Polityka

Czym innym jest bezpłodność, a czym innym niepłodność (niewidomy - niewidzący). Mam oczy i widzę, ale z powodu choroby mogę utracić wzrok. Natomiast krzesło ze swojej natury nie posiada narządu wzroku i nie może zostać oślepione. W normalnym związku kobiety z mężczyzną z natury powstaje potomstwo i tworzy się rodzina. A więc bezpłodna para (mężczyzna i kobieta) symbolizuje ten sam naturalny związek, jak para płodna (pomimo dysfunkcji). Akty homoseksualne nie odpowiadają jednak stosunkowi heteroseksualnemu, bo z natury są niepłodne i stąd nie mogą symbolizować tego, co akty heteroseksualne. Seksualność dla nas jako społeczeństwa jest źródłem tworzenia kolejnych pokoleń i wychowania dzieci przez kochających rodziców, co oczywiście może zapewnić tylko kobieta i mężczyzna.​
 
Czym innym jest bezpłodność, a czym innym niepłodność (niewidomy - niewidzący). Mam oczy i widzę, ale z powodu choroby mogę utracić wzrok. Natomiast krzesło ze swojej natury nie posiada narządu wzroku i nie może zostać oślepione. W normalnym związku kobiety z mężczyzną z natury powstaje potomstwo i tworzy się rodzina. A więc bezpłodna para (mężczyzna i kobieta) symbolizuje ten sam naturalny związek, jak para płodna (pomimo dysfunkcji). Akty homoseksualne nie odpowiadają jednak stosunkowi heteroseksualnemu, bo z natury są niepłodne i stąd nie mogą symbolizować tego, co akty heteroseksualne. Seksualność dla nas jako społeczeństwa jest źródłem tworzenia kolejnych pokoleń i wychowania dzieci przez kochających rodziców, co oczywiście może zapewnić tylko kobieta i mężczyzna.​
O Ty, kurwa, nietolerancyjny chuju
FgPbEzKWYAEhV-m.jpeg
 
Czym innym jest bezpłodność, a czym innym niepłodność (niewidomy - niewidzący). Mam oczy i widzę, ale z powodu choroby mogę utracić wzrok. Natomiast krzesło ze swojej natury nie posiada narządu wzroku i nie może zostać oślepione. W normalnym związku kobiety z mężczyzną z natury powstaje potomstwo i tworzy się rodzina. A więc bezpłodna para (mężczyzna i kobieta) symbolizuje ten sam naturalny związek, jak para płodna (pomimo dysfunkcji). Akty homoseksualne nie odpowiadają jednak stosunkowi heteroseksualnemu, bo z natury są niepłodne i stąd nie mogą symbolizować tego, co akty heteroseksualne. Seksualność dla nas jako społeczeństwa jest źródłem tworzenia kolejnych pokoleń i wychowania dzieci przez kochających rodziców, co oczywiście może zapewnić tylko kobieta i mężczyzna.​

Jest źródłem, ale jest też źródłem czystej, hedonistycznej przyjemności. Dlatego 99,99% seksu jaki uprawiamy, to ten nienaturalny, bez możliwości zapłodnienia.
Dlatego- małżeństwo nie, ale normalne życie homo tak.
 
Czym innym jest bezpłodność, a czym innym niepłodność (niewidomy - niewidzący). Mam oczy i widzę, ale z powodu choroby mogę utracić wzrok. Natomiast krzesło ze swojej natury nie posiada narządu wzroku i nie może zostać oślepione. W normalnym związku kobiety z mężczyzną z natury powstaje potomstwo i tworzy się rodzina. A więc bezpłodna para (mężczyzna i kobieta) symbolizuje ten sam naturalny związek, jak para płodna (pomimo dysfunkcji). Akty homoseksualne nie odpowiadają jednak stosunkowi heteroseksualnemu, bo z natury są niepłodne i stąd nie mogą symbolizować tego, co akty heteroseksualne. Seksualność dla nas jako społeczeństwa jest źródłem tworzenia kolejnych pokoleń i wychowania dzieci przez kochających rodziców, co oczywiście może zapewnić tylko kobieta i mężczyzna.​
po profesorsku, nowa wiedza zawsze jest przydatna :frankapprove:
I o to właśnie w tych "małżeństwach" chodzi, o wjazd z buta w Kościół Katolicki. Bo śluby homo muszą być takie jak te hetero! Muszą!
myślałem ze mnie pojebie jak widziałem jak ten pajac dawał małżeństwa będąc w tęczowej sutannie
 
