Jakby się tak dłużej zastanowić, to jesteś większym idealistą ode mnie.
Panienka będąc w związku się puściła z Tobą, to można z dużą dozą prawdopodobieństwa sądzić, że jak będzie z Tobą, to się puści z innym. Miłość, czy wierność to nie są uczucia, to są decyzje. Jeśli ktoś nie potrafi być zdecydowanym, to naiwnym jest oczekiwać, że nagle takim się stanie. Skoro ta kobieta nie potrafiła wytrwać w swojej decyzji bycia wiernym tamtemu kolesiowi, to tak samo nie wytrwa z Tobą.
Jak mówi, że jej z tamtym źle to zwykłe pierdolenie, jedynie sobie dziewczyna tłumaczy, że boi się podejmować decyzje, które są w życiu ważne. Jakby potrafiła decydować, to by chuja zostawiła, a nie szukała chwilowego pocieszenia. A ona nie potrafi nawet zdecydować się na rozstanie. Zapewne pobawi się z Tobą i wróci do niego, bo z nim było tak zajebiście, a ją tylko chwilowo swędziała cipka. Skoro się z nim znów przespała, to jest niemal pewnym, że do niego wróci.
Powiedz Perf na chuj Ci taka baba? Przeruchaj kurwiszona i spierdalaj z pokładu.