Polityka

Kukiz był grajkiem z tancbudy, który chciał wierzyć, że może naprawić kraj. Konfa jest nieco bardziej wrośnięta w politykę.
Jeśli komuś nie uda się wywrócić stolika, to wciąż mamy być skazani na te same mordy?
Nie, w chuj nie chcę by Polską rządziły żądne władzy pisiory, popierdolone lewaki, komusze pomioty, sprzedajne kurwy z psl, jakieś tefalenowskie wynalazki pokroju hujowni, a nade wszystko najgorszy możliwy syf jaki mogę sobie wyobrazić - samozwańcza postępowa elita z donkiem na czele.
Tylko w Konfederacji mocniej wrośnieci w politykę sa narodowcy niż Korwiniści, dlatego Mentzen wycina konkurencję a narodowcy mają dużo posłów w Sejmie mimo, że RN sam by zdobył pewnie maks 1,5% w wyborach. Bosak rozegrał Korwinistów przy układaniu list.
 
  • Like
Reactions: JB_
Tylko w Konfederacji mocniej wrośnieci w politykę sa narodowcy niż Korwiniści, dlatego Mentzen wycina konkurencję a narodowcy mają dużo posłów w Sejmie mimo, że RN sam by zdobył pewnie maks 1,5% w wyborach. Bosak rozegrał Korwinistów przy układaniu list.
Kuce od najmłodszych lat żyły w świecie "trzeba obniżyć podatki!"
 
Prosze wymien jakie gwiazdy pominalem i powiedz kto przyjdzie jak bedzie na przyklad 50 lub 100 mandatow to rozdania. Co to beda za ludzie?
Gwiazdy? Chyba wiesz jak funkcjonuje sejm i słyszałeś o pojęciu dyscypliny partyjnej? Na Świecie nie ma partii z wieloma mandatami dzierżonymi przez "gwiazdy". Pasują Tobie pisiory z ich 235 mandatami lub KO z 134? Ile "gwiazd" spośród tej grupy potrafisz wymienić? Może gwiazdy świecą na lewicy, która ma ich 49 lub w PSL-u gdzie 30 zawodników to sami rozpoznawalni mistrzowie ciętych ripost? Może spróbuj sobie odpowiedzieć na pytanie - co to są kurwa za ludzie dzięki którym jest nam wszystkim tak dobrze!
Dziambor podziekowal za wspolprace z opcja prorosyjska
:korwinwhat:
Opcja prorosyjska przejawia się w....? Potrafisz wskazać?
Sosnierza kojarze z paru sensownych wypowiedzi, ale jednak najbardziej z puszczania porno dziennikarzom
To jest właśnie koronny przykład pelikanowego podejścia, łykną i pamiętają tylko i wyłącznie jakieś nieistotne zajawki.
Braun wiadomo
Wiadomo? Wreszcie! Spotkałem tutaj kogoś kto wie o co chodzi z tym Braunem, który zdaniem @lemmy jaki jest każdy widzi. Wnioskuję, że człowiek ten jest postrzegany przez Was bardzo negatywnie, tak więc z pewnością nie będzie to dla Was jakikolwiek problem, by wykazać, że nie zasługuje on na dzierżenie mandatu posła, bo nie reprezentuje naszych interesów w sposób dla nas korzystny.
Berkowicz duza sprawnosc w social mediach, ale w sumie nie wiem co chce zmienic. Chyba wszystko bo zazwyczaj jest antywszystko.
Anty wszystko! I w dodatku "zazwyczaj"! Tak więc jak wyżej, problemu zapewne mieć nie będziesz aby wskazać na tę jego "antywszystkość", która przejawia się niemal zawsze, no bo przecież zazwyczaj.
przychodnia"post-vac" dla osób z "upośledzeniem zdrowia"
@Karateka@ jak już wrócisz stamtąd opisz jak było i czy pogląd Ci się zmienił
 
Last edited:
No dobra Konfiarze. :deniro:

Załóżmy, że Mentzen, ze schowanymi w szafie pitbulami, zdobywa w wyborach 15%, PiS ma najwięcej mandatów i dostaje od Andrzeja misję tworzenia rządu.

