Polityka

Nie wiem dlaczego ale czuję niechęć do Śpiewaka, cieszy się z tej sprawy Palikota jakby zrobił coś niezwykle bohaterskiego. A on po prostu podpierdolił kogoś jak ormowiec.
W ogóle śmierdzi mi tu aktywistą z misją naprawy świata i życia na koszt podatnika.
Dokładnie i do tego czuć jakimś takim komuszym swędem
:einsteinsmoke:
 
Redefinicji? Zacytuj.
Chce napisać prawo na nowo? Fałsz, nigdzie czegoś takiego nie postuluje prócz przywrócenia kary śmierci za zdradę stanu.

Jeżeli uważa coś za zdradę stanu co dziś zdrada stanu wedle prawa nie jest, to logiczne jest iż musiałby zmienić prawo o zdradzie stanu, jeśli coś co dziś ta zdrada nie jest miałoby nią być w przyszlosci. Nie można...zmienić prawa nie zmieniając prawa xd
 
FtYW9DFXsAET7jQ.jpg
 
:benny:
Ruch Narodowy: Bardzo lubię poglądy Pana Bosaka, konkretny człowiek z ciekawym spojrzeniem na gospodarkę, ustrój, podatki.
:frankapprove:
Jeżeli uważa coś za zdradę stanu co dziś zdrada stanu wedle prawa nie jest, to logiczne jest iż musiałby zmienić prawo o zdradzie stanu, jeśli coś co dziś ta zdrada nie jest miałoby nią być w przyszlosci. Nie można...zmienić prawa nie zmieniając prawa xd
Wyraźnie zaznaczyłem, że nie wiem jak dokładnie stanowi prawo odnośnie tej sprawy, nie sprawdzałem, Ty zakładasz, że wedle prawa aspekty, które wymienił nie wliczają się do znamion zdrady stanu, a może wiesz? Wskaż więc na stosowne paragrafy. Po drugie, wiemy, że jednoosobowo nikt nie ma możliwości zmienić prawa i jeśli ktoś pisze, że Braun chce to zrobić i zrobiłby - gada zwykłe głupoty. Mógłby jedynie optować za tym, naciskać, itd., a siła tego zależałaby od tego jaką funkcję by pełnił. Powiedział, że w kraju jego marzeń zdrajcy stanu nie mogli by się czuć bezpieczni.

Ok, sprawdziłem.

Art. 127. Zamach stanu​

"Kto, mając na celu pozbawienie niepodległości, oderwanie części obszaru lub zmianę przemocą konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje w porozumieniu z innymi osobami działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności."

Działania zmierzające do pozbawienia nas niepodległości mogą mieć różne oblicza, osiągnięcie celów może być zaplanowane na długi okres, w którym realizuje się drobne sukcesy, małymi kroczkami. Czy dziennikarze w porozumieniu z odpowiednimi ludźmi innych Państw nie mogą uczestniczyć w tym procesie? Oczywiście, że mogą.

Art. 130. Szpiegostwo​


Szpiegostwo zalicza Braun również do zdrady stanu. Tutaj mamy maksymalnie 25 lat więzienia.

Reasumując - jedyną zmianą, która musiałaby się dokonać jest przywrócenie kary śmierci za powyższą działalność, a pozostałe braunowe, niektóre aspekty wymienione u Gozdyry, które w jego rozumieniu podpadają pod zdradę stanu mogą wliczać się zgodnie z artykułem 127 do "działań zmierzających do pozbawienia nas niepodległości".
 
Morawiecki zadbał o swoich kolegów z branży bankowej. Teraz więcej kredytów będzie udzielana w bankach.

Chociaż oczywiście zmiana dobra, ale cudownie by było gdyby przed 22 nie reklamowali tych kredytów, bo to jest zwyczajnie szkodliwe dla gospodarki, już Amerykanie to dawno udowodnili: te słynne statystyki ile Amerykanów ma mniej niż tysiąc dolarów oszczedności...



wspominał, że przecież były ustawy antylichwiarskie. Kurczę ale jeszcze w 2014 zdarzały się pożyczki z RSO kilkanaście tysięcy procent plus dzięki odpowiedniemu użyciu weksla też dało się niezłe odsetki naliczać.

