NBA - najlepsza liga koszykarska na świecie.

xavier tillman sr.
22 pkt, 10/13 z gry (nawet trójkę trafił)
13 zbiórek (5 na atakowanej tablicy)
bez strat, przechwytów i bloków
1 faul
+/- 10 (najwięcej na boisku)
niecałe 32 minuty.

zdrowy adams, clarke i xavier nie dostałby tylu minut.
to jego pierwszy występ na 20+ pkt i 10+ zbiórek w karierze.

super, że takie historie dzieją się w playoffs.
 
Najgorsza rzecz jaka się mogła przytrafić w LAC, do PG dołączył jeszcze Kawhi, z tego co podają w raportach, to on dostał urazu w drugim meczu.
Szkoda Leonarda, on już raczej nie będzie dawał rady grać co mecz ponad 40 minut w playoffach z tymi rozjebanymi kolanami, skład Clippers miał potencjał na mistrzostwo, niestety stało się to czego wszyscy się obawiali.

Booker 45 minut, Durant 42 i CP3 41, a ledwo wygrali z Clippers bez PG i KL, ciężko to wygląda przed serią z Bryłkami. Jedyna nadzieja w tym, że to jeszcze raczej nie jest max jaki może dać pierwsza piątka Suns.
Szkoda, że Biyombo nie ma chociaż z 210cm, żeby dać mu więcej minut i rzucić go na Jokera w meczach z Denver, ten Ayton to taka typowa leniwa czarna pizda w obronie.
 
Embiid tylko flagrant 1, a Harden flagrant 2, pojebani sędziowie. Bardziej bym Embiida wyjebał, ale to był początek meczu i chyba mieli obsrane zbroje przed wyrzuceniem gwiazdy, ewentualnie wzięli pod uwagę, że Claxton niepotrzebnie sprowokował :lol:




 
Embiid tylko flagrant 1, a Harden flagrant 2, pojebani sędziowie. Bardziej bym Embiida wyjebał, ale to był początek meczu i chyba mieli obsrane zbroje przed wyrzuceniem gwiazdy, ewentualnie wzięli pod uwagę, że Claxton niepotrzebnie sprowokował :lol:





Ci sędziowie niezłe pizdy.
 
embiid sobie odpocznie karnie jedno spotkanie, tak typuję.
nawet na zdrowie by wyszło, bo tego niestety brakuje.
młody nic claxton na pewno widział dunk pippena nad ewingiem i pomyślał, że mu wolno.
nie dziwię się, że się kameruńczyk zdenerwował.

malcolm brogdon został najlepszym szóstym zawodnikiem sezonu 22/23.
to drugi gracz w historii, który w karierze zdobył nagrodę dla szóstego gracza i najlepszego debiutanta.
pierwszym był mike miller.


nick nurse nie jest już trenerem toronto raptors.
pracował w klubie 10 lat, z czego 5 jako główny trener.
wieść niesie, że już może odbierać telefony z houston.

pan woj z espn podaje, że głównym kandydatem na wolne miejsce jest znany miłośnik koleżanek z pracy i były pierwszy celtics ime udoka.
 
warriors ładnie sobie poradzili bez swojego lidera obrony przeciwko najlepszemu atakowi ligi.
mecz nr 4 zapowiada się bardzo ciekawie.
ten kto wygra może zabrać serię.

brak w meczu zawieszonego greena wykreował takiego oto ananasa:
4 pkt
20 zbiórek (9 atakowanych tablic)
9 asyst
1 przechwyt
2 straty
1 faul
+/- 21 (drugi wynik w drużynie)
niecałe 31 minut na parkiecie.

teraz najlepsze!
zawodnicy, którym w meczu playoffs udało się zebrać 9 piłek w ataku i rozdać 9 asyst to:
magic johnson
charles barkley
nikola jokic
kevon looney !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
embiid ma nie wystąpić w meczu nr 4.
woj z espn podaje, że kolano go boli.

co to za playoffs gdzie embiida nic nie boli.
mam nadzieję, że na rozgrywki z bostonem będzie niebolący.
 
