Pogotowie informatyczne

Wracam do mojego problemu skydrive: okazało się ze innej usługi Microsoftu też nie uruchomię tj. Skype. Czy to może mieć związek z pirackim Office, który wgrałem niedawno? Wkurwia mnie to.
 
Ctrl+Alt+Del i sprawdź jaki proces Ci najbardziej procka zżera, ewentualnie zobacz Process Explorer.
 
Ctrl+Alt+Del i sprawdź jaki proces Ci najbardziej procka zżera, ewentualnie zobacz Process Explorer.
No robię to często... A i zazwyczaj przeglądarka pożera mi procka momentami do 100%. Ale to zależy... Np. teraz działam w przeglądarce i wszystko smiga jak trzeba, a nic nie zmieniałem w parametrach i nic nie instalowałem. Poddaje się.
 
Ściągnij sobie jeszcze tego Process Explorer, tam masz szczegółowe info nt procesów i ich obciążenia.
Dioda często długo pali się na czerwono?
 
@Gambit Process Explorer i mogę zamykać te procesy, które są na czerwono w tym programie? Dioda czasem miga, ale zauważyłem, że nie ma to przełożenia na rzeczywiste obciążenie procesora w danej chwili.
 
Jakiś tani NAS do domu ? co polecicie ?

Nie siedzę jakoś mocno w temacie NAS, a i sam nie posiadam, ale brałbym jakiś model renomowanej firmy, np Synology, QNAP, Asustor. Jak ma być tani i dobry, to możesz rozważyć model Synology DS212j (380zł) lub droższy, Synology Ds213j (750zł). A masz już jakieś modele na oku?

Wracam do mojego problemu skydrive: okazało się ze innej usługi Microsoftu też nie uruchomię tj. Skype. Czy to może mieć związek z pirackim Office, który wgrałem niedawno? Wkurwia mnie to.

Dziwne rzeczy. Wątpię, żeby sprawa z officem miała coś tu do gadania, ale szczerze mówiąc, z oprogramowaniem Microsoftu to wszystko jest możliwe :lol: A jaki masz system? Patrzałeś Tutaj dla Windows 8.1 i Tutaj dla Windows 7?
 
Czemu ściągając przez UTorrent, mając ustawione wysyłanie bez limitu, dany plik wysyłany jest z prędkością 2kb/s?
@Grzechu (ja nie chce bana za niewiedzę :sos:)
 
Troll z wozu koniom lżej...a zaraz.

Czy czyszczenie laptopa dobrze mu zrobi? Samsung, nie wiem jaka seria.
 
Kumam już... chyba.

Zazwyczaj było tak... ściągnięte w całości i przerzucenie pliku na dysk zewnętrzny, a teraz będzie seedowanko/peerowanko czy jak to tam się nazywa? :evil:
 
Zazwyczaj było tak... ściągnięte w całości i przerzucenie pliku na dysk zewnętrzny,
To się nazywa bycie pijawką.
Trzeba pobrać, i poczekać aż nikt już nie będzie pobierał, wtedy możesz sobie usuwać. Jak są freelecch to nie liczy dl tylko up.
 
To się nazywa bycie pijawką.
Trzeba pobrać, i poczekać aż nikt już nie będzie pobierał, wtedy możesz sobie usuwać. Jak są freelecch to nie liczy dl tylko up.
A skąd mam wiedzieć czy ktoś jeszcze będzie pobierał?
 
@Grzechu
No dobra, ale teraz ściągnąłem jeden plik i co? Mam czekać w nieskończoność aż ktoś zechce może za kilka dni to pobrać? Póki co mam 1.5GB pobrano i 0kb wysłano, ale nie z mojej winy, bo co ja mogę za to, że nikt nie chciał pobierać. Dawałem możliwość pobierania BEZ OGRANICZEŃ.
 
Czy czyszczenie laptopa dobrze mu zrobi?

Czyszczenie zawsze robi dobrze :lol: A w sensie sprzętowym (rozkręcenie i dmuchanko/wsysanko) czy programowym? Nie siedzę mocno w laptopach, ale chyba większość nowych lapków ma prosty dostęp do radiatorów i łatwo jest je wyczyścić z nagromadzonego kurzu. A czy warto, to zależy ile tego kurzu mogło się tam nazbierać :) Warto też czasem posprzątać system, szczególnie jak masz preinstalowany system, to jest też pewnie od groma crapware, czyli śmieciowych programów wgranych przez producenta. Zresztą, Windows ma to do siebie, że i tak format jest co kilka lat zalecany, jako forma okresowych porządków :)

Edit: A sytuacja z OneDrive / Skype rozwiązana?
 
Nie, chyba zmienię kompa, choć nie chciałem bo nie jara mnie sprzęt do pisania i ogladania filmow.
 
No dobra, ale teraz ściągnąłem jeden plik i co? Mam czekać w nieskończoność aż ktoś zechce może za kilka dni to pobrać? Póki co mam 1.5GB pobrano i 0kb wysłano, ale nie z mojej winy, bo co ja mogę za to, że nikt nie chciał pobierać. Dawałem możliwość pobierania BEZ OGRANICZEŃ.
Nie wiem czy Ty udajesz i naprawdę nie wiesz jak to działa czy trollujesz....
Jedyne rzeczy jakie ludzie pobierają to nowe rzeczy, jak coś jest na gorąco wrzucone to ludzie to pobierają - wtedy się wysyła. Jeśli pobrałeś coś starego to nikt tego już nie będzie pobierał. Więc marnujesz ratio.
Chociaż wydaje mi się że dobrze o tym wiesz i tylko chciałeś sobie moim kosztem pobrać coś jeszcze, ale uprzedziłem co wtedy, więc poczekamy.
 