Chociaż to jaki procent tych kredytów gotówkowych ma niedozwolone zapisy i nie tylko chodzi o te chwilówki z para banków – oj gdyby ci wszyscy ludzie nagle poszli do sądów :korwinlaugh:
Za takie łamanie prawa banki powinny dostawać kary naliczane jako x% obrotu rocznego, bo przecież są świadome, że łamią prawo, a członkowie zarządu powinni odpowiadać własnym majątkiem za przekręty prawne i trafiać do sztywnej celi...
To jest w ogóle kolejny dowód, że jak ktoś w Polsce zajmuje się przestępstwami związanymi z przemocą to jest frajerem a nie gangsterem i to może tłumaczyć dlaczego mamy niską przestępczość :roberteyeblinking:
 
:benny:

:frankapprove:

Wyraźnie zaznaczyłem, że nie wiem jak dokładnie stanowi prawo odnośnie tej sprawy, nie sprawdzałem, Ty zakładasz, że wedle prawa aspekty, które wymienił nie wliczają się do znamion zdrady stanu, a może wiesz? Wskaż więc na stosowne paragrafy. Po drugie, wiemy, że jednoosobowo nikt nie ma możliwości zmienić prawa i jeśli ktoś pisze, że Braun chce to zrobić i zrobiłby - gada zwykłe głupoty. Mógłby jedynie optować za tym, naciskać, itd., a siła tego zależałaby od tego jaką funkcję by pełnił. Powiedział, że w kraju jego marzeń zdrajcy stanu nie mogli by się czuć bezpieczni.

Ok, sprawdziłem.

Art. 127. Zamach stanu​

"Kto, mając na celu pozbawienie niepodległości, oderwanie części obszaru lub zmianę przemocą konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje w porozumieniu z innymi osobami działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności."

Działania zmierzające do pozbawienia nas niepodległości mogą mieć różne oblicza, osiągnięcie celów może być zaplanowane na długi okres, w którym realizuje się drobne sukcesy, małymi kroczkami. Czy dziennikarze w porozumieniu z odpowiednimi ludźmi innych Państw nie mogą uczestniczyć w tym procesie? Oczywiście, że mogą.

Art. 130. Szpiegostwo​


Szpiegostwo zalicza Braun również do zdrady stanu. Tutaj mamy maksymalnie 25 lat więzienia.

Reasumując - jedyną zmianą, która musiałaby się dokonać jest przywrócenie kary śmierci za powyższą działalność, a pozostałe braunowe, niektóre aspekty wymienione u Gozdyry, które w jego rozumieniu podpadają pod zdradę stanu mogą wliczać się zgodnie z artykułem 127 do "działań zmierzających do pozbawienia nas niepodległości".


Po prostu wyszedłem z założenia, że jeżeli dziś za to co robią dziennikarze Braun nie pozywa ich za zdradę stanu, to najprawdopodobniej dlatego, że dziś prawo n to nie pozwala. Jeżeli uważa, że to co dziś robią dziennikarze jest zdrada stanu to by można by dziennikarzy i dziś za tą zdradę skazywać. I nie wiem po co czepiasz się słówek, wiesz, że nikt nie ma na myśli iż Braun jednoosobowo zmieniłby prawo xd
 
Reasumując - jedyną zmianą, która musiałaby się dokonać jest przywrócenie kary śmierci za powyższą działalność, a pozostałe braunowe, niektóre aspekty wymienione u Gozdyry, które w jego rozumieniu podpadają pod zdradę stanu mogą wliczać się zgodnie z artykułem 127 do "działań zmierzających do pozbawienia nas niepodległości".

Nie, nie mogą. Dziękuję za uwagę.
 
Po prostu wyszedłem z założenia, że jeżeli dziś za to co robią dziennikarze Braun nie pozywa ich za zdradę stanu, to najprawdopodobniej dlatego, że dziś prawo n to nie pozwala
Gdzie Ty żyjesz, człeniu? Tu przechodzą grube przewały i nikomu włos z głowy nie spada. "Wy nie ruszacie naszych, my nie ruszamy waszych". Wspominałem, że działanie "małymi kroczkami" może być niezauważalne i tak pewnie jest.
po co czepiasz się słówek, wiesz, że nikt nie ma na myśli iż Braun jednoosobowo zmieniłby prawo
To nie czepianie się, a optowanie za precyzją i jasnością przekazu. Nieprecyzyjny snajper niczego nie osiągnie ;)
Nie, nie mogą.
Fałsz albo rozumowanie i kojarzenie na poziomie dziecka pierwszego etapu edukacyjnego. Przypomnę:
- działania na rzecz utraty suwerenności,
- szpiegostwo,

Myślę, że "wstrzymywanie kampanii lustracyjnych" również mogłoby podpadać ale piszę to jako laik.
 