wyobrażałem sobie, że brooklyn będzie chciał trochę powalczyć, ale chyba nie chciał.
idą na ryby
dla szóstek to bardzo wygodna sytuacja.
wyciągnęli wnioski z poprzedniego sezonu, gdzie z 3-0 wpakowali się w 3-2.

duży kameruńczyk będzie miał kilka dni dla swojego zdrowia.
będzie mu potrzebne, bo to smutne, że kontuzje psują mu najważniejsze mecze.

teraz dla dobra serii clipps, potem szybko uciekać z hali, bo ekipa musi zmienić parkiet, ponieważ najlepsze nadejdzie o 4.00
:antonio:
 
9 pkt w 12 minut, to się memphis udało.

po panu gangsterze.
bardzo nieładne zagranie.
brooks ma taki korespondencyjny pojedynek z greenem.
rozgrzewają się przed drugą rundą i bezpośrednią rywalizacją, której jednak może nie być...
 
Na linii Brooks - LBJ to od początku serii grzmiało, Brooks ciągle jakieś trash talk, LBJ swoje dodał, pewnie go nawet nic nie zabolało, ale jebać tego Brooksa.
Davis dzisiaj zagrał 31/17, tak jak wszyscy się go spodziewali od początku serii z Miśkami.

Jak Giannis nie wróci w pełni sił na G4, to Kozły mogą mieć przejebane.

Knicks - Cavs o 19:00 dzisiaj, można na żywo zobaczyć. Powiem wam, że kibicuję NYK, oby zrobili 3:1 u siebie, zajebiście podoba mi się ich gra w obronie, wiedziałem, że tutaj będzie defensywna seria, jednak mimo wszystko Knicks zaskakująco dobrze, oprócz tego drugiego meczu, gdzie Cavs zamknęli Brunsona.

Mam też nadzieję, że Kings nie okradną nas z pojedynku Dubs - Lakers w drugiej rundzie.
 
Cleveland 3x zatrzymane poniżej 100 punktów, strasznie są jebani, dzisiaj to już po prostu popis gry Knicks, Mitchell cegła za cegłą, Allen i Mobley biegali jak kurczaki bez głów, żeby jakąś piłkę zebrać.
Dominacja kurwa wszędzie, obrona, atak, zbiórka, organizacja gry, przepaść.
Przy wyniku to może tak nie wygląda, ale z obrazu gry, to dzisiejsza wygrana Knicks brutalniejsza niż w G3 gdzie Cavs tylko 79 punktów rzucili.

Reddish + 1st rounder za Josha Harta, piękny steal :antonio:
 
Jak ktoś nie oglądał, niech nie otwiera przed obejrzeniem, najlepszy mecz playoffów póki co :antonio:

Cios za cios, świetna skuteczność z obu stron dzisiaj, zajebisty mecz. Trzeba przeprosić Foxa, nie zapowiadało się, że to będzie taki clutch grajek, postawienie na niego zamiast Haliburtona można jednak nie być tak zjebane jak się wydawało, Brown zrobił z niego koszykarza.

Dubs co się zamotali w końcówce, mieli +5 i posiadanie na 40 sekund do końca, wzięli czas, którego nie mieli, poszedł technik, z posiadania jeszcze Fox trafił trójkę, Stef nie trafił layupa i Kings mieli meczową na 10 sekund do końca.

Zjebali po całości akcję na miarę wygrania serii, bez sensu to rozegrali po timeoucie przez Barnesa na obwód zamiast szukać punktów atakując pomalowane.
Nie wiem jaki tu był plan i co Fox miał zrobić, ale kurwa wybrali najgorzej jak się dało.

 
Last edited:
Najgorsza rzecz jaka się mogła przytrafić w LAC, do PG dołączył jeszcze Kawhi, z tego co podają w raportach, to on dostał urazu w drugim meczu.
Szkoda Leonarda, on już raczej nie będzie dawał rady grać co mecz ponad 40 minut w playoffach z tymi rozjebanymi kolanami, skład Clippers miał potencjał na mistrzostwo, niestety stało się to czego wszyscy się obawiali.