Jakie widzicie scenariusze, i jak ma wyglądać przewrócenie stolika?

Może ja zacznę:

Konfederacja nie wie czy wejść w koalicję z Jarkiem, waha się, ten kusi stanowiskami ministerstwami, spółkami skarbu państwa.
a. niechętnie wchodzą w koalicję (wyborców piecze strasznie ale potrafią sobie to jakoś wytłumaczyć),
b. część wchodzi, część nie wchodzi, z klubu pozostają koła poselskie
c. nie wchodzą, powstaje rząd mniejszościowy, Konfa głosuje wraz z PiSem, załatwia jakieś sprawy, w międzyczasie PiS podkrada posłów i wdrażając plan "Gowin II"
d. nie wchodzą, nie popierają PiSu nawet po cichu, są zwarci, konsekwentni i nie do kupienia, rząd upada po pół roku i są nowe wybory

*zakładam, że żadne inne koalicje nie są dla Konfederacji możliwe (PSL z Hołownią to wiadomo, a KO i reszta to lewica)
 


Nuklearna? XD Urocze takie te pomyłki...


Trzecia dziesiątka dwudziestego pierwszego wieku...




Polecam. Ciekawa perspektywa "globalnego finansisty" (choc warte zaznaczenia, ze to biologicznie i mentalnie Francuz). Wazne o tyle, ze nastroj globalnego kapitału wpływa na to skąd pięniądze uciekają, i gdzie chcą bezpiecznie usiąść na kanapie (albo na tej kanapie się rozmnażać).
Jeśli dolar jako waluta rezerwowa/unipolar currency upadnie (a wraz z tym Pax Americana w dzisiejszej formie?) to będzie miało to konsekwencje dla wszystkich, ale zwielokrotnione dla PL, geografia jest jaka jest (a w tej egzystencjalnej grze zagralismy prawie va banque)...

Mam trochę wątpliwości czy alternatywna wizja rzeczywistości prezentowana przez Louis-Vincent Gave'a byłaby dla Polski korzystna. Wizja w ktorej do wojny - dzięki "Nowej Jałcie", czyli akceptacji postulatów Putina z grudnia 2020 - by albo nie doszlo, albo by doszło ale byłaby ona - choćby teraz - betonem tejże "Nowej Jałty" stabilnie zalana) . Z pewnością dla odległej Francji taka perspektywa byłaby wyśmienita, bo ciągle można by robić interesy z Chinami i Rosją a wypychać za ocean przy tym nielubianych Jankesów. Nie było by powodu do zmiany znanych i lukratywnych ścieżek przepływu dóbr i kapitału. Jednak to my i nasz region bylibyśmy przedmiotem a nie podmiotem takiej Jałty. Oczywiście w stopniu mniejszym niż Ukraińcy (ci w każdym wariancie mają najgorzej tak czy siak), my w każdym wariancie też obrywamy. Niech żyje wschodni post-mongolski, zawsze pokojowy, sąsiad.

TLDR: rynki finansowe - a przynajmniej ta część zgodna z poglądami Francuza - uważają że Amerykanie używają zbyt dużo siły, w zbyt krótkim czasie by być chcianym globalnym liderem, wspomnianą kanapą kapitału. Jeszcze mięśnie to w kupie jakoś trzymają, ale decydenci w USA zdają się nie zauważać, że to już na granicy wytrzymałości systemu, a nowe wyzwania nadchodzą...


Chiny krzycza: pieniadzu przybywaj!












I właśnie z tego powodu DE/FR nie wpuszczą UA do EU, to jest zmiana wewnętrznego balansu sił na ich niekorzyść, to byłoby ich samobójstwo. Wtedy już na pewno nie będą w stanie spacyfikować naszego regionu. Ciekawi mnie na jaką kontrreakcję obliczona jest ta mocno publicznie podkreślona deklaracja.