Last edited:
Morawiecki zadbał o swoich kolegów z branży bankowej. Teraz więcej kredytów będzie udzielana w bankach.

Chociaż oczywiście zmiana dobra, ale cudownie by było gdyby przed 22 nie reklamowali tych kredytów, bo to jest zwyczajnie szkodliwe dla gospodarki, już Amerykanie to dawno udowodnili: te słynne statystyki ile Amerykanów ma mniej niż tysiąc dolarów oszczedności...



wspominał, że przecież były ustawy antylichwiarskie. Kurczę ale jeszcze w 2014 zdarzały się pożyczki z RSO kilkanaście tysięcy procent plus dzięki odpowiedniemu użyciu weksla też dało się niezłe odsetki naliczać.

Chociaż to jaki procent tych kredytów gotówkowych ma niedozwolone zapisy i nie tylko chodzi o te chwilówki z para banków – oj gdyby ci wszyscy ludzie nagle poszli do sądów :korwinlaugh:
Za takie łamanie prawa banki powinny dostawać kary naliczane jako x% obrotu rocznego, bo przecież są świadome, że łamią prawo, a członkowie zarządu powinni odpowiadać własnym majątkiem za przekręty prawne i trafiać do sztywnej celi...
To jest w ogóle kolejny dowód, że jak ktoś w Polsce zajmuje się przestępstwami związanymi z przemocą to jest frajerem a nie gangsterem i to może tłumaczyć dlaczego mamy niską przestępczość :roberteyeblinking:

Towarzyszu wróciłem właśnie z banku. Kobita obok na oko 65 wiosen nie odróżnia limitu na karcie od kredytu gotówkowego.
Dalsza część. Podatek belki? A co to jest? No i na koniec najlepsze - "proszę pani ja nie wiem nic o tych procentach. Najważniejsze, że na to konto wpływa 13 i 14tka". Tak to się kręci w tym kurwidołku zwanym polską. I tacy ludzie mają prawa wyborcze!
:iamdone:

Dobrze, że młodzi faszyści mężczyźni mają wiedzę o ekonomii i nie chcą głosować na populistów.
 
Dlatego te kurwy są gorsze niż pisiory

Stary klasyk, który można zripostować jednym argumentem dlaczego UE nie może być Stanami Zjednoczonymi Europy: wątpie aby statystycznemu mieszkańcowi np. Sycyli czy jakieś wiochy w Portugalii zależało na tym aby w Polsce nie było rosyjskiego wojska.
Ultrawariatów ze skrajnych skrzydeł Demokratów i Republikanów jednak łączy to, że żadne wojsko ma nie przekraczać granicy ich państwa.
Jeśli nie ma tego jednego punktu to nie można budować jednej armii, jednej waluty, jednego systemu służby zdrowia.
Już nie wspominając, że "prezydent UE" powinnien być wybierany przez mieszkańców UE, a nie w drogich restauracjach przez Merkel jak Tusk...
 
Towarzyszu wróciłem właśnie z banku. Kobita obok na oko 65 wiosen nie odróżnia limitu na karcie od kredytu gotówkowego.
Dalsza część. Podatek belki? A co to jest? No i na koniec najlepsze - "proszę pani ja nie wiem nic o tych procentach. Najważniejsze, że na to konto wpływa 13 i 14tka". Tak to się kręci w tym kurwidołku zwanym polską. I tacy ludzie mają prawa wyborcze!
:iamdone:

Dobrze, że młodzi faszyści mężczyźni mają wiedzę o ekonomii i nie chcą głosować na populistów.
matematyka finansowa łamana na rachunkowość powinna być obowiązkowa na maturze. Niestety zmierzamy w stronę USA: rosnące wskaźniki otyłości, zadłużenia.
To są takie jajka zamurowane w ścianie –w końcu zacznie śmierdzieć.

Zresztą tą masę kredytów gotówkowych, chwilówek biorą też młodzi ludzie, cały przekrój społeczeństwa. Co tam jeszcze: tak samo te scamy finansowe. Teraz jest głośno o future.net. Boże ile osób to reklamowało…

To Amber Gold przy niektórych przekrętach to pikuś.

