rvd666
Brutaal Middleweight
Haruki Murakami "Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa"
Tsukuru Tazaki ma trzydzieści sześć lat, jest kawalerem. Pochodzi z Nagoi, ale mieszka w Tokio, gdzie pracuje w firmie budującej dworce. Szesnaście lat temu miał czworo bliskich przyjaciół, którzy na drugim roku studiów nagle i nie wiadomo dlaczego zerwali z nim stosunki. Tsukuru bardzo ciężko to przeżył. Teraz, po latach, postanawia dowiedzieć się, co właściwie się wtedy stało.
Haruki Murakami jest niewątpliwie jednym z moich ulubionych pisarzy praktycznie od pierwszej książki z jaką się zetknąłem ("Przygoda z Owcą"). Nie tylko dlatego, że historia jego powieści w głównej mierze toczy się w Japonii (swoją drogą, świetnie opisaną) ale przede wszystkim dlatego, że potrafi zaczarować czytelnika historią, którą opowiada.
Jedną z najnowszych powieści która pojawiła się na rynku polskim jest "Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa". Książka krótka, bowiem liczy sobie raptem 350 stron. Czas spędzony przy niej szybko mija, co jest charakterystyczne dla powieści Murakamiego. Historia w niej opowiedziana jest w standardowym stylu Harukiego, czyli mamy postać która ma problemy ze sobą natury psychicznej, jest seks (bardzo szczegółowo opisany) ale również pewna zagadka z którą główny bohater musi się zmierzyć. Czyta się to dobrze, aczkolwiek miejscami odnosiłem wrażenie, że z częstymi i obfitymi opisami otaczającej rzeczywistości, autor po prostu przesadził. Komuś może to nie przeszkadzać, jednak dla mnie rozpisywanie chociażby na jedną stronę wyglądu jednego z dworców kolejowych, po prostu było miejscami nużące. Sama akcja tej powieści dzieje się bardzo szybko. Mamy retrospekcje z przeszłości, które są z sensem rozpisane i stawiają pewne znaki zapytania na dalszy bieg całej historii. W trakcie czytania, wnikamy także głęboko w głowę głównego bohatera. Zostają przedstawione nam jego sny, które w pewnych momentach mogą lekko zaszokować tudzież nawet zniesmaczyć. Jednakże to jest styl Murakamiego i jego sposób przedstawiania całej historii. Wszystko pięknie ładnie, jednak zakończenie może rozczarowywać. Są pewne niedopowiedzenia, które jednym mogą podobać się a dla innych może stanowić to jakiś problem. Mam wrażenie, że końcówkę książki autor mógł jeszcze lepiej rozpisać, bo jednak dla mnie pozostawiła spory niedosyt.
Podsumowując. Murakami napisał dobrą książkę i nic poza tym. Ja osobiście czuję niedosyt i trakcie czytania pewne niedociągnięcia były widoczne, chociażby np. w samym zakończeniu które zostawia sporo do życzenia. Mimo wszystko, gorąco polecam. Idealna książka na jeden wieczór. Czyta się szybko i można chwilami odpłynąć w magię słów Murakamiego. Nie jest to jednak najlepsza książka w dorobku autora i o tym trzeba pamiętać.
Ocena: 4/6