A ten argument o odwiedzaniu sie w szpitalach ? Ktos sprawdza na wykrywaczu klamstw czy podaje sie prawdziwe info ? Mozna powiedziec, ze sie jest bratem czy siostra :fjedzia:
 
A ten argument o odwiedzaniu sie w szpitalach ? Ktos sprawdza na wykrywaczu klamstw czy podaje sie prawdziwe info ? Mozna powiedziec, ze sie jest bratem czy siostra :fjedzia:
To jest tak zwany argument dla baranów.
Jak:
-podywyżka VAT tylko na rok
-zaszczep się nie zabijesz babci
-Ale nie spadają bobmy
 
Jest źródłem, ale jest też źródłem czystej, hedonistycznej przyjemności. Dlatego 99,99% seksu jaki uprawiamy, to ten nienaturalny, bez możliwości zapłodnienia.
Dlatego- małżeństwo nie, ale normalne życie homo tak.
Tak, według Instytutu Danych z Dupy nawet 9999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999%

Niestety zupełnie nie zrozumiałeś, co napisałem - chociaż bardzo się starałem pisać tak, aby każdy czytający zrozumiał.

Naturalnym celem seksu jest płodzenie dzieci, a nie hedonistyczna przyjemność (dla jasności, nie każdy seks musi skutkować zapłodnieniem). Z tego, co piszesz, wynika, że seks ze swoją kobietą traktujesz dokładnie tak samo, jak seks z prostytutką w krzakach przy drodze. Nie ma dla Ciebie żadnej różnicy.

Do tego właśnie prowadzi niszczenie kultury i wartości przez narzucanie utylitarystycznych form etyki i odczłowieczanie. Jeśli ktoś jest istotą mającą swoją naturę, człowiekiem - osobą z godnością, to wiadomo, że trzeba go traktować z należnym szacunkiem. Jeżeli jednak nie posiada natury, to człowiek jest utylitarystyczną jednostką - liczbą lub rzeczą, z którą można zrobić wszystko, jeśli tylko w naszych utylitarystycznych obliczeniach wyjdzie nam, że w ten sposób uzyskamy "większą sumę szczęścia". A szczęście w utylitaryzmie, to przecież hedonistyczna przyjemność - a zatem, większą sumę szczęścia uzyskamy w darkroomie, niż w sypialni z kochaną kobietą.
 
Ktoś jest w temacie? Oprócz tych info o fałszowaniu PKB i kryzysie budowlanym wiadomo co tam się na górze dzieje ?

Raczej jakąś grubsza chujnia skoro wraca "zero srovid".
Wraca chyba komunizm na pelnej kurwie. Totalna, ale nie otwarta, konfrontacja z zachodem. Pyffel moze miec cos ciekawego do powiedzenia na ten temat bo non stop cos nagrywa o tym co sie dzieje na swiecie.
 
Tak, według Instytutu Danych z Dupy nawet 9999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999999%

Niestety zupełnie nie zrozumiałeś, co napisałem - chociaż bardzo się starałem pisać tak, aby każdy czytający zrozumiał.

Naturalnym celem seksu jest płodzenie dzieci, a nie hedonistyczna przyjemność (dla jasności, nie każdy seks musi skutkować zapłodnieniem). Z tego, co piszesz, wynika, że seks ze swoją kobietą traktujesz dokładnie tak samo, jak seks z prostytutką w krzakach przy drodze. Nie ma dla Ciebie żadnej różnicy.

Do tego właśnie prowadzi niszczenie kultury i wartości przez narzucanie utylitarystycznych form etyki i odczłowieczanie. Jeśli ktoś jest istotą mającą swoją naturę, człowiekiem - osobą z godnością, to wiadomo, że trzeba go traktować z należnym szacunkiem. Jeżeli jednak nie posiada natury, to człowiek jest utylitarystyczną jednostką - liczbą lub rzeczą, z którą można zrobić wszystko, jeśli tylko w naszych utylitarystycznych obliczeniach wyjdzie nam, że w ten sposób uzyskamy "większą sumę szczęścia". A szczęście w utylitaryzmie, to przecież hedonistyczna przyjemność - a zatem, większą sumę szczęścia uzyskamy w darkroomie, niż w sypialni z kochaną kobietą.