Nie wiem czy Ty udajesz i naprawdę nie wiesz jak to działa czy trollujesz....
Jedyne rzeczy jakie ludzie pobierają to nowe rzeczy, jak coś jest na gorąco wrzucone to ludzie to pobierają - wtedy się wysyła. Jeśli pobrałeś coś starego to nikt tego już nie będzie pobierał. Więc marnujesz ratio.
Chociaż wydaje mi się że dobrze o tym wiesz i tylko chciałeś sobie moim kosztem pobrać coś jeszcze, ale uprzedziłem co wtedy, więc poczekamy.
Jestem nieogarnięty jeśli chodzi o wysyłanie. Poza tym jak niby pobrałem coś Twoim kosztem? Nie chciałem...
 
Nie, chyba zmienię kompa, choć nie chciałem bo nie jara mnie sprzęt do pisania i ogladania filmow.

To jest raczej wina oprogramowania, nie sprzętu. Format pewnie załatwiłby sprawę, ale to jest już taka broń ostateczna. Jak chcesz, to możemy się bardziej pobawić i a nuż się uda to naprawić. Dajesz Start - wpisujesz CMD, klikasz prawym przyciskiem i dajesz uruchom jako administrator. Wpisujesz cd C:\ i dajesz enter, następnie route print > Masu.txt i enter. Pojawi się pliczek na dysku C, jakbym widział jego zawartość, to można by coś wydedukować może :)

Nic bardziej mylnego.

@Grzechu, serio radiatory są poukrywane? Kurcze, nieładnie ze strony producentów. Ja raczej siedzę przy desktopach, a te lapki, które dane mi było rozkręcać, akurat radiatory miały łatwo dostępne.

Niekoniecznie. Ja instaluję nowy system tylko jak zmieniam SSD na większy ;)

Przy SSD to i spadki wydajności ci mniej naszkodzą :D Jak masz ładnie zadbany system, to i przy zmianie dysku zamiast formata można zrobić obraz partycji systemowej i już, instalacja sterowników z głowy. Dużego masz SSdka, jeśli można wiedzieć? :D
 
To jest raczej wina oprogramowania, nie sprzętu. Format pewnie załatwiłby sprawę, ale to jest już taka broń ostateczna. Jak chcesz, to możemy się bardziej pobawić i a nuż się uda to naprawić. Dajesz Start - wpisujesz CMD, klikasz prawym przyciskiem i dajesz uruchom jako administrator. Wpisujesz cd C:\ i dajesz enter, następnie route print > Masu.txt i enter. Pojawi się pliczek na dysku C, jakbym widział jego zawartość, to można by coś wydedukować może :)



@Grzechu, serio radiatory są poukrywane? Kurcze, nieładnie ze strony producentów. Ja raczej siedzę przy desktopach, a te lapki, które dane mi było rozkręcać, akurat radiatory miały łatwo dostępne.



Przy SSD to i spadki wydajności ci mniej naszkodzą :D Jak masz ładnie zadbany system, to i przy zmianie dysku zamiast formata można zrobić obraz partycji systemowej i już, instalacja sterowników z głowy. Dużego masz SSdka, jeśli można wiedzieć? :D


Siedzę na komórce bo z łapka idzie film, wiec potem sprobuje.
 
@Grzechu, serio radiatory są poukrywane? Kurcze, nieładnie ze strony producentów. Ja raczej siedzę przy desktopach, a te lapki, które dane mi było rozkręcać, akurat radiatory miały łatwo dostępne.
Im mniejszy sprzęt tym gorszy dostęp. Czasem jest to jedna klapka od spodu, czasem żeby wymienić pastę trzeba wyjąć MOBO.
Przy SSD to i spadki wydajności ci mniej naszkodzą :D Jak masz ładnie zadbany system, to i przy zmianie dysku zamiast formata można zrobić obraz partycji systemowej i już, instalacja sterowników z głowy
Przy HDD też nie formatowałem raczej. Ale odkąd są SSD to HDD nie używam.
Dużego masz SSdka, jeśli można wiedzieć? :D
W tym lapku z którego teraz piszę (ten domowy) mam 256GB. Na system i soft starczy.
 
Dotarł do mnie mój IPad air 2. Cóż mogę powiedzieć po całym dniu użytkowania jestem zauroczony w tym urządzeniu. Apki takie jak autocad których używam i są dla mnie nie zbędne zajebiscie śmigają nawet przy bardzo skomplikowanych plikach mapowych. Ogólnie może i cena wysoka bo za wersje 64 GB trzeba trochę zapłacić to na prawdę warto zainwestować w sprzęt Apple którego byłem zawsze przeciwnikiem.
 
Teraz tylko kupuj Macbooka i tez sie przekonasz :beer: Nie trzeba przeinstalowywac systemu co pare miesiecy (w ogole nie trzeba), nie lapiesz wirusow ani innych robakow, wszystko po prostu dziala. Juz nawet nie wpominajac o jakosci wykonania i designie. Ja kupilem swojego do pracy, bo jest wiecej i lepsze oprogramowanie. Windows sie nadaje lepiej tylko do grania i pewnie jakis specjalistycznych rzeczy o ktorych nie wiem.

A jak koniecznie potrzebujesz Windows? Odpalasz bootcamp, instalujesz i masz :)
 
Nie trzeba przeinstalowywac systemu co pare miesiecy (w ogole nie trzeba), nie lapiesz wirusow ani innych robakow, wszystko po prostu dziala. Juz nawet nie wpominajac o jakosci wykonania i designie.
Zupełnie jakbyś opisywał mojego T61p :lol:
 
Back
Top