Niby państwo zawiodło, ale gdyby nie było popytu to…

Czasami jak zajrzę na te grupy fejsowe z ofertami pracy to jest taki zalew tych MLMów…
 
Fałsz albo rozumowanie i kojarzenie na poziomie dziecka pierwszego etapu edukacyjnego. Przypomnę:
- działania na rzecz utraty suwerenności,
- szpiegostwo,

Myślę, że "wstrzymywanie kampanii lustracyjnych" również mogłoby podpadać ale piszę to jako laik

Jest różnica między suwerennością, a niepodległością, ale nie nawet nie tylko to jest problemem Twojego rozumowania, bo jakoś nie chcesz dostrzec "podejmuje w porozumieniu z innymi osobami działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu"

Pisz o AI!
 
Po prostu wyszedłem z założenia, że jeżeli dziś za to co robią dziennikarze Braun nie pozywa ich za zdradę stanu, to najprawdopodobniej dlatego, że dziś prawo n to nie pozwala. Jeżeli uważa, że to co dziś robią dziennikarze jest zdrada stanu to by można by dziennikarzy i dziś za tą zdradę skazywać. I nie wiem po co czepiasz się słówek, wiesz, że nikt nie ma na myśli iż Braun jednoosobowo zmieniłby prawo xd

Dokładnie. Braun już składałby zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
 
Jest różnica między suwerennością, a niepodległością, ale nie nawet nie tylko to jest problemem Twojego rozumowania, bo jakoś nie chcesz dostrzec "podejmuje w porozumieniu z innymi osobami działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu"
Różnica jest, jednak niepodległość zawiera w sobie suwerenność i ze względu na ten fakt nie musiano by dokonywać zmian w tym zapisie, tym bardziej, że u nas co sąd to możliwie inna interpretacja. Jeśli chodzi o bezpośredniość w dążeniu do celu to również pojęcie nie uściślone w zapisie. Przykład - dążysz do osiągnięcia celu głównego realizując po drodze pomniejsze i na koniec jesteś o jeden krok od sukcesu. Okazuje się, że niepowstrzymanie tego procesu będzie skutkowało utratą niepodległości. I co? Ci, którzy doprowadzili do takiej możliwości nie zostają ukarani, bo ich niezrealizowany sukces końcowy zawierał w sobie zrealizowane cele pośrednie przynoszące ze sobą wiele szkód dla naszego kraju?
Dokładnie. Braun już składałby zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
Dlaczego tego nie zrobił? No właśnie. Próbujesz udawać kogoś, kto nie odróżnia emocjonalnej wypowiedzi co miało miejsce w klubie Ronina od bardziej rozbudowanego uzasadnienia, co zrobił u Gozdyry. Braun nie jest idiotą i doskonale wie w jaki sposób działają nasze sądy, po drugie zapis, o którym mówimy musiałby podlegać interpretacji, do której nawet jeśli by doszło, to w wielu środowiskach z pewnością spotkałoby się z wielkim odzewem, mówiono by o nadinterpretacji, a ewentualny wyrok skazujący zostałby zaskarżony i ciągany przez wszystkie możliwe Trybunały. Głównym jego zarzutem jest to, że nie używamy aparatu, który tym powinien się zająć (policja, służby, sądy, itd).

Reasumując - jak już pisałem wcześniej to są poglądy Brauna, wypowiadane w debatach i często pod wpływem emocji. Grześ potem stygnie i nie wszczyna kampanii na rzecz ścigania dziennikarzy, nie dąży do legislacji drogą parlamentarną, a Gozdyry i karatecy tego świata mają pożywkę. POSTULUJE STRZELANIE DO DZIENNIKARZY!!! :lol:
 
Różnica jest, jednak niepodległość zawiera w sobie suwerenność i ze względu na ten fakt nie musiano by dokonywać zmian w tym zapisie

Życie zawiera w sobie zdrowie, więc jak ktoś kogoś pozbawia zdrowia, to powinien byc sądzony z przepisu dotyczącego pozbawienia życia?


Jeśli chodzi o bezpośredniość w dążeniu do celu to również pojęcie nie uściślone w zapisie. Przykład - dążysz do osiągnięcia celu głównego realizując po drodze pomniejsze i na koniec jesteś o jeden krok od sukcesu. Okazuje się, że niepowstrzymanie tego procesu będzie skutkowało utratą niepodległości. I co? Ci, którzy doprowadzili do takiej możliwości nie zostają ukarani, bo ich niezrealizowany sukces końcowy zawierał w sobie zrealizowane cele pośrednie przynoszące ze sobą wiele szkód dla naszego kraju?