Ty kompletnie mnie nie zrozumiałeś. Może ja ciebie trochę też. Nie pisałem, że celem natury jest seks dla przyjemności ale, że to jest cel dla człowieka.
Chce mieć dzieci, ale zwyczajnie w większości uprawiam seks nie z myślą o zapłodnieniu, lecz by go nie było. Lecz akceptuje konsekwencje- nie używam zabezpieczeń i akceptuję, że może skończyć się to posiadaniem dziecka. Jeżeli dla ciebie to jest traktowanie kobiety jak prostytutki- to właśnie obrażasz większość swoich znajomych i rodzinę, pewnie siebie, bo wątpię byś miał inaczej. Jeżeli żona zrobi mężowi loda, to jest traktowana jak prostytutka, gdy np zrobili to bo nie chcieli mieć w tym momencie dzieci? No nie.
 
Ja pierdolę, Hali odnosisz się do czegoś, czego nie napisałem. Skupiasz się nie na tym, co trzeba. Nie chodzi mi, że przy każdym seksie masz zapładniać dziewczynę. :lol:

Za to niezmiernie cieszy mnie, że jednak widzisz różnicę pomiędzy seksem ze swoją kobietą a prostytutką. Twój instynkt potwierdza to, co pisałem w poprzednim poście. Prostytutkę potraktujesz jak rzecz a dziewczynę jak osobę. Wszystko się zgadza.

Nie pisałem, że celem natury jest seks dla przyjemności ale, że to jest cel dla człowieka.
:korwinwhat:

Chyba jakiś skrót myślowy tu zastosowałeś. Celem człowieka jest seks dla przyjemności? Skąd taka teza?
 
Bo takie się niosą na pejsbukach :beczka:
Nic tylko czekać na film odpowiednik Kleru tylko o Konfederacji :korwinlaugh:
To jest demencja cyfrowa...
Na szczęście zwykły przewalacz papierów.
Chyba, że wszystkiego nam nie mówił i mam gdzieś na kogoś teczki :roberteyeblinking:
Nie wiem jak przed 89 rokiem ale po 89 roku to śmiało można powiedzieć, że prokuratura to są najgorsi z najgorszych ludzi, jeśli ktoś nie zacznie podlizywać się politykom to do emerytury będzie siedział na zadupiu i zajmował się śmieszno-żałoznymi sprawami.
Nawet sądownictwo i skarbówka to nie są tak złe jak prokuratura. No może samorządom dorównują.
I niestety to bez względu na partie, Ziobro nie wprowadził czegoś nowego: jebać kiboli ale to co wyprawiała "niezależna" prokuratura za TUska robiła polowanie na czarownice "walcząc" z kibolami. Ministrem sprawiedliwości był wtedy Borys Budka z tekstami o 40 miesiecznym areszcie: sorry, ale prokuratura i sądy są w tym kraju niezależne...
OMG a prokuratorzy widzący sprawę obrony koniecznej zakończonej śmiercią: jeszcze z użyciem narzędzia -radocha większa niż Kaczyńskiego w 2015 roku jak przez Palikota miał samodzielną większość w Sejmie..
Prawdziwa rewolucja to byłaby, gdyby NIK miał też uprawnienia prokuratorskie...

Mój post nie był atakiem na Konfederację. Napisałem mnóstwo postów atakujących Konfederację i poruszyłem w nich tematy, które sam uznajesz za ważne jak straszenie Ukraińcami. Pozwolę się również nie zgodzić z tym że kwestia wysokości podatków nie jest istotna. Przypominam, że to program obniżania podatków dla najbogatszych kosztował niedawną premier WB stanowisko.

Gdzie UK gdzie Polska xD Nie śledziłem dlaczego tamta premier odeszła, ale podatki dla najbogatszych w Polsce
W Polsce liczba ludzi naprawdę bogatych to w porównaniu z UK to jest jakaś przepaść, a jak się odejmie polskich bogaczy z ery prywatyzacji to wyjdzie to Polska jest jakąś kolonią....