Booker 45 minut, Durant 42 i CP3 41, a ledwo wygrali z Clippers bez PG i KL, ciężko to wygląda przed serią z Bryłkami. Jedyna nadzieja w tym, że to jeszcze raczej nie jest max jaki może dać pierwsza piątka Suns.
Szkoda, że Biyombo nie ma chociaż z 210cm, żeby dać mu więcej minut i rzucić go na Jokera w meczach z Denver, ten Ayton to taka typowa leniwa czarna pizda w obronie.
niestety ale to nie wina Suns, LAC oparli swoją rotacje na inwalidach to mają to co mają. Chyba każdy już widzi że Kałaj nie ma już kolan. George też już jest bardzo kontuzjogenny i swoje przeszedł. Mimo, że kibicuje Suns to rzeczywiście z Denver nie mają szans. Na Jokica nie ma odpowiedzi, a ławka Denver >> od ławki Suns. Ogólnie play offy bardzo ładne dużo niespodzianek i mecze wreszcie na żyletkę. Sweepa na Nets można było się spodziewać, ale już problemów Bucks, Cavs i Grizzlies na pewno nie.
 
już miałem mokro w gaciach jak leciała ta trójka Barnesa :werdum:

Całe szczęście, że akurat on rzucał :lesnarhappy:

Można rzec, że Curry najpierw wpierdolił Dubs w tarapaty, ale w tej ostatniej akcji, obroną na Foxie się zrehabilitował, dobrego switcha zagrali z Greenem, jakby Fox się przedostał do półdystansu i trafił, byłaby niezła heca.

Mimo, że kibicuje Suns to rzeczywiście z Denver nie mają szans. Na Jokica nie ma odpowiedzi, a ławka Denver >> od ławki Suns.

Też mi się wydaję, że będą męczarnie, ale ławka Denver również trochę podejrzana, w Suns powinien wrócić Payne do gry.
Jakieś 4:3 dla Bryłek bym stawiał, Murray się znowu rozszalał w playoffach, kluczowe mogą być występy jakiegoś MPJ czy KCP, oni mogą odpalić i swoje rzucić, szczególnie Porter, Gordona mogą dać na Durexa, ale Durant rzutowo to ma chyba najlepszy sezon w karierze, ciężko będzie go bronić, pięknie mu siedzi rzut w tym sezonie.
Jak Durant da radę grać po 45 minut co mecz na takiej skuteczności to kto wie, Booker raczej dojedzie fizycznie, najbardziej bym się o CP3 martwił. Oby nikt się nie połamał, to będą ciekawe mecze.

Dla Suns ważne żeby zamknąć 4:1 z LAC i nie dokładać minut w nogach. Nie wiem jak tam Nuggets czy był sweep czy nie, później sobie mecz obejrzę, bo mi kurwy w robocie dupę zawracają :jimcarrey:
 
shams podaje, że fox ma problemy z dłonią/ palcami i nie wiadomo, co z meczem nr 5 w jego wykonaniu.

z kolei jego adwersarz woj informuje, że znany miłośnik koleżanek z pracy ime udoka będzie trenerem houston.
 
patb2.gif


 
Kurde ale teraz jest dobry czas na oglądanie NBA. Playoffy zaskakują. Atlanta już jedną nogą była na rybach, a tu pach pach i jest 2-3. Bucks o krok od wyeliminowania. Suns zgnietli połamanych LAC (dla których to powinien być koniec ery i rozpoczęcie przebudowy, bo Kałaj nie ma kolan, a PG13 jest szklany). Denver-Suns to będzie bardzo ciężka rywalizacja, moim zdaniem faworytem Denver, lepsza rotacja, Jokic będzie królował, a Suns jeszcze nie złapali rytmu i jeszcze Durant się w pełni nie zaadoptował.

Nie mówiąc już o zaciętej rywalizacji GSW_SAC, LAL-MEM gdzie wszystko może się zdarzyć.
 
Back
Top