Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Wystarczy posłuchać ze zrozumieniem. Nawołuje do ograniczenia podatków.
Zarabia na prawie, bo jest ekonomistą i żyjemy w kraju skrajnie opodatkowanym xD FUCK LOGIC!
żyjemy w kraju skrajnie opodatkowanym
Sławomir Mentzen - typ, który otwarcie nawołuje do zniesienia podatków, podczas gdy jego kancelaria zarabia głównie na prawie podatkowym
co za szpagat XDDD
Ups. Nie, po prostu podałeś argument nie poparty prawdziwymi wypowiedziami.ups - chyba trafił się fanboj
pewnie co noc odmawia zdrowaśkę by kolejna stara pruchwa poszła przybić żółwika ze stwórcą za bramami św Piotrka
Czyli Twoim tokiem rozumowania.
Właściciel zakładu pogrzebowego zachęca do mordowania ?
Mordo ale on pomaga unikać podatków albo płacić ich jak najmniej. Czyli można powiedzieć, że za duży ten szpagat.Sławomir Mentzen - typ, który otwarcie nawołuje do zniesienia podatków, podczas gdy jego kancelaria zarabia głównie na prawie podatkowym
co za szpagat XDDD
Mordo ale on pomaga unikać podatków albo płacić ich jak najmniej. Czyli można powiedzieć, że za duży ten szpagat.
Ups. Nie, po prostu podałeś argument nie poparty prawdziwymi wypowiedziami.
Akurat Mencen nawet w programie z którego czerpiesz wiedzę o świecie - hejt parku mówił, że nie da się znieść całkowicie podatków.
Czyli tym zaprzecza Twojemu wpisowi.
Ten sam Mencen mówi, że mamy skrajnie skomplikowane prawo podatkowe dlatego takie firmy jak jego pomagają ludziom i firmom zarabiając na tym uczciwie i normalnie pieniądze.
Wróć do szkoły się douczyć jak chcesz dyskutować na poziomie.
Jeszcze tylko brakuje żeby lekarze namawiali do zdrowego stylu życia. To by dopiero był szpagatSławomir Mentzen - typ, który otwarcie nawołuje do zniesienia podatków, podczas gdy jego kancelaria zarabia głównie na prawie podatkowym
co za szpagat XDDD
Czyli Twoim tokiem rozumowania.
Właściciel zakładu pogrzebowego zachęca do mordowania ?
Pierdolisz głupoty.te, cwaniak
prawnik ma do wyboru dziesiątki dziedzin, którymi może się zajmować
myślisz, że Mentzen zdecydował się na prawo podatkowe z idei, żeby od środka rozjebać polski system fiskalny?
to byłoby nie lada poświęcenie jak na takiego memcena
Pierdolisz głupoty.
Mentzen nie jest prawnikiem, i nigdy nim nie był.
Żeby prowadzić kancelarie doradztwa podatkowego nie trzeba być "prawnikiem".
Dlaczego boli Cię dupsko z powodu dobrze wykonywanej pracy przez przedsiębiorcę?
Przecież to nie wina doradcy podatkowego, że Tobie podobni wybierają debili nie potrafiących ustanowić właściwej legislacji.
I tym bardziej powinieneś zabiegać o takich ludzi jak Mentzen u władzy, bo to właśnie on wie, zna problemy systemu z autopsji. W końcu z tego żyje więc musi robić to dobrze chcąc utrzymać się na świeczniku. Polityk nie musi pisać dobrej ustawy bo za nią nie odpowiada. Nie odpowiada również swoją reputacją, majątkiem, odpowiedzialnością cywilna i karną. A doradca podatkowy już tak!
Konkluzja ?
Poprzez wytykanie błędów w prawie podatkowym doradcy podatkowi przyczyniają się do jego poprawy, bo kiedy doradca znajduje dziury i patologie to polityk powinien je łatać, a patologie eliminować. Że tego nie robią ? To przecież nie wina Mentzena.