@JB_ Twoj ulubieniec XD


Ogląda ktoś w ogóle Kelthuza? Wraca do w miarę regularnego komentowania bieżączki i ogólnie polityki.
 
1680780196924.png
 
No dobra Konfiarze. :deniro:

Załóżmy, że Mentzen, ze schowanymi w szafie pitbulami, zdobywa w wyborach 15%, PiS ma najwięcej mandatów i dostaje od Andrzeja misję tworzenia rządu.

Jakie widzicie scenariusze, i jak ma wyglądać przewrócenie stolika?

Może ja zacznę:

Konfederacja nie wie czy wejść w koalicję z Jarkiem, waha się, ten kusi stanowiskami ministerstwami, spółkami skarbu państwa.
a. niechętnie wchodzą w koalicję (wyborców piecze strasznie ale potrafią sobie to jakoś wytłumaczyć),
b. część wchodzi, część nie wchodzi, z klubu pozostają koła poselskie
c. nie wchodzą, powstaje rząd mniejszościowy, Konfa głosuje wraz z PiSem, załatwia jakieś sprawy, w międzyczasie PiS podkrada posłów i wdrażając plan "Gowin II"
d. nie wchodzą, nie popierają PiSu nawet po cichu, są zwarci, konsekwentni i nie do kupienia, rząd upada po pół roku i są nowe wybory

*zakładam, że żadne inne koalicje nie są dla Konfederacji możliwe (PSL z Hołownią to wiadomo, a KO i reszta to lewica)
No i krótkie pytanko, co w tym gorszego niż opcje PIS 40% mandatów lub KO 40% mandatów?
Coś nas zaboli, coś się zmieni na gorsze? Jeżeli tak, to co?
 
No dobra Konfiarze. :deniro:

Załóżmy, że Mentzen, ze schowanymi w szafie pitbulami, zdobywa w wyborach 15%, PiS ma najwięcej mandatów i dostaje od Andrzeja misję tworzenia rządu.

Jakie widzicie scenariusze, i jak ma wyglądać przewrócenie stolika?

Może ja zacznę:

Konfederacja nie wie czy wejść w koalicję z Jarkiem, waha się, ten kusi stanowiskami ministerstwami, spółkami skarbu państwa.
a. niechętnie wchodzą w koalicję (wyborców piecze strasznie ale potrafią sobie to jakoś wytłumaczyć),
b. część wchodzi, część nie wchodzi, z klubu pozostają koła poselskie
c. nie wchodzą, powstaje rząd mniejszościowy, Konfa głosuje wraz z PiSem, załatwia jakieś sprawy, w międzyczasie PiS podkrada posłów i wdrażając plan "Gowin II"
d. nie wchodzą, nie popierają PiSu nawet po cichu, są zwarci, konsekwentni i nie do kupienia, rząd upada po pół roku i są nowe wybory

*zakładam, że żadne inne koalicje nie są dla Konfederacji możliwe (PSL z Hołownią to wiadomo, a KO i reszta to lewica)
Nie kombinuj tylko dawaj swoje rozwiązanie
 
No i krótkie pytanko, co w tym gorszego niż opcje PIS 40% mandatów lub KO 40% mandatów?
Coś nas zaboli, coś się zmieni na gorsze? Jeżeli tak, to co?
Rozmawiajmy o scenariuszach, a nie o tym co jest lepsze, a co gorsze.
 
Gwiazdy? Chyba wiesz jak funkcjonuje sejm i słyszałeś o pojęciu dyscypliny partyjnej? Na Świecie nie ma partii z wieloma mandatami dzierżonymi przez "gwiazdy". Pasują Tobie pisiory z ich 235 mandatami lub KO z 134? Ile "gwiazd" spośród tej grupy potrafisz wymienić? Może gwiazdy świecą w lewicy, która ma ich 49 lub w PSL-u gdzie 30 zawodników to sami rozpoznawalni mistrzowie ciętych ripost? Może spróbuj sobie odpowiedzieć na pytanie - co to są kurwa za ludzie dzięki którym jest nam wszystkim tak dobrze!