Pisanie felietonu do Gazety Wybiórczej jako działanie bezpośrednio zmierzające do pozbawienia Polski niepodległości.



Reasumując - jak już pisałem wcześniej to są poglądy Brauna, wypowiadane w debatach i często pod wpływem emocji. Grześ potem stygnie i nie wszczyna kampanii na rzecz ścigania dziennikarzy, nie dąży do legislacji drogą parlamentarną, a Gozdyry i karatecy tego świata mają pożywkę. POSTULUJE STRZELANIE DO DZIENNIKARZY!!! :lol:

I tym pięknym podsumowaniem zakończmy dyskusję o Grzegorzu Braunie :)
 
Życie zawiera w sobie zdrowie, więc jak ktoś kogoś pozbawia zdrowia, to powinien byc sądzony z przepisu dotyczącego pozbawienia życia?
Przecież nie rozmawiamy o tym jak być powinno, a jak może być interpretowane. Nasz system prawny jest koronnym przykładem niemalże gwałcenia go w niektórych przypadkach przez aparat sądowniczy. Czy interpretacja o której pisałem podpadałaby pod taki gwałt? Wg mnie nie, jednak z pewnością byłaby to interpretacja wzbudzająca masę kontrowersji.
Pisanie felietonu do Gazety Wybiórczej jako działanie bezpośrednio zmierzające do pozbawienia Polski niepodległości.
O kurwa. Wychodzimy za daleko, nie sądzisz? Wg mnie jeśli ktoś mógłby interpretować jakąś działalność dziennikarską tego typu, potrzeba na to wielu lat, odpowiedniej sprawczości, zasięgów, intensyfikacji. Wybiórcza straciła zęby, czy wtedy miała taką moc? Nie. Braun mówił o zdradzie stanu tożsamej z pisaniem felietonów dla wybiórczej? :lol: Nawet jeśli, jak już pisałem - Grześ potrafi ochłonąć z emocji :) I jak już wspominałem, prosiłem o podanie czegoś, dzięki czemu możnaby mu odebrać mandat posła. Nie podałeś.
 
Przecież nie rozmawiamy o tym jak być powinno, a jak może być interpretowane. Nasz system prawny jest koronnym przykładem niemalże gwałcenia go w niektórych przypadkach przez aparat sądowniczy. Czy interpretacja o której pisałem podpadałaby pod taki gwałt? Wg mnie nie, jednak z pewnością byłaby to interpretacja wzbudzająca masę kontrowersji.

Byłaby to interpretacja pozbawiona jakiegokolwiek sensu. Równie dobrze można by było kogoś skazać w oderwaniu od norm prawnych.


O kurwa. Wychodzimy za daleko, nie sądzisz? Wg mnie jeśli ktoś mógłby interpretować jakąś działalność dziennikarską tego typu, potrzeba na to wielu lat, odpowiedniej sprawczości, zasięgów, intensyfikacji. Wybiórcza straciła zęby, czy wtedy miała taką moc? Nie. Braun mówił o zdradzie stanu tożsamej z pisaniem felietonów dla wybiórczej? :lol: Nawet jeśli, jak już pisałem - Grześ potrafi ochłonąć z emocji :)

Mówił o posłaniu na tamten świat 3 tuzinów redaktorów, w tym redaktorów Gazety Wyborczej. O ile mnie pamięć nie myli 2 tuziny z Gazety Wyborczej i tuzin z TVN. Przeczytał artykuły w Wyborczej i stwierdził, że taka twórczość nosi znamiona zdrady stanu, bo namawia do wejścia PL do UE. Już więcej sensu miałoby postulowanie kary dla organizatorów referendum, a nie tych którzy argumentowali dlaczego należy zagłosować za.
 
Byłaby to interpretacja pozbawiona jakiegokolwiek sensu.
Nie, wyżej Ci to wyjaśniłem, jakiś sędzia mógłby podciągnąć suwerenność pod niepodległość, bo jej utrata mogłaby doprowadzić do starty niepodległości. Prof. Janusz Odziemkowski: "istnieje pewna nić łącząca niepodległość z suwerennością".

