Kryptowaluty

Dalej mylisz inwestycję ze spekulacją, co inwestora długoterminowego obchodzi kilkuprocentowe wahnięcie ceny, które dzień czy dwa później wraca do normy? Zresztą nawet jak to wahnięcie będzie trwało rok albo dwa to też nie ma znaczenia. Skoro ktoś kupuje akcje z zamiarem trzymania ich latami opiera się na realnej wartości spółki i ewentualnych perspektywach. Zresztą co inwestora długoterminowego interesuje pojedyncza spółka? On inwestuje w cały rynek.
A jak inwestuje wszystko w jedną spółkę i trzyma 30 lat to jest inwestorem długoterminowym, choć nie inwestuje w cały rynek?
Coś pokręciłeś :wink: Chyba myślałeś o inwestowaniu pasywnym
 
A jak inwestuje wszystko w jedną spółkę i trzyma 30 lat to jest inwestorem długoterminowym, choć nie inwestuje w cały rynek?
Coś pokręciłeś :wink: Chyba myślałeś o inwestowaniu pasywnym
Tzn uprościłem w tym przedostatnim zdaniu, bo jednak mało jest osób co inwestują długoterminowo tylko w jedną spółkę. Raczej jednak przez 30 lat w pewnym stopniu się dywersyfikację zrobi nawet jeżeli bardzo się w daną spółkę wierzy.
W sumie inwestowanie długoterminowe, a pasywne to do pewnego stopnia synonimy
 
Tzn uprościłem w tym przedostatnim zdaniu, bo jednak mało jest osób co inwestują długoterminowo tylko w jedną spółkę. Raczej jednak przez 30 lat w pewnym stopniu się dywersyfikację zrobi nawet jeżeli bardzo się w daną spółkę wierzy.
W sumie inwestowanie długoterminowe, a pasywne to do pewnego stopnia synonimy
No nie do końca jest tak, że to synonimy. Zapakuję się w kilku "dywidendowych arystokratów" i z tego tylko będę żył - inwestycja długoterminowa, która nie ma nic wspólnego z całym rynkiem.
Dywersyfikacja "w pewnym stopniu", to wciąż nie jest inwestycja w cały rynek.
 
No nie do końca jest tak, że to synonimy. Zapakuję się w kilku "dywidendowych arystokratów" i z tego tylko będę żył - inwestycja długoterminowa, która nie ma nic wspólnego z całym rynkiem.
Dywersyfikacja "w pewnym stopniu", to wciąż nie jest inwestycja w cały rynek.
Inwestujesz od 30 lat?
 
A pasywna nie będzie? :wink2:

Czepiasz się słówek
Czepiam się uproszczenia, że długoterminowo to w cały rynek. W cały rynek to tylko jedna ze strategii, zapewne najlepsza dla ciułającego na emeryturę Kowalskiego, ale niekoniecznie jedyna. Możesz choćby w konkretne branże pakować, co już z pewnością nie jest całym rynkiem. Czym innym jest przecież podążanie za indeksem
 
Czepiam się uproszczenia, że długoterminowo to w cały rynek. W cały rynek to tylko jedna ze strategii, zapewne najlepsza dla ciułającego na emeryturę Kowalskiego, ale niekoniecznie jedyna. Możesz choćby w konkretne branże pakować, co już z pewnością nie jest całym rynkiem. Czym innym jest przecież podążanie za indeksem
:jimcarrey: ok, masz rację
 
Tzn uprościłem w tym przedostatnim zdaniu, bo jednak mało jest osób co inwestują długoterminowo tylko w jedną spółkę. Raczej jednak przez 30 lat w pewnym stopniu się dywersyfikację zrobi nawet jeżeli bardzo się w daną spółkę wierzy.
W sumie inwestowanie długoterminowe, a pasywne to do pewnego stopnia synonimy
Cohonesowy warren buffet , łelkom:tiphatb:
 
A co, po mordzie oceniali?
c11c85d30a94bcf0bbd0af75f90bb6bc_original.png
 
Ja trzymam i systematycznie dokupuję ETH i trochę BTC. Z NFT odpuściłem bo nie mam czasu, trzymam to co mam.
Mój brat od ok roku zbiera tokeny SOCIOS - pewnie kojarzycie, „platforma” gdzie posiadacze jakichś konkretnych tokenów mają realny wpływ na decyzje podejmowane np. w klubach piłkarskich.
No i mój brat, jako posiadacz tych tokenów wygrał bilet na GP F1 Abu Dhabi za dwa tygodnie. Tokeny były z grupy Aston Martin więc jedzie tam z ich akredytacją wraz z osobą towarzyszącą. Będzie mógł wejść na padok itd. Koszt jednego takiego biletu to 15k$. Cały koszt jaki poniósł mój brat to 50£ przy rejestracji rok temu i klikanie w wolnych chwilach żeby zbierać te tokeny. Dodam tylko, że brat jest fanatykiem F1 więc trafione idealnie.
Może jachtu nie ma, ale też jest zajebiście :lol:
I poleciał
6DDCFB0B-8A13-4F17-8951-6DC87750C654.jpeg

F59FF263-00EA-4CED-A4CC-6A5F5FA68436.jpeg



:childcry:
 
Back
Top