Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Z całym tekstem jest jeden i to zasadniczy problem. Mianowicie, autor (być może błędnie) zakłada, że USA walczy przeciwko Rosji.Znalazlem taki oto komentarz pod jednym z artykulow na temat konfliktu w Syrii, mysle, ze gosciu bardzo trafnie to ujal:
"USA przy pomocy ISIS i Al Kaidy próbuje obalić Assada aby wybudować gazo i ropociąg z Kataru do Europy i tym samym pozbawić Gazprom i Rosję podstawowego źródła dochodu jaką daje im monopol w Europie. Rosja broni Assada aby do tego nie dopuścić. Ot cała zagadka - jakby tak redaktory z TVN nie wiedziały. Cały problem USA jest o to, że Rosja bombarduje terrorystów szkolonych przez CIA i próbują propagandowo obrobić tyłek Putinowi. Tyle, że Putin jest mądrzejszy od Obamy -wciągając w awanturę syryjską Chiny praktycznie już wygrał to starcie."
Bardzo rozsądne w tej sytuacji okazało się wystąpienie prof. Jerzego Buzka (...) skoro my w sposób mądry włączamy się w problem uchodźców, to oczekujemy tego samego w przypadku solidarności energetycznej, a zwłaszcza w sprawie gazociągu Nord Stream II, który jednoznacznie uderza w polskie interesy gospodarcze.
Aktualnie punkt 2 jest nie do końca prawdziwy.
USA niedawno podpisało sojusz z Iranem, co Chinom jest mocno nie na rękę, w sumie USA też nie
Nic nie pomieszałem.Niemcy opowiedzą się po stronie Chin? Przecież Niemcy to państwo podporządkowujące swoją politykę (i jednocześnie całej Europy) pod Stany.
Chyba coś pomieszałeś :D
I tak i nie. Osłabienie pozycji USA wynika przede wszystkim z wzrostu pozycji Chin. Armia amerykańska musi kontrolować obszar niemal całej planety, a jest to niezwykle trudne i kosztowne.Mnie niepokoi jednak te osłabienie pozycji USA. Niech pogonią Bambusa i jego kumpli ze stołka, bo niedługo może być nieciekawie. Mimo tego, że USA to mistrzowie propagandy i za większością konfliktów stoją tak naprawdę oni, to jednak trochę mi bliżej do ich kultury i ekspansji gospodarczej, niż do kultury i ekspansji najczęściej terytorialnej Rosji i Chin. Ta gospodarcza, jednak zostawia nam jakąś wolność decydowania, jest zawsze szansa na zmianę. Gdy formalnie, czyli terytorialnie znajdziemy się pod łapami Niedźwiedzia ze wschodu już tak ciekawie nie będzie.
byle nie za silnyobudzi się nacjonalizm
OŚWIADCZENIE !
Wulgarne oświadczenia są teraz w modzie
Na każdą akcję jest rakcja.... Według niektórych wizjonerów jeżeli Polska przetrwa stanie się państwem strikte NacjonalistycznymKiedyś
http://literat.ug.edu.pl/asnyk/051.htm
teraz
http://www.tekstowo.pl/drukuj,konkwista_88,bialy_kraj.html
W bardzo, ale to bardzo złym kierunku zmierza tożsamość młodych polaków wobec narodu.
Ale nacjonalizm to duma z bycia członkiem jakiegoś narodu. A to, co po niektórzy prezentują, to jakieś faszyzmy, albo i dalej. Troszkę wstyd, naprawdę Polska nie musi zabić murzynów, azjatów i muzułmanów, żeby być Polską.Na każdą akcję jest rakcja.... Według niektórych wizjonerów jeżeli Polska przetrwa stanie się państwem strikte Nacjonalistycznym
ale propagowanie przez media głównego ścieku patriotyzmu jako jakiejś choroby i promowanie lewactwa strasznie mnie irytuje. Nie mam ust a muszę krzyczeć.Ale nacjonalizm to duma z bycia członkiem jakiegoś narodu. A to, co po niektórzy prezentują, to jakieś faszyzmy, albo i dalej. Troszkę wstyd, naprawdę Polska nie musi zabić murzynów, azjatów i muzułmanów, żeby być Polską.
OŚWIADCZENIE !
Wulgarne oświadczenia są teraz w modzie
Ładnie ich pogięło, wszystkie media trąbią o tym księdzu jakby ważniejszych spraw nie było.
Organizacja broniąca praw dziecka uznała, że znany komiks o przygodach dzielnych Galów jest wsteczny i rasistowski.
Zdaniem francuskiego oddziału organizacji Obrona dla Dzieci (Defence for Children International) świat przedstawiony w komiksach „nie odzwierciedla wielokulturowego charakteru obecnej Francji”. A Galowie, cały czas bijąc się z Rzymianami, promują wśród dzieci przemoc, co kłóci się z pokojowym duchem Unii Europejskiej.
Społeczeństwo, w którym żyją Asterix i Obelix, jest „archaiczne i hierarchiczne”, a warunki, w jakich mieszkają, „niehigieniczne”. Co gorsza, w komiksach nie są poruszane społeczne problemy, z jakimi muszą się borykać młodzi ludzie.
Jean-Pierre Rosenczveig, szef francuskiego oddziału DCI: "To nie jest dobry pomysł, żeby ktoś taki jak Asterix promował prawa dziecka. To okropnie brutalny człowiek, który bije każdego, kto przybywa do Galii z zagranicy. To jest nie tylko okropnie brutalne, ale także może zostać odebrane jako zachęta do stosowania przemocy wobec przyjeżdżających do Francji imigrantów. Co gorsza, społeczeństwo, w którym żyją Asterix i Obelix, jest zbudowane w sposób hierarchiczny, autorzy komiksu nie odzwierciedlają w nim zdobyczy francuskiej rewolucji. Asterix i Obelix są zresztą bezdzietni, więc nie mają pojęcia o prawach dzieci."