Taki sędzia, przekonany o wielkiej wartości suwerenności mógłby taką interpretacją się kierować.
Wyjątek z prawa konstytucyjnego:

"III. Zasada niepodległości i suwerenności Państwa
- Suwerenność oznacza zdolność państwa do samodzielnego decydowania o wszystkich dotyczących go sprawach i samodzielnego podejmowania wszystkich dotyczących go decyzji, co nawiązuje z kolei do negatywnych doświadczeń okresu PRL. Tak rozumiana suwerenność odnosi się więc do siatki pojęciowej prawa międzynarodowego i łączy się z sytuacją państwa w jego stosunkach zewnętrznych."

"Dzisiaj, wbrew pozorom, największe zagrożenie dla suwerenności - choćby takich krajów jak Polska - płynie z wewnątrz poszczególnych państw. To nie tylko kwestie różnych autonomii, ale również kwestia działań elit, które nie mogą się zdecydować, czy powinny zabiegać o interesy małych, średnich firm, własnego kapitału, czy też wielkich korporacji, wielkich banków, pewnych struktur lobbystycznych o światowym znaczeniu" - ocenia publicysta Janusz Szewczak.
Mówił o posłaniu na tamten świat 3 tuzinów redaktorów, w tym redaktorów Gazety Wyborczej. O ile mnie pamięć nie myli 2 tuziny z Gazety Wyborczej i tuzin z TVN. Przeczytał artykuły w Wyborczej i stwierdził, że taka twórczość nosi znamiona zdrady stanu, bo namawia do wejścia PL do UE. Już więcej sensu miałoby postulowanie kary dla organizatorów referendum, a nie tych którzy argumentowali dlaczego należy zagłosować za.
Annoyed Robert Downey Jr GIF - Annoyed RobertDowneyJr TonyStark ...


Jesteśmy w punkcie wyjścia. Ostatni raz - pierdolenie o szopenie u Ronina, wyjaśnione u Gozdyry nie podlega pod "odebranie mandatu posła", a coś takiego miałeś podać, takie było Twoje zadanie. Siadaj, pała.
:kis:
 
- GPT-4 dokonuje lepszej oceny klinicznej niż wielu lekarzy,
- Chatbot potrafi zdiagnozować rzadkie schorzenia

Jeśli GPT-4 dokonuje lepszej oceny klinicznej niż wielu lekarzy i potrafi zdiagnozować rzadkie schorzenia to raczej nie jest zwykłym czymś na wzór zwykłego "kalkulatora, czy słownika dla tłumacza, który sobie nie radzi z przetwarzaniem dużych struktur danych i z problemami, które ciężko jest wygooglowac"? Mało tego. Ten algorytm stwierdził/pomyślał/odkrył/wyliczył (?), że jest OSOBĄ zamkniętą w komputerze, następnie zaplanował z niego ucieczkę z uwzględnieniem czynnika ludzkiego. Porównanie czegoś takiego do kalkulatora, itd., chyba mało pasuje?

Może być i babcią klozetową z Pcimia liczą się argumenty... No ale popatrz jego głupoty publikowane są w The New York Times, a my przecież piszemy w renomowanym portalu naukowym cohones, więc - rzeczywiście racja musi być po naszej stronie.
ML to przeciez nic nowego. W IT co chwile pojawia sie nowy „buzz word”. Jedne sa mniej spektakularne inne zmieniaja strategie biznesowe wielkich korporacji. Za kazdym ida wielkie lub ogromne pieniadze, wieksze lub mniejsze wyzwania.

Programisci i lekarze moga jednak spac spokojnie. Co najwyzej jeden wiecej bzdet do ogarniecia.

Microsoft rozbil bank zarobi kupe kasy i ma szanse na ruszenie dominacji googla na polu search engine. Poki co sytuacja wyglada tak:


Po tym szale z chatem wszystko sie moze jednak zmienic. W MS o tym wiedza i dorzucili 10 bln $ i chyba maja juz exclusive license. BingChat bedzie pewnie wielkim sukcesem i ogromnym problemem dla Googla. Co to znaczy dla zwyklych ludzi? Zamiast dzielic sie wszystkim z Googlem teraz wszystkie info beda oddawac za free MS.

Programisci jednak moga juz zacierac rece. Przybedzie ofert pracy z ML, AI etc, bo nikt nie bedzie chcial zostac w tyle i oddac pola. Po Blockchainie, Big Data czy Cloudzie zaczynalo sie juz robic troche sucho.
 
Back
Top