Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

Panowie, wczoraj i dzisiaj święto kina - co wiąże się z tym, że w Cinema City i Multikinie bilety na wszystkie seanse 2D po 12 zł - pozostałe większe sieciówki pewnie też biorą udział.
 
Gambit said:
Nie ma szans, skoro Force Awakens tego nie zrobił to i Last Jedi nie da rady, ale już Tytanica czemu nie. Tylko teraz hajpowanie w mediach społecznościowych nakręca karuzelę jeszcze bardziej, chociaż ciężko traktować poważnie tych wszystkich krytyków zapraszanych na pokazy przedpremierowe ;)
Click to expand...
a czy mnie się wydaje czy force awakens zostało wyprzedzone przez titanica ponownie? wiem, że w 3d ostatnio trafił do dystrybucji.
 
Dunkierka - jak dla mnie sztos, dawno nie miałem takich ciar podczas oglądania filmu. Sceny, ujęcia, muzyka - wszystko na najwyższym poziomie. Tylko warstwa fabularna trochę bez polotu, ale w tym filmie ona pełni moim zdaniem drugorzędną rolę i nawet jakoś to nie razi. Polecam.
 
Betonowy Krzychu said:
Dunkierka - jak dla mnie sztos, dawno nie miałem takich ciar podczas oglądania filmu. Sceny, ujęcia, muzyka - wszystko na najwyższym poziomie. Tylko warstwa fabularna trochę bez polotu, ale w tym filmie ona pełni moim zdaniem drugorzędną rolę i nawet jakoś to nie razi. Polecam.
Click to expand...

Wczoraj wieczorem sobie zapuściłem i kurwa jak na szpilkach przez cały seans. Mega żałuje że nie poszedłem na to do kina, świetnie zrobiony film.
 
defthomas said:
Wczoraj wieczorem sobie zapuściłem i kurwa jak na szpilkach przez cały seans. Mega żałuje że nie poszedłem na to do kina, świetnie zrobiony film.
Click to expand...
To fakt, jak ktoś jeszcze tego nie oglądał to koniecznie ogarnąć jakąś wersję blue-ray i dobry ekran, do tego dobre głośniki.
 
Byłem w kinie na Morderstwie w Orient Expresie. Nie czytałem książki, nie oglądałem poprzedniego filmu. Jak dla mnie niezły film, do luźnego obejrzenia przy wieczorze ale bez większego szału. Podobno 1 film sprzed kilkunastu lat dużo lepiej oddaje książkę.
 
sawciu said:
Jak Ostatni Jedi ? był już ktoś ?
Click to expand...

Właśnie wróciłem, najkrócej mówiąc jest to film totalnie zmarnowanego potencjału. Zdecydowanie za dużo tam humoru przy poważnych scenach. Poza tym niektóre momenty są zdecydowanie przesadzone. Ogólnie nie polecam, ale oczywiście warto obejrzeć żeby wyrobić sobie własną opinię.
Jak dla mnie najgorszy film z serii po Ataku Klonów, ale nigdy osobiście nie byłem jakimś super fanem, więc też nie znam się jakoś bardzo :D
 
Zarzucę chyba klasyka.
7322683.3.jpg
 
defthomas said:
Wczoraj wieczorem sobie zapuściłem i kurwa jak na szpilkach przez cały seans. Mega żałuje że nie poszedłem na to do kina, świetnie zrobiony film.
Click to expand...

w kinie ten film robi epickie wrażenie, wgniótł mnie w fotel. Jak napierdalały te niemieckie samoloty albo torpeda jebneła w statek to mi adrenalina skakała bo mialem wrażenie, ze jestem z tymi żołnierzami. Mega.
 
sawciu said:
Jak Ostatni Jedi ? był już ktoś ?
Click to expand...

Byłem w środę.

Dno, żałoba, smutek i blamaż. Z STAR WARS ten film ma wspólną nazwę jedynie. Nie chcę spoilować więc napiszę tylko, że Disney spierdolił tą serie po całości, o ile jeszcze przebudzenie mocy można było określić mianem "nawet niezły" tak Ostatni Jedi po prostu jest infantylne, płytkie, z tragicznymi (!!!) profilami bohaterów, z idiotyