Tak na prawdę to większe szkody zrobili Holendrzy barykadując się w środku i rzucając czym popadnie. Jak się przyjmuje kibiców przyjezdnej drużyny w lokalu to trzeba się liczyć z konsekwencjami i to nie tylko w Polsce czy na wschodzie, ale też w 'cywilizowanym' zachodzie. A knajpy mi jakoś nie szkoda, zwykła lewacka speluna.
No właśnie, mogli wybrać inne knajpy gdzie pewnie do niczego by nie doszło, ale i tak plus dla nich,że przyjechali dzień wcześniej i wyszli z hotelu co rzadko się zdarza przyjezdnym na mecz do Polski.