Śmierć przyniesie życie. Środa.
Ja wierzę, że całe to okrucieństwo, które codziennie Rosjanie sieją na Ukrainie przyniesie kiedyś dużo dobrego życia. Ta tragedia milionów ludzi musi zmienić świat na lepsze. Tak jak Polska cierpiała w czasie II wojny światowej i teraz Polacy potrafią dać dobro uciekającym Ukraińcom tak kiedyś oni oddadzą to dobro innemu krajowi, narodowi, nacji. Wierzę, że taki jest wielki plan, bo jak widzę śmierć kolejnych cywili to nawet nie mam siły zadać sobie pytania „dlaczego?”.
Z dzisiaj. Śmierć ludzi, którzy stali w kolejce i zostali ostrzelani. Śmierć rodzin, które podróżowały w konwoju. Śmierć chroniących się w zbombardowanym teatrze w Mariupolu.
Oni zginęli w imię rosyjskiej denazyfikacji. Czegoś, czego nie da się zmierzyć, określić. Czegoś co z góry jest urojeniem Putina, który w dogodnym dla niego momencie powie „ok, już jest po denazyfikacji” i zakończy wojnę. To jest chore. Putin jest chory i my jako Zachód, nie możemy go odbierać wg naszych racjonalnych standardów.
Dzisiaj nas zdefiniował. Określił cały Zachód jako wrogów Rosji, którą chcemy zniszczyć. Facet z czysto ambicjonalnych powódek napadł na drugi kraj. Zabija dziennie setki osób, w tym własnych żołnierzy i ma pretensje do innych, że się z tym nie zgadzają. To jest właśnie chore. Jeszcze tu odniosę się do opinii osób, które mówią, że zwykli Rosjanie nie powinni cierpieć przez sankcję. Idąc tym tokiem odpowiem na to zdanie tak. Zwykli Ukraińcy nie powinni cierpieć w wojnie.
Według mnie on już podjął decyzję o konfrontacji z NATO. Nie wiem na jakim poziomie zaangażowania militarnego, ale ta decyzja już zapadła. Mówił też, że Rosja nigdy się nie zatrzyma.
Chyba Zachód zrozumiał co to oznacza i że trzeba gościa powstrzymać, bo dzisiejsze ogłoszenie nowych transportów uzbrojenia to poważny przełom w ostatnich dniach. Zachód jeszcze nie pogodził się z potencjalną konfrontacją, ale też do tego dąży. Bo przekazanie przez Słowację systemów przeciwlotniczych S-300 (duże rakiety na dużych samochodach ciężarowych), oraz przekazanie przez inne kraje (np. Grecję, Niemcy) innych posowieckich systemów przeciwlotniczych nie pozostanie bez odpowiedzi. Mam nadzieję, że jesteśmy na to gotowi.
USA opublikowały listę tego co wysyłają albo właśnie dostarczyli na Ukrainę. Tysiące różnych wyrzutni pocisków przeciwpancernych, mnóstwo różnego rodzaju broni i amunicji. Pomoc warta 800 mln dolarów. Skoro przekazują tyle uzbrojenia to muszą wierzyć w wygraną Ukrainy.
Przez najbliższych kilka dni stan Morza Czarnego będzie pozwalał na dogodne przeprowadzenie desantu. Jeśli teraz Rosjanie tego nie zrobią to znaczy, że jest poważny bunt w wojsku. O tym buncie już analitycy wspominali kilkukrotnie, ale po tylu dniach inwazji teraz to będzie oczywista oczywistość.
Odessa jest podobno dobrze przygotowana na przyjęcie statków desantowych. Cały czas działa tam obrona przeciwlotnicza. A dzisiaj zostały nad Morzem Czarnym zestrzelone dwa nowoczesne samoloty Su-30.
Ręczną wyrzutnią trafiony został też jeden śmigłowiec Ka-52 „Aligator”. Piloci najprawdopodobniej zginęli na miejscu, gdyż łopaty wirników nie zostały odstrzelone i są doskonale widoczne na nagraniu, co oznacza, że załoga się nie katapultowała.
Coś jest nie tak z wojskiem rosyjskim. Być może właśnie ktoś tam robi oddolną dywersję. Drugi raz umieścili duże zgrupowanie śmigłowców na lotnisku w Chersoniu i drugi raz ukraińska artyleria je ostrzelała niszcząc im sprzęt. Zniszczono osiem transportowych Mi-8, oraz sporą liczbę latających czołgów, czyli Mi-24/35. A także co najmniej 15 pojazdów logistycznych.
Ukraińcy zniszczyli też dywizję haubic „Msta-C”, które rozmieszczone były przy dworcu kolejowym w mieście Sumy. Ostrzelali też spore zgromadzenia pojazdów pod Charkowem, czy Czernichowem. Tu skorzystam z komentarzy znawców tematu, którzy z uznaniem wypowiadają się o pracy ukraińskiej artylerii. Sporo filmów pokazuję jak jakiś czołg czy cała kolumna wybuchają. Film kręcony jest z drona, więc widz uznaje, że to akcja Bayraktara. Jednak często drony te służą do laserowego naprowadzania artylerii która strzela pociskami kierowanymi.
Ale to jest wojna i niestety armia Ukrainy też ponosi straty. Dzisiejszy dzień przyniósł także sporo smutnych wiadomości o zabiciu ważnych dowódców w rejonie Kijowa, w Mariupolu i rejonie Ługańska (tu wojska Ukraińskie dokonały udanego kontrataku i w zostawiły sporo spalonego moskiewskiego złomu).
Nie wiem jakim cudem broni się Mariupol, a Azov publikuje filmy z walk miejskich, w których niszczą rosyjskie czołgi. Z drugiej strony Czeczeńcy od Kadyrowa znowu publikują film z odprawy przed zajęciem huty Azovstal. Na ich trupach wyrosną kiedyś piękne słoneczniki, a na obronie Mariupola wyrosną współcześni bohaterowie Ukrainy.