rosjanie mają ogromny problem z ropą, bo są niejako uzależnieni od Polski i przesyłu surowca do naszych rafinerii. Surowiec, który posiadają Rosjanie jest na tyle marnej jakości, że nie spełnia norm unijnych, a jedynie nasze rafinerie są w stanie przetwarzać tę ropę. Rosja wykonuje wiele dziwnych ruchów, np. mieszanie gorszego surowca z lepszym, ale to tylko zabiegi krótkotrwałe.
Słowem, pod względem surowcowym Rosjanie mogliby nas napaść, żeby zabezpieczyć swoje interesy, które z naszą aktywną polityką byłby po prostu mocno ograniczane. I nawet Nord Stream nic Rosjanom nie pomoże.
Dobrze też zwrócić uwagę, że wszystko dotyczy okolic Morza Bałtyckiego, zatem potrzeba nam jak tlenu marynarki wojennej i jak szacuje część ekspertów 3 nowoczesnych łodzi podwodnych, jak twierdzą Ci eksperci, wtedy staniemy się bardzo liczącym państwem w regionie, którego nawet Rosja będzie słuchać.
Tak, ale zboże na polu odrośnie (o ile bomby atomowej czy chemicznej nikt nie zrzucił), a strach pozostaje. The Chosen 1 ma rację, Rosjanie mogą nas napaść i mają ku temu dość solidne podstawy, ale nie zgodzę się z tym, że powinniśmy się obawiać i na siłę szukać półśrodków.
Otóż to. Dlaczego jednak nastawiać się, że linią walki miałaby być linia Wisły? Może lepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie drugiego potencjalnego fronu, na którym dobrze byśmy sobie poradzili.
Piłsudzkiemu udało się zaatakować znad Wieprza na wielokrotnie silniejszą armię, to dlaczego nam nie miałoby się udać ustawić kilka działek przeciwlotniczych pod Warszawą, a na morzu wysłać kilka łodzi podwodnych, które bez problemu wysłałyby kilka rakiet w stronę Kremla?
Szukajmy sojusznika przede wszystkim we własnych możliwościach, bo sojusznik poza naszą kontrolą może nam wbić cwela.
Ja też się nie znam, podaję tylko przeczytane gdzieś liczby, które mam nadzieję są prawidłowe.Nie wyjdzie na jedno, bo atakujac Nasze Abramsy, nie atakuja USA. Kalkulacja zmienia się i to drastycznie. Poza tym nie mowie aby zaniedbywac wlasne sily. To ze zadne nie beda na tyle duze zeby powstrzymac Rosjan, nie znaczy, ze nie maja byc na tyle duze aby stalo sie to dla nich malooplacalne. Na zadne rakiety majace Moskwe w zasiegu nie mozemy liczyc. Z reszta wnioskow sie zgadzam, albo nie znam sie na tym tak jak Ty np. jakosci surowca i roli Polski w jego rafinacji. BTW Kongres wlasnie zwiekszyl finansowanie wojsk o bodaj 60 mld dolarow i planuja to utrzymac kilka lat.
Straszenie PIS-em ciag dalszy
Takie mi wyskoczyło przed momentem. #kucstyle
Możesz mieć rację. Nie zgłębiałem tego profilu hehe, moja wina.to jest chyba jakies troll-konto, wez przejrzyj i stwierdz. Ktos celowo szkodzi w ten sposob Korwinowi bo ja nie wierze, ze mozna byc takim zjebem na powaznie ;) BTW Kim byl Pilsucki? (mysle, ze to celowa pisownia)
no skumaj to, dla mnie to oczywisty troll
to jest chyba jakies troll-konto, wez przejrzyj i stwierdz. Ktos celowo szkodzi w ten sposob Korwinowi bo ja nie wierze, ze mozna byc takim zjebem na powaznie ;) BTW Kim byl Pilsucki? (mysle, ze to celowa pisownia)
no skumaj to, dla mnie to oczywisty troll
Kupię sobie i zostawię dla wnuków. Położę obok wyborczej z piątku przed wyborami.Straszenie PIS-em ciag dalszy
to celowo tak, zeby, wlasnie pokazac, ze przecietny zwolennik JKM to przyglup. Po to sa tego typu konta.a "uwczesny" ? to chyba debil zwykły
Takie mi wyskoczyło przed momentem. #kucstyle
skoro wstawiaja tu rzeczy od Lisa to ja wstawiam cos z drugiej strony barykady i jakby sie tak powaznie zastanowic to nic nie jest w pelni wiarygodne.wpolityce i wsieci jak tak samo wiarygodne jak wysmiewany Lis. Litosci.
Trzeba pamiętać, że obecna ekipa rządziła 8 lat, myślę, że służby mają procedury pozwalające niszczyć dokumenty po upływie określonego czasu. W związku z tym wygodnie jest im teraz z tego skorzystać i utrudnić życie następcom.