szplin
Vale Tudo Open
Oficjalnej pewnie nie, za to z 99% niezaszczepionych pewnie tak.Znajde gdzieś statystyki zgonów w Polsce w których jest podział na zaszczepionych i niezaszczepionych?
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Oficjalnej pewnie nie, za to z 99% niezaszczepionych pewnie tak.Znajde gdzieś statystyki zgonów w Polsce w których jest podział na zaszczepionych i niezaszczepionych?
Zdrowia ojcu życzę, bo obawiam się, że przeprawa ze służbą zdrowia to będzie spacer po grudzie.Takie pytanko, może ktoś będzie wiedział, bo nigdzie nie znalazłem precyzyjnej informacji. Tata źle się czuje, można powiedzieć, że objawy kowidowe, ale nic mocno poważnego na ten moment. Jednak miał w przeszłości problemy z płucami. Chcielibyśmy zrobić mu badania, morfologia itp. Był szczepiony, a czy obecnie ma kowida - nie wiemy. Zgaduję, że przed badaniami zrobiliby mu test na kowida, albo jeśli nie robią "rutynowo", to sami byśmy wcześniej taki test zrobili, bo też nikogo zarazić nie chcemy. Przechodząc do rzeczy - jeśli test by wyszedł pozytywny, to miałby w ogóle gdzieś jakoś te badania zrobione, albo byłaby jakaś możliwość zrobienia w specjalnej placówce czy ni chuja dopóki albo nie wyzdrowieje z wirusa, albo nie będzie w stanie krytycznym?
Aby kogoś zarazić nie wystarczy krótki kontakt, nie obawiaj się, zróbcie tacie morfologię i inne badania przed wykonaniem testu, później, jeśli w to wierzysz - test (który często pokazuje zafałszowane wyniki. Można trafić prawidłowo oczywiście, może też wyjść pozytywny, a tatko nie jest zakażony).Takie pytanko, może ktoś będzie wiedział, bo nigdzie nie znalazłem precyzyjnej informacji. Tata źle się czuje, można powiedzieć, że objawy kowidowe, ale nic mocno poważnego na ten moment. Jednak miał w przeszłości problemy z płucami. Chcielibyśmy zrobić mu badania, morfologia itp. Był szczepiony, a czy obecnie ma kowida - nie wiemy. Zgaduję, że przed badaniami zrobiliby mu test na kowida, albo jeśli nie robią "rutynowo", to sami byśmy wcześniej taki test zrobili, bo też nikogo zarazić nie chcemy. Przechodząc do rzeczy - jeśli test by wyszedł pozytywny, to miałby w ogóle gdzieś jakoś te badania zrobione, albo byłaby jakaś możliwość zrobienia w specjalnej placówce czy ni chuja dopóki albo nie wyzdrowieje z wirusa, albo nie będzie w stanie krytycznym?
Nic wiarygodnego nie znajdziesz. Zaszczepieni umierają na inne choroby, nie zaszczepiony lub nie w pełni zaszczepieni na kowida itd.Znajde gdzieś statystyki zgonów w Polsce w których jest podział na zaszczepionych i niezaszczepionych?
Znajde gdzieś statystyki zgonów w Polsce w których jest podział na zaszczepionych i niezaszczepionych?
Tak jak pisze Tony, a poniżej obnażenie jednego z kłamstw, polecam:Nic wiarygodnego nie znajdziesz. Zaszczepieni umierają na inne choroby, nie zaszczepiony lub nie w pełni zaszczepieni na kowida itd.
Jeśli to prawda i ten rozkład się tak idealnie pokrywa, to te szczepionki to jest centralnie chuj do dupyZnajde gdzieś statystyki zgonów w Polsce w których jest podział na zaszczepionych i niezaszczepionych?
Co Ty, tu wszyscy szczepieni, więc koronka nam obca.Właśnie przechodzę covida. Test i pierwsze objawy zaczęły się w Niedzielę 31.10. Nie mam jeszcze żadnych objawów respiratoryjnych, nos, gardło, płuca, oskrzela- nic. Weszło mi za to w nogi, dupę, dół pleców - ból jak przy grypie, tylko mniejszy. Paracetamol i rozciąganie pomaga. Mięśnie są jakby spięte i bolące. Miał ktoś podobnie?
Tak, przy zwykłej grypie. Czyli dobrze rozumiem? Jesteś chory, masz objawy grypy, nie masz objawów covida ale jesteś chory na covid?Właśnie przechodzę covida. Test i pierwsze objawy zaczęły się w Niedzielę 31.10. Nie mam jeszcze żadnych objawów respiratoryjnych, nos, gardło, płuca, oskrzela- nic. Weszło mi za to w nogi, dupę, dół pleców - ból jak przy grypie, tylko mniejszy. Paracetamol i rozciąganie pomaga. Mięśnie są jakby spięte i bolące. Miał ktoś podobnie?