Jak również debilem. Być może jedno drugiego nie wykluczajestem przedsiębiorcą
Ale to nikogo nie obchodzi co Ty uważasz. Nie tego dotyczyła dyskusja.uważam, że prawo podatkowe w polsce jest ok
jak widzę pryszczaty ryj tego zadowolonego z siebie gryzonia to chętnie płaciłbym więcej
Mordo, zaraz po Francji mamy najbardziej skomplikowany system podatkowy w Europie.jestem przedsiębiorcą, uważam, że prawo podatkowe w polsce jest ok
To co napisał wystarczy by go umieścić w katedrze podludziowejMordo, zaraz po Francji mamy najbardziej skomplikowany system podatkowy w Europie.
Stary toJak również debilem. Być może jedno drugiego nie wyklucza
Ale to nikogo nie obchodzi co Ty uważasz. Nie tego dotyczyła dyskusja.
Kurwa, przecież wymiana zdań z Tobą nie ma najmniejszego sensu.
Jak również debilem. Być może jedno drugiego nie wyklucza
Ale to nikogo nie obchodzi co Ty uważasz. Nie tego dotyczyła dyskusja.
Kurwa, przecież wymiana zdań z Tobą nie ma najmniejszego sensu.
Abstrahując od pozostałej tresci, możesz mi wyjaśnić sprzeczność pomiędzy "wolnością do posiadania broni" a zakazem aborcji?zaczynając od katotalibskiego miksu wolności do posiadania broni i zakazu aborcji, który jest ruchaniem jakiejkolwiek konsekwencji wielką czarną pytą
Nie zrozumieszAbstrahując od pozostałej tresci, możesz mi wyjaśnić sprzeczność pomiędzy "wolnością do posiadania broni" a zakazem aborcji?
Abstrahując od pozostałej tresci, możesz mi wyjaśnić sprzeczność pomiędzy "wolnością do posiadania broni" a zakazem aborcji?
Abstrahując od pozostałej tresci, możesz mi wyjaśnić sprzeczność pomiędzy "wolnością do posiadania broni" a zakazem aborcji?
Ale oni nic nikomu nie zakazują. Są zabezpieczenia, są tabletki po. Ja w ogóle nie rozumiem tego jazgotu.chcą zakazać kobietom decydowania o własnym życiu,
Długo czekałem żeby wrzucić tego gifa na tym forum, ale wreszcie się doczekałem, dzięki dizel!tak, pewnie, na ile będę umiał
no więc z jednej strony masz postulat wolności do posiadania broni, który jest uzasadniony potrzebą obrony siebie/rodziny/własności w sytuacji zagrożenia
gdyby został wprowadzony w życie to mielibyśmy sytuację, w której każdy człowiek może zdecydować o odebraniu życia innemu człowiekowi, jeśli w jego interpretacji tamten mu zagraża. to dość arbitralne. jak prawo miałoby odpowiadać na takie rozwiązanie, w którym, podobnie jak obecnie w 22 stanach na terenie usa, można bez pozwolenia wejść do sklepu i kupić sobie broń palną? jak mielibyśmy zapobiec masowym strzelaninom dokonywanym przez sfrustrowane dzieciaki?
pełna wolność do posiadania broni, postulowana przez środowiska wokół konfederacji, sprawia, że ktoś może kogoś zabić w oparciu w indywidualnie odczuwane przesłanki
i jestem pewien, że do takich sytuacji by dochodziło, bo niby czemu nie?
z drugiej strony te same 'wolnościowe' środowiska chcą zakazać kobietom decydowania o własnym życiu, podczas gdy nauka udowadnia, że dopiero w 12 tyg. życia płodowego zaczyna wykształcać się układ nerwowy i nie ma pewności czy do 24 tygodnia płód w ogóle odczuwa ból. argumenty mentzena i jego popleczników mają swoje źródło w religii katolickiej, która twierdzi, że życie jest święte od poczęcia i nie mają żadnych uzasadnień naukowych opartych na badaniach laboratoryjnych.
