Hej euroentuzjaści i liberalni wizjonerzy.
Rzucę taką parafrazą,
nie chcieliście mieć kościołów będziecie mieli meczety. Do kościołów nie musieliście chodzić, do meczetów będziecie zapierdalali w podskokach bądź świńskim truchtem.
Zabijając tożsamość narodową (nierozerwalną z wyznawaną lokalnie religią) sprawicie, że próżnię wypełni ktoś, kto lewicowych głupot słuchać nie ma w zwyczaju.
Jak społeczeństwo nie ma wartości, za które oddałoby życie to przegra rywalizację z tymi co to życie oddać potrafią i śmieją się z waszej słabości jak ta muzułmańska czarna małpa na filmiku, on wie, że za 100 lat to jego dzieci zadepczą waszą bezbronną ideologię szczęśliwości i tumiwisizmu.
Historia uczy, że zawsze wygrywa kultura silniejsza, ta co szanuje to co sobą reprezentuje i pod jakim sztandarem idzie (co nie oznacza, że reprezentuje coś dobrego).
Pora na drinka powyborczego i jakiś filmik.