Wiesz jak ma się grypę, albo nawet czasami przeziębienie, to jest taki kręcący ból w stawach i mięśniach? Taki trochę podobny do reumatyzmu? To właśnie taki ból. Covid stwierdzony u całej rodziny, żona miała ból głowy i oczu, już jej przeszło, trochę zatkany nos, u niej leci 8dzien od pierwszych objawow. Córka 10 lat nic kompletnie. Żadne z nas nie kaszle/kaszlalo, ja dzisiaj trochę w nosie czuję, ale nie mam jeszcze smarkania, czy zatkania, zobaczymy co dalej będzie. Dziś rano wstałem już bez bólu w nogach ( może wróci), ale mnie góra bioder, dół pleców boli, podejrzewam że przez to ciągle rozciąganie jakoś się nadwyrężylem :). Nie szczepilismy się, uznałem że ryzyko od niesprawdzonej szczepionki jest wyższe niż od Covid, zwłaszcza że szczepionka zapobiega jedynie ciężkim powikłaniom i zgonowi, a sama może takie powodować. Gość z którym kiedyś pracowałem został rozjebany w drobny mak po 2 dawce chyba Astry, ale nie wiem. Najpierw 10 dni w szpitalu na serce, a potem stwierdzili u niego poszczepienny Guillain-Barré syndrom i biedak kilka miesięcy nie mógł chodzić, a teraz ledwie-ledwie. Lekarze nawet nie próbowali ściemniać że to nie po szczepionce (UK). Czekam niecierpliwie na 14 dzień, bo między 8-14 dniem choroba potrafi wrócić z przytupem po okresie poprawy.Tak, przy zwykłej grypie. Czyli dobrze rozumiem? Jesteś chory, masz objawy grypy, nie masz objawów covida ale jesteś chory na covid?
Dobrze, że przechodzicie łagodnie. Oby tak dalej, zdrowia dla Ciebie i rodziny!Wiesz jak ma się grypę, albo nawet czasami przeziębienie, to jest taki kręcący ból w stawach i mięśniach? Taki trochę podobny do reumatyzmu? To właśnie taki ból. Covid stwierdzony u całej rodziny, żona miała ból głowy i oczu, już jej przeszło, trochę zatkany nos, u niej leci 8dzien od pierwszych objawow. Córka 10 lat nic kompletnie. Żadne z nas nie kaszle/kaszlalo, ja dzisiaj trochę w nosie czuję, ale nie mam jeszcze smarkania, czy zatkania, zobaczymy co dalej będzie. Dziś rano wstałem już bez bólu w nogach ( może wróci), ale mnie góra bioder, dół pleców boli, podejrzewam że przez to ciągle rozciąganie jakoś się nadwyrężylem :). Nie szczepilismy się, uznałem że ryzyko od niesprawdzonej szczepionki jest wyższe niż od Covid, zwłaszcza że szczepionka zapobiega jedynie ciężkim powikłaniom i zgonowi, a sama może takie powodować. Gość z którym kiedyś pracowałem został rozjebany w drobny mak po 2 dawce chyba Astry, ale nie wiem. Najpierw 10 dni w szpitalu na serce, a potem stwierdzili u niego poszczepienny Guillain-Barré syndrom i biedak kilka miesięcy nie mógł chodzić, a teraz ledwie-ledwie. Lekarze nawet nie próbowali ściemniać że to nie po szczepionce (UK). Czekam niecierpliwie na 14 dzień, bo między 8-14 dniem choroba potrafi wrócić z przytupem po okresie poprawy.
Dzięki Szplin za życzenia!
Tak jak pisze Tony, a poniżej obnażenie jednego z kłamstw, polecam:
Jeśli chodzi zaś o inne kraje, dla przykładu UK, można coś znaleźć i słusznie domniemywać, że u nas jest podobnie, spójrzcie (polecam cały ten wątek):
Majster jak wbijam teścia raz w tygodniu to można powiedzieć, że jestem zaszczepiony?Co Ty, tu wszyscy szczepieni, więc koronka nam obca.
Trzymaj się byku
Tu chodzi, chyba bardziej o to, ze szpital pusty, wbrew medialnym wysrywom.Tak to właśnie wygląda. Jak robiłem zaopatrzenia w aptekach szpitalnych i dla samych ośrodków zdrowia była ta sama sytuacja.
Ludzie w szmatach, a pielęgniarki i lekarze na wyjebanych jajcach.
Maska Cię uratuje! czego nie rozumiesz?
A to wiadomo było od początku. Wiadomo, że są ludzie chorzy, ale co roku byli. Z paroma znajomymi ze szpitali rozmawiałem to oni bynajmniej różnicy względem lat poprzednich nie zauważyli.
Cała służba zdrowia tak działa po za nielicznymi buntownikami. Dostają wypłaty x 100-150% i już pielęgnują plandemiię i są ambasadorami szczepień.A najlepsi są znajomi ratownicy. Teraz że rząd chuj, nie ma piniędzy na służbę zdrowia, pandemia to nie taka straszna jak mówią w telewizji, a jak leciały dodatki i pensja poszła x2-3 do góry to wszystko było spoko.
gdzie ś
No to ja tak się pozbyłem jednych znajomych, bo z czystej ciekawości przy piwku zapytałem ile dostali dodatków to mi nie powiedzieli nic dokładnie, tylko ściema że niby nie wiedzą i to zależy od szpitala bo robią w dwóch itp.Cała służba zdrowia tak działa po za nielicznymi buntownikami. Dostają wypłaty x 100-150% i już pielęgnują plandemiię i są ambasadorami szczepień.
U mnie w mieście jak tworzyli cosridovy szpital i kompletowali skład, to zgłosiły się same miernoty i kilku młodych strażaków bo.... jak sami twierdzili maja kredyty za domy do spłacenia.
Każda sprzedajna szuja dostaje wypłatę razy dwa i już uczestniczy w tym cyrku. Jak likwidowali po roku srovidowy to piguły PŁAKAŁY z czego one teraz będą żyć, bo dostaną 6koła nie 13 jak przez rok.
Gdyby ktoś wierzył w tą straszną śmiercionośną plandemię, to nie pchałby się na siłę w oko cyklonu za żadne pieniądze.
W dniu dzisiejszym Ministerstwo Zdrowia odpowiedziało na Twoje pytanie, spójrz:Znajde gdzieś statystyki zgonów w Polsce w których jest podział na zaszczepionych i niezaszczepionych?