Yaas
Bellator Welterweight
po cichutku liczyłem, że new york knicks będą w ofensywie.
siedzący na końcu ławki rose i jeszcze dalej fournier mają duże kontrakty.
knicks są bogaci w wybory w drafcie.
zrobili wymianę po josha harta, który akurat gra dobry sezon.
podobno były rozmowy z chicago o lavine.
może planują coś na przerwę między sezonami.
o tym, że jae crowder jest na radarze bucks słychać było w zasadzie od początku sezonu.
to twardy skurczybyk, dobrze broni, grozi trójką- mając kontuzjowanego portisa i ibakę na wylocie, przyda się na pewno.
w tym sezonie nawet nie pograł w phoenix, bo coś tam mu nie pasowało.
to był pewniak do wymiany.
tylko jedno małe ale... 11 sezon w lidze i 8 drużyna- daje do myślenia.
w przypadku milwaukee kluczem będzie zdrowie, jak się nie posypią kluczowi gracze mogą zrobić wynik.
ktoś z buyoutów może się tutaj znaleźć.
boston chciał się uzupełnić pod koszem i tak zrobił.
nets...
brooklyn nets, tak...
mam ambiwalentne odczucia.
muszę sobie drużynę częściej podglądać.
niby wrócili do punkty wyjścia przed tym pechowym eksperymentem z big3, ale trochę postawili się w ciężkiej sytuacji.
gruntownie przebudować się nie mogą, bo cała ich przyszłość w drafcie do 2028 roku idzie do houston (zastrzeżone wybory lub zamiany picków) i zależy od suns i 76ers (mają ich wybory).
posiadają teraz fajnych młodych graczy, kilku solidnych weteranów, będą dobrze bronić i ciągle są dużym rynkiem.
posiadają też bena simmonsa.
jest szansa, że ben wśród drużyny bez wielkich gwiazd się odblokuje.
jeżeli nie, to mają kłopocik, ponieważ jest tam duuuuuuuuży kontrakt i cień zawodnika.
żeby gdzieś go oddać trzeba będzie dopłacić, a ten moment być może minął w czwartek.
internet podawał, że mieli na stole 4 pierwszorundowe wybory od memphis za bridgesa.
dobrze, że nikt się tam nie zagotował i tego nie klepnął.
chłopak gra najlepszy basket w życiu i powinien być tylko lepszy.
projekt big3 upadł okrutnie.
cała trójka (durant, irving, harden) zagrała razem 16 spotkań na 113 możliwych.
byli w nich 13-3.
dużo okoliczności się na to złożyło- temat na oddzielną gadkę.
w toronto miało dziać się dużo, a zjawił się tam stary znajomy poeltl.
internet podawał, że anunoby był już spakowany.
bulls nie wykonali żadnych ruchów, być może celują w czyjś buyout.
wczesny (jak na deadline) transfer duranta ustawił rynek.
konsekwencja tego ruchu, to żądania cenowe drużyn, które dostawały propozycje za swoich graczy.
miami heat mimo zapowiedzi nie byli aktywni w czwartek, ponieważ pat riley chcąc chwilę odpocząć- zasnął.
najnormalniej w świecie zasnął.
riley za miesiąc skończy 78 lat.
siedzący na końcu ławki rose i jeszcze dalej fournier mają duże kontrakty.
knicks są bogaci w wybory w drafcie.
zrobili wymianę po josha harta, który akurat gra dobry sezon.
podobno były rozmowy z chicago o lavine.
może planują coś na przerwę między sezonami.
o tym, że jae crowder jest na radarze bucks słychać było w zasadzie od początku sezonu.
to twardy skurczybyk, dobrze broni, grozi trójką- mając kontuzjowanego portisa i ibakę na wylocie, przyda się na pewno.
w tym sezonie nawet nie pograł w phoenix, bo coś tam mu nie pasowało.
to był pewniak do wymiany.
tylko jedno małe ale... 11 sezon w lidze i 8 drużyna- daje do myślenia.
w przypadku milwaukee kluczem będzie zdrowie, jak się nie posypią kluczowi gracze mogą zrobić wynik.
ktoś z buyoutów może się tutaj znaleźć.
boston chciał się uzupełnić pod koszem i tak zrobił.
nets...
brooklyn nets, tak...
mam ambiwalentne odczucia.
muszę sobie drużynę częściej podglądać.
niby wrócili do punkty wyjścia przed tym pechowym eksperymentem z big3, ale trochę postawili się w ciężkiej sytuacji.
gruntownie przebudować się nie mogą, bo cała ich przyszłość w drafcie do 2028 roku idzie do houston (zastrzeżone wybory lub zamiany picków) i zależy od suns i 76ers (mają ich wybory).
posiadają teraz fajnych młodych graczy, kilku solidnych weteranów, będą dobrze bronić i ciągle są dużym rynkiem.
posiadają też bena simmonsa.
jest szansa, że ben wśród drużyny bez wielkich gwiazd się odblokuje.
jeżeli nie, to mają kłopocik, ponieważ jest tam duuuuuuuuży kontrakt i cień zawodnika.
żeby gdzieś go oddać trzeba będzie dopłacić, a ten moment być może minął w czwartek.
internet podawał, że mieli na stole 4 pierwszorundowe wybory od memphis za bridgesa.
dobrze, że nikt się tam nie zagotował i tego nie klepnął.
chłopak gra najlepszy basket w życiu i powinien być tylko lepszy.
projekt big3 upadł okrutnie.
cała trójka (durant, irving, harden) zagrała razem 16 spotkań na 113 możliwych.
byli w nich 13-3.
dużo okoliczności się na to złożyło- temat na oddzielną gadkę.
w toronto miało dziać się dużo, a zjawił się tam stary znajomy poeltl.
internet podawał, że anunoby był już spakowany.
bulls nie wykonali żadnych ruchów, być może celują w czyjś buyout.
wczesny (jak na deadline) transfer duranta ustawił rynek.
konsekwencja tego ruchu, to żądania cenowe drużyn, które dostawały propozycje za swoich graczy.
miami heat mimo zapowiedzi nie byli aktywni w czwartek, ponieważ pat riley chcąc chwilę odpocząć- zasnął.
najnormalniej w świecie zasnął.
riley za miesiąc skończy 78 lat.