Zwróć uwagę ilu lekarzy przypisanych było do jednego "podejrzanego o covid". Służbę zdrowia po prostu zamknięto przed innymi chorymi, stąd nadmiarowe zgony, a w stosunku do ludzi z covidem nie postępowano właściwie. Wzbudzanie paniki, izolacja, nie od dziś wiadomo, że to drastycznie pogarsza stan chorych.
To już sobie dopowiadasz. Liderzy konfy nie bagatelizowali problemu, szczególnie gdy nie pojawiły się pierwsze, wiarygodne dane, wyniki badań. Później relacjonowali zgodnie z tym informacjami. Jeśli chcesz naprawdę poważnej dyskusji o covidzie to śmiało mogę powiedzieć, że lepiej nie trafiłeś. Jeśli chcesz się przekonać - wejdź w znajomy temat, ustaw tam sobie w wyszukiwarce moje posty, przeczytaj je, oczywiście te z naukowym materiałem źródłowym, a potem spróbuj kwestionować. Z pewnoscią się odniosę.
Z tym covidem to już teraz dyskusja, co by było gdyby, a czego by nie było, gdyby inne gdyby. Szkoda czasu i atłasu.
Nie chce mi się teraz szukać i specjalnie pochylać nad problemami konfederacji i ich chujowych wyników. Ja mówię o tym, jakie po sobie zostawiają wrażenie u mnie i projektuję to na innych ludzi, dywagując sobie co może być przyczyną tych chujowych wyników.
Prawda jest taka, że oni u szerokiego ogółu mają po prostu łatkę (nie)groźnych
pojebów*. Mogą sobie mówić, że statystycznie na skali przyciągają 3% ludzi o najniższym IQ i 3% ludzi o najwyższym IQ w społeczeństwie. Ale to nadal tylko 6%.
Jak chcą coś zdziałać, to muszę najpierw to zwalczyć i zerwać tą łatkę. Np. w tych wyborach być wręcz elektrycznym na ludzi typu 5G, płaska Ziemia, reptilianie, bo cała reszta tylko czyha, żeby im to wyciągać i eksponować. Ale ryba i tak psuje się od głowy. Dobra jest sobie ten Bosak, mądry, wygadany, poważny. Ale cała reszta? Braun ze swoimi odpałami, nieśmiertelny Korwin i Mentzen z obwoźną pijalnią piwa, który może być fajny i cool dla nastolatków, ale zgredy po 35 roku życia interesujące się polityką już co najmniej drugą dekadę go wezmą za pajaca.
Partia Przyjaciół Piwa. To już było. Z nim na czele --->
Jeśli mainstream, np TVP - telewizja utrzymywana z naszych pieniędzy nie daje im przez półtorej roku ani sekundy czasu antenowego to nie musisz być "edgy", by tam nie zaistnieć.
Akurat TVP jebała wszystkich równo, liżąc rowa PiSowi. Można się jedynie zastanawiać czy lepiej w ogóle o czymś nie mówić jak o Konfie, czy mówić to co mówi o Tusku i jego stadzie. Przecież te lokalne państwowe media to prosto w oczy powiedziały, że one nie będą dawać spotów Trzeciej Drogi i Lewica, bo są niezgodne z ich linią programową. W XXI wieku. W kraju Unii Europejskiej. Demokracja po chuju fest. Z Kaczorem i jego idolem Orbanem.
I potem się dziwić, że PiS zmotywował ludzi do wyjścia z domów.
* - pojebów dopisałem po edicie jakby co