kobieta nie może więc zdecydować o usunięciu nic nie czującego płodu jeśli typ, który ją zapłodnił na przykład zdecydował się odejść albo zachlać. mało tego - środowiska prawicowe w polsce chcą, żeby kobieta donosiła ciążę, nawet jeśli została zgwałcona przez najebanego wuja. potem oczywiście ma rodzić sobie sama, bo konfederaci ucięliby wszystkie świadczenia socjalne kwalifikując je jako socjalistyczne.
moim zdaniem kobieta powinna mieć możliwość usunąć ciążę z jakiegokolwiek powodu do 12 tyg, albo nawet później, jeśli badania naukowe uzasadnią, że jest to nieobarczone cierpieniem płodu. tak jest w prawie wszystkich europejskich krajach - katolickie bastiony padają jak muchy, ostatnio w irlandii
reasumując:
mogę kupić sobie pistolet i odjebać typa (w pełni uformowanego, dorosłego człowieka), który wlazł mi do ogródka, bo czuję, że moja własność jest zagrożona
ale nie mogę pozbyć się płodu, który jest bardziej płazem niż człowiekiem, choć zagrożone jest moje bezpieczeństwo ekonomiczne (na przykład)
A jak typa odjebię siekierą, nożem albo pięściami? Wiesz, takiego uformowanego, dorosłego... Skoro jesteś za mordowaniem płazów nieludzkich, to muszę odjebać ci ręce. Twoja logika na to wskazuje.tak, pewnie, na ile będę umiał
no więc z jednej strony masz postulat wolności do posiadania broni, który jest uzasadniony potrzebą obrony siebie/rodziny/własności w sytuacji zagrożenia
gdyby został wprowadzony w życie to mielibyśmy sytuację, w której każdy człowiek może zdecydować o odebraniu życia innemu człowiekowi, jeśli w jego interpretacji tamten mu zagraża. to dość arbitralne. jak prawo miałoby odpowiadać na takie rozwiązanie, w którym, podobnie jak obecnie w 22 stanach na terenie usa, można bez pozwolenia wejść do sklepu i kupić sobie broń palną? jak mielibyśmy zapobiec masowym strzelaninom dokonywanym przez sfrustrowane dzieciaki?
pełna wolność do posiadania broni, postulowana przez środowiska wokół konfederacji, sprawia, że ktoś może kogoś zabić w oparciu w indywidualnie odczuwane przesłanki
i jestem pewien, że do takich sytuacji by dochodziło, bo niby czemu nie?
z drugiej strony te same 'wolnościowe' środowiska chcą zakazać kobietom decydowania o własnym życiu, podczas gdy nauka udowadnia, że dopiero w 12 tyg. życia płodowego zaczyna wykształcać się układ nerwowy i nie ma pewności czy do 24 tygodnia płód w ogóle odczuwa ból. argumenty mentzena i jego popleczników mają swoje źródło w religii katolickiej, która twierdzi, że życie jest święte od poczęcia i nie mają żadnych uzasadnień naukowych opartych na badaniach laboratoryjnych.
kobieta nie może więc zdecydować o usunięciu nic nie czującego płodu jeśli typ, który ją zapłodnił na przykład zdecydował się odejść albo zachlać. mało tego - środowiska prawicowe w polsce chcą, żeby kobieta donosiła ciążę, nawet jeśli została zgwałcona przez najebanego wuja. potem oczywiście ma rodzić sobie sama, bo konfederaci ucięliby wszystkie świadczenia socjalne kwalifikując je jako socjalistyczne.
moim zdaniem kobieta powinna mieć możliwość usunąć ciążę z jakiegokolwiek powodu do 12 tyg, albo nawet później, jeśli badania naukowe uzasadnią, że jest to nieobarczone cierpieniem płodu. tak jest w prawie wszystkich europejskich krajach - katolickie bastiony padają jak muchy, ostatnio w irlandii
reasumując:
mogę kupić sobie pistolet i odjebać typa (w pełni uformowanego, dorosłego człowieka), który wlazł mi do ogródka, bo czuję, że moja własność jest zagrożona
ale nie mogę pozbyć się płodu, który jest bardziej płazem niż człowiekiem, choć zagrożone jest moje bezpieczeństwo ekonomiczne (na przykład)