:korwinwhat:
Opcja prorosyjska przejawia się w....? Potrafisz wskazać?

To jest właśnie koronny przykład pelikanowego podejścia, łykną i pamiętają tylko i wyłącznie jakieś nieistotne zajawki.

Wiadomo? Wreszcie! Spotkałem tutaj kogoś kto wie o co chodzi z tym Braunem, który zdaniem @lemmy jaki jest każdy widzi. Wnioskuję, że człowiek ten jest postrzegany przez Was bardzo negatywnie, tak więc z pewnością nie będzie to dla Was jakikolwiek problem, by wykazać, że nie zasługuje on na dzierżenie mandatu posła, bo nie reprezentuje naszych interesów w sposób dla nas korzystny.

Anty wszystko! I w dodatku "zazwyczaj"! Tak więc jak wyżej, problemu zapewne mieć nie będziesz aby wskazać na tę jego "antywszystkość", która przejawia się niemal zawsze, no bo przecież zazwyczaj.

@Karateka@ jak już wrócisz stamtąd opisz jak było i czy pogląd Ci się zmienił
Ja Ci szczerze odpowiedzialem na Twoje pytanie, a na moje pytanie odpowiadasz mi zadajac kolejne.

No akurat w przypadku Konfederacji skad mam wiedziec, czy te 100 anonimowych mandatow o ktore nie trzeba sie martwic to bedzie bardziej braunowe czy mentzenowe?
 
Nie kombinuj tylko dawaj swoje rozwiązanie
Żeby wywrócić stolik, trzeba doprowadzić do scalenia PiS i PO przez wymuszenie ich koalicji, tak żeby w następnych wyborach byli już jednym tworem, to zrobi miejsce dla innych/nowych. Czyli, nikt (Konfa, PSL, Hołownia, Lewica) nie wchodzi do koalicji z PiS, powstaje rząd mniejszościowy, który nie ma poparcia w sejmie, upada. Są nowe wybory (i naciski w PO i PiS na wzięcie władzy), żeby to zrobić muszą odpalić Jarka i Donka, inaczej nie mogą się dogadać, powstaje POPIS i zaczyna się normalna konkurencja.
Następne wybory są już zupełnie inne.
 
Rozmawiajmy o scenariuszach, a nie o tym co jest lepsze, a co gorsze.
Scenariusz KO 40%, zadowolony? Co dalej, co się zmieni? Jaki scenariusz może nas czekać?

(niby nic się nie zmieni ale słychać gdzieś tam w tle westchnienie ulgi, że to jednak nie pisiory bądź oszołomy z KF)

Żeby wywrócić stolik, trzeba doprowadzić do scalenia PiS i PO przez wymuszenie ich koalicji, tak żeby w następnych wyborach byli już jednym tworem, to zrobi miejsce dla innych/nowych. Czyli, nikt (Konfa, PSL, Hołownia, Lewica) nie wchodzi do koalicji z PiS, powstaje rząd mniejszościowy, który nie ma poparcia w sejmie, upada. Są nowe wybory (i naciski w PO i PiS na wzięcie władzy), żeby to zrobić muszą odpalić Jarka i Donka, inaczej nie mogą się dogadać, powstaje POPIS i zaczyna się normalna konkurencja.
Następne wybory są już zupełnie inne.
Połączenie TVN z TVP no no widzę kolega lubi wizje praktycznie nierealne do spełnienia ale ok. Można marzyć, czemu nie.

Edit: przy tak dużej nienawiści (szczególnie oświeconych wyborców KO do prostackich wyborców PIS) nie widzę możliwości spełnienia się tego scenariusza. Musiały by być mocne okoliczności sprzyjające, nowy papież Polak, może flaga Polski nad Kremlem.
 