Prosty przykład podatków dla najbogatszych: przecież w niektórych częściach Londynu za mieszkania trzeba płacić ponad 7% podatku rocznie. Powierzchnia biurowa też chyba nieźle. Wyobraźcie sobie co by się stało gdyby PiS uchwalił ustawę, że samorządy mogą pobierać maksymalnie 8% podatku rocznie od wartości mieszkania. Który prezydent miasta odważyłby się z tego skorzystać? :korwinlaugh:

Już prędzej Polska powinna tak jak Tajlandia, Dominikana czy nawet Gruzja zachęcać bogaczy aby przeprowadzali się do Polski...


hm podatki. Akurat w tym co mówił Mentzen, że nie da się mocno obniżać podatków to akurat prawda i skończenie ze złudzeniem, że Polska może być rajem podatkowym - za duże państwo, za dużo ludzi, infrastruktury i brutalnie mówiąc starych ludzi.
Ale stała stawka VATU byłaby rewolucja, mega korzystną, oczywiście uwzględniając wady tego rozwiązania
1667171969546.png
 
Imo malzenstwo powinno byc domena grup wyznaniowych, nie panstwa.
Niby tak, ale z drugiej strony byłby większy bałagan z dziedziczeniem, a ludzie czesto testament spisują jak już im z kilku lekarzy powie, że koniec :iamdone:
Praktycznie tylko dziedziczenie jest czymś z czym to lpg może mieć problem. Nawet ciekawi mnie czy przez banki małżeństwo jest brane poważniej przy liczeniu zdolności kredytowej niż konkubinat.

Pisałeś o złocie: parę osób polecam książkę Jim Rickards Najtwardsza waluta świata. Narazie nie ma na yT jego audiobooka, ale spojrzałem na miniaturki :brainoverload: No jeśli to by się udało...
1667172798176.png



Tak z ciekawości sprawdziłem sklepy ze złotem i rozwaliła mnie opcja dostawy złota pocztą polską :muttley:
 
dlaczego trans są chorzy? No to oczywiste oni przeczą prawom natury

Ile jest tych praw natury? Kto je spisał? Jakieś nadania naukowe?

Człowieka który słyszy głosy w głowie uznaje się za chorego psychicznie, ale już nie typa który myśli że jest kobietą?

Osoba transplciowa ma podobną strukturę mózgu do mózgu płci z którą się identyfikuje. Natomiast osoby, które słyszą czyjeś głosy, słyszą czyjeś głosy. Turbo słabe porównanie.
 
hm podatki. Akurat w tym co mówił Mentzen, że nie da się mocno obniżać podatków to akurat prawda i skończenie ze złudzeniem, że Polska może być rajem podatkowym - za duże państwo, za dużo ludzi, infrastruktury i brutalnie mówiąc starych ludzi.
Ale stała stawka VATU byłaby rewolucja, mega korzystną, oczywiście uwzględniając wady tego rozwiązania
View attachment 48363

Oczywiście, że Mentzen mówi prawdę gdy mówi o tym że nie da się obecnie obniżyć podatków, można je jedynie uprościć. Natomiast Korwin i jego giermkowie od lat wabią wyborców obietnicą raju podatkowego. Cieszę się, że w końcu ktoś w tym środowisku kłamców i naciągaczy powiedział prawdę, przynajmniej w jednej kwestii. Z drugiej jednak strony - co im pozostanie gdy odetnie się bajki o niskich podatkach i dorabianiu się na paróweczkach? Straszenie gejami i Ukraińcami.
 
Last edited:
Ile jest tych praw natury? Kto je spisał? Jakieś nadania naukowe?



Osoba transplciowa ma podobną strukturę mózgu do mózgu płci z którą się identyfikuje. Natomiast osoby, które słyszą czyjeś głosy, słyszą czyjeś głosy. Turbo słabe porównanie.
Ktoś zrobił mapę tego mózgu? Rozebrał na pojedyncze komórki? Przešledził synapsa po synapsie?
 
Oczywiście, że Mentzen mówi prawdę gdy mówi o tym że nie da się obecnie obniżyć podatków, można je jedynie uprościć. Natomiast Korwin i jego giermkowie od lat wabią wyborców obietnicą raju podatkowego. Cieszę się, że w końcu ktoś w tym środowisku kłamców i naciągaczy powiedział prawdę, przynajmniej w jednej kwestii. Z drugiej jednak strony - co im pozostanie gdy odetnie się bajki o niskich podatkach i dorabianiu się na paróweczkach? Straszenie gejami i Ukraińcami.


Ryba. Partia Korwina to najlepsza partia, dlatego że nigdy nie dojdzie do władzy, więc równie dobrze może Ci obiecać 2 pałace dla każdej rodziny gdy dojdą do władzy. Najważniejsze w tym biznesie, że Bosakowi i spółce co miesiąc na konto leci 30 tysięcy zł. Tyle i aż tyle.
 
Back
Top