Kryptowaluty

A miałem 3000 szt tego gówna :płacz:
teepublic_wallstreetbets-diamond-hands-teepublic_1619182000.large.png
 
Jeden z moich ulubionych patokołczy



W sumie nic prawie o krytpo nie wiem oprócz tego, że mam konto na cryptocom gdzie boje się przelać pieniądze :korwinlaugh: , ale w komentarzach rozśmieszyło mnie to tłumaczenie: giełda to co innego, kursy są oparte na realnej wartości spółek, to inwestowanie nie spekulacja. Tak ktoś kiedykolwiek kupi 51% udziałów potężnej korporacji po cenie z giełdy... :iamdone:
 
Jeden z moich ulubionych patokołczy



W sumie nic prawie o krytpo nie wiem oprócz tego, że mam konto na cryptocom gdzie boje się przelać pieniądze :korwinlaugh: , ale w komentarzach rozśmieszyło mnie to tłumaczenie: giełda to co innego, kursy są oparte na realnej wartości spółek, to inwestowanie nie spekulacja. Tak ktoś kiedykolwiek kupi 51% udziałów potężnej korporacji po cenie z giełdy... :iamdone:

Jeśli chodzi o Saylora to nie stracił bo przecież nie sprzedaje.
 
giełda to co innego, kursy są oparte na realnej wartości spółek, to inwestowanie nie spekulacja
Zależy co kupujesz.
Tak ktoś kiedykolwiek kupi 51% udziałów potężnej korporacji po cenie z giełdy...
Logiczne, że żadna korporacja nie sprzeda większościowych udziałów od tak, ale co to ma do spekulacji i inwestowania. Czyli inwestycja jest tylko wtedy, gdy jesteś większościowym udziałowcem? Przecież to bzdura.
 
Back
Top