Last edited:
Żeby wywrócić stolik, trzeba doprowadzić do scalenia PiS i PO przez wymuszenie ich koalicji, tak żeby w następnych wyborach byli już jednym tworem, to zrobi miejsce dla innych/nowych. Czyli, nikt (Konfa, PSL, Hołownia, Lewica) nie wchodzi do koalicji z PiS, powstaje rząd mniejszościowy, który nie ma poparcia w sejmie, upada. Są nowe wybory (i naciski w PO i PiS na wzięcie władzy), żeby to zrobić muszą odpalić Jarka i Donka, inaczej nie mogą się dogadać, powstaje POPIS i zaczyna się normalna konkurencja.
Następne wybory są już zupełnie inne.
@ninja juz Ci wyjaśnil jak bardzo to realne
 
na moje pytanie odpowiadasz mi zadajac kolejne.
Przecież odpowiedziałem na Twoje pytania, dlaczego sugerujesz, że nie? To co sugerujesz nie wpisuje się w metodę prowadzącą do osiągnięcia celów poważnej dyskusji. Jeśli uważasz, że na któreś z Twoich pytań nie odpowiedziałem - wskaż je proszę. Po drugie - to naturalna kolej rzeczy w każdej dyskusji, stawiane pytania rodzą kolejne, jak również sam pytajnik na końcu wypowiedzi nie znaczy jeszcze, że w treści nie zawarto odpowiedzi na pytanie.
No akurat w przypadku Konfederacji skad mam wiedziec, czy te 100 anonimowych mandatow o ktore nie trzeba sie martwic to bedzie bardziej braunowe czy mentzenowe?
Wciąż nie odpowiedziałeś na pytanie o Brauna. Dlaczego ważna jest dla Ciebie odpowiedź na to pytanie? Czymże to Braun zawinił, by obawiać się, że wspomniane anonimy skrojone będą na jego modłę, a nie tę, którą chciałbyś (mentzenową)?
 
To może, w drodze rewanżu, zaproponujecie mi z @ninja inny, bardziej prawdopodobny sposób na przewrócenie stolika?
Ja przynajmniej próbuję głosując na kogoś nowego.

A przyszłościowo?
Wymarcie dziadków, dla których wejście do ue było spełnieniem marzeń i koroną bez ciernia. Którzy za wszelką cenę, nawet upokorzeń swojego państwa będą chcieli trwać w tym tworze na aktualnych warunkach wasalnych. W tym niestety mój ojciec chociażby i wielu ojców moich kolegów, dla których wyjście z komuny było pierwszą walką w życiu a następnie tak łatwo weszli w sidła komuny europejskiej i są nią zaślepieni, kompleks "kultury niższej".
Którzy wszystko co nowe krytykują choćby dla zasady, bo lepiej kopać się ze znanym wrogiem niż zaryzykować zmianę.

Część nierealna - powrót do normalnych wartości w systemie edukacji/mediów/mody/światopoglądu.
 
To może, w drodze rewanżu, zaproponujecie mi z @ninja inny, bardziej prawdopodobny sposób na przewrócenie stolika?
Chyba zbyt dosłownie interpretujesz hasło „wywrócić stolik”, w którym chodzi bardziej o bycie merytoryczną opozycją, rozbicie systemu dwupartyjnego (politycznej kurtyzany PSLu, którzy ułożę się z każdym nie liczę), a docelowo zyskanie na sile jako alternatywa dla świata TVP i świata TVN, a nie wejściu do sejmu i odsunięciu po i PiS od koryta. A Ty wyskakujesz z jakimś nierealnym scenariuszem scalenia popisu…
 
To może, w drodze rewanżu, zaproponujecie mi z @ninja inny, bardziej prawdopodobny sposób na przewrócenie stolika?
A nie można być języczkiem u wagi i pokazać ludziom, że można robić coś ponad partią i ponad podziałami? Merytokracja, praca u podstaw, merytoryka pokazująca, że jest coś ważniejszego niż stołki. Gdyby konfa została 3 siłą, to jej głos (o ile nadal dążyłby do liberalizacji gospodarczej) mógłby się zacząć sączyć do ludzkich umysłów.
 
