Polityka

Dasz radę pisać mając nogę sąsiada pod pachą a łokieć innego w oku? ;)
Pierwszy raz jestem, zawsze unikałem z tego właśnie powodu. Na razie jest jeszcze luźno, więc tylko noga pod pachą, ale ludzie się schodzą - na łokciu może się faktycznie nie skończyć.

PS: Dziś kierowcą jest żona;))
 
m.money.pl/wiadomosci/artykul/utajniona-kontrola-w-zus-czy-kancelaria,240,0,1840368.html
 
Grecja na NIE czyli nie będzie pinionszkuf od ułe. Jeżeli coś po drodze się nie wydarzy to firmy popadają, a ludzie nie wyciągną nawet złotówki z bankomatów.
 
Grecja na NIE czyli nie będzie pinionszkuf od ułe. Jeżeli coś po drodze się nie wydarzy to firmy popadają, a ludzie nie wyciągną nawet złotówki z bankomatów.
Jebnie to jebnie. Sami sobie to tak w większości urządzili.
 
Hasło na dziś: prywatyzacja zysków, nacjonalizacja strat. Ktoś coś na przykładzie Grecji? :)

Pytam kto za to zapłaci... Troche Grecy - poziomem życia, bo przecież nie drachmą czy euro. Kto resztę?
 
Grubo! :) Zobaczymy, czy coś technicznie będzie lepiej, bo wydaje mi się, że puszczanie tego na żywo to porywanie się z wiadomo czym wiadomo gdzie
 
Oby tylko to opatentowali, bo na placu boju wiele polskich wynalazków, ale twórcy rezygnowali z patentu na rzecz dobra żołnierzy i tak już niewielu pamięta o enigmie, czy wykrywaczu min.
psl to opierdoli za stolek w firmie handlujacej zbozem #pewneinfo
 
Dżihad albo ktoś inny kumaty: szukam fajnego artykułu o Afryce, z naciskiem na walkę wpływów Rosji, CHRL, USA i kto tam jeszcze się wciska.
 
@Mort do Ciebie pytanie, bo jesteś związany ze środowiskiem. Natrafiłem na to - trzeba dojść do pointy, ale krótkie. Jak w praktyce wprowadzić tą narodową demokrację, w odróżnieniu od "prawdziwej demokracji PiS" czy "liberalnej demokracji" panującej według Bosaka obecnie? Konkretnie: jak "odrzucić" - cytuję - debatę o LGBT i gender z instytucji publicznych? Czy np. odpowiednio, politycznie, dobierając prelegentów na uniwersytetach? I czy to nie będzie czasem to, przeciw czemu teraz protestujecie, kiedy występ jakiegoś prawicowego ideowca zostanie, z powodów politycznych, odwołany?
 
I czy to nie będzie czasem to, przeciw czemu teraz protestujecie, kiedy występ jakiegoś prawicowego ideowca zostanie, z powodów politycznych, odwołany?
Oczywiscie, ze bedzie, taki stary wyjadacz jak Ty nie powinien nawet o to pytac. "Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia" - to powinno wyczerpac temat :)
 
Retorycznie pytam, bo dobrze zadane pytanie to połowa odpowiedzi;) Może ktoś spojrzy nieco trzeźwiej na Bosaka, bo mimo iż jest to chyba najbardziej rozsądny gość z całego tego towarzystwa antysystemowego, to obawiam się, że nie ustrzegł się skazy Winnickiego. Jak to @Karateka@ mówi, zdaje się, że naprawa Polski wg. niektórych działaczy RN ogranicza się do tego, by "ich" zastąpić "nami".
 
@Mort do Ciebie pytanie, bo jesteś związany ze środowiskiem. Natrafiłem na to - trzeba dojść do pointy, ale krótkie. Jak w praktyce wprowadzić tą narodową demokrację, w odróżnieniu od "prawdziwej demokracji PiS" czy "liberalnej demokracji" panującej według Bosaka obecnie? Konkretnie: jak "odrzucić" - cytuję - debatę o LGBT i gender z instytucji publicznych? Czy np. odpowiednio, politycznie, dobierając prelegentów na uniwersytetach? I czy to nie będzie czasem to, przeciw czemu teraz protestujecie, kiedy występ jakiegoś prawicowego ideowca zostanie, z powodów politycznych, odwołany?

Pod względem metod działania narodowcy nie różnią się niczym od lewicy. Jak lewica chce wyłączyć z debaty tzw. "faszystów" jako siejących mowę nienawiści i w ten sposób zakneblować pyski takim Bosakom, tak Narodowcy chcą zakneblować pyski tzw. "postępowcom" mówiącym o LGBT. Lewica uważa, że poglądy narodowców nie mieszczą się w ramach przez nich rozumianej demokracji, a narodowcy że poglądy lewicowców nie mieszczą się w ramach demokracji narodowej. Innymi słowy - jedni i drudzy chcą wprowadzić cenzurę i ograniczyć demokrację.

Ogólnie, to demokracja to słowo, którym politycy sobie gęby wycierają i nikt tu nie chce pogłębiać demokracji, a ją "cywilizować" - czyli tak cenzurować by było po myśli rządzących. Dlatego coraz mniej czasu spędzam w polityce, coraz mniej śledzę, bo widzę że jak wygrają Ci zbuntowani narodowcy to staną się takim pisem i nie zmieni się kompletnie nic. Zmiany personalne i nic więcej. Będą tak samo jak teraz Pis straszyć LGBT i jechać na patencie, że geje zagrażają naszej cywilizacji.
 
Back
Top