W 2015 roku na mistrzostwach świata do podziału miały 15 mln dolarów. Cztery lata później 30 mln. Tegoroczny mundial przyniesie piłkarkom 110 mln. Z jednej strony takich podwyżek można pozazdrościć. Z drugiej zrozumieć rozczarowanie, gdy ich wypłaty i warunki pracy zestawi się ze światem mężczyzn. Prezydent FIFA obiecał jednak, że od 2027 roku na jego imprezach ma być sprawiedliwie. W USA już tak się stało.
"Sprawiedliwie". :beczka:
 
Last edited:
No dobra Konfiarze. :deniro:

Załóżmy, że Mentzen, ze schowanymi w szafie pitbulami, zdobywa w wyborach 15%, PiS ma najwięcej mandatów i dostaje od Andrzeja misję tworzenia rządu.

Jakie widzicie scenariusze, i jak ma wyglądać przewrócenie stolika?

Może ja zacznę:

Konfederacja nie wie czy wejść w koalicję z Jarkiem, waha się, ten kusi stanowiskami ministerstwami, spółkami skarbu państwa.
a. niechętnie wchodzą w koalicję (wyborców piecze strasznie ale potrafią sobie to jakoś wytłumaczyć),
b. część wchodzi, część nie wchodzi, z klubu pozostają koła poselskie
c. nie wchodzą, powstaje rząd mniejszościowy, Konfa głosuje wraz z PiSem, załatwia jakieś sprawy, w międzyczasie PiS podkrada posłów i wdrażając plan "Gowin II"
d. nie wchodzą, nie popierają PiSu nawet po cichu, są zwarci, konsekwentni i nie do kupienia, rząd upada po pół roku i są nowe wybory

*zakładam, że żadne inne koalicje nie są dla Konfederacji możliwe (PSL z Hołownią to wiadomo, a KO i reszta to lewica)
Mamy do wyboru albo kontynuację socjalizmu pełną gębą albo jego kontynuację i powiedzmy 3 ustawy od konfy.

12 krotność najniższej krajowej jako kwota wolna
Zakaz aborcji
Bon edukacyjny
I mentzen jako minister finansów.
 
Mamy do wyboru albo kontynuację socjalizmu pełną gębą albo jego kontynuację i powiedzmy 3 ustawy od konfy.

12 krotność najniższej krajowej jako kwota wolna
Zakaz aborcji
Bon edukacyjny
I mentzen jako minister finansów.
Czyli koalicja z PIS.
Ja myśle, że powinni być cierpliwi i nie kumać się z socjalistami. Idą dobre czasy dla prawicy, warto poczekać w opozycji, budować struktury i oczyścić szeregi z klaunów. Prawdopodobnym jest, że Jarek kolejnych czterech lat fizycznie nie wyrobi w polityce, a bez niego pisiory się pozagryzają.
Wtedy nowa, młoda, dobrze zorganizowana prawica wjedzie cała na biało.
 
Czyli koalicja z PIS.
Ja myśle, że powinni być cierpliwi i nie kumać się z socjalistami. Idą dobre czasy dla prawicy, warto poczekać w opozycji, budować struktury i oczyścić szeregi z klaunów. Prawdopodobnym jest, że Jarek kolejnych czterech lat fizycznie nie wyrobi w polityce, a bez niego pisiory się pozagryzają.
Wtedy nowa, młoda, dobrze zorganizowana prawica wjedzie cała na biało.
Nie mówię o koalicji a o zwykłych negocjacjach.
 
Czyli koalicja z PIS.
Ja myśle, że powinni być cierpliwi i nie kumać się z socjalistami. Idą dobre czasy dla prawicy, warto poczekać w opozycji, budować struktury i oczy ścić szeregi z klaunów. Prawdopodobnym jest, że Jarek kolejnych czterech lat fizycznie nie wyrobi w polityce, a bez niego pisiory się pozagryzają.
Wtedy nowa, młoda, dobrze zorganizowana prawica wjedzie cała na biało.
Tylko za 4 lata to z Polski zostaną wióry i matecznik dla dymitrów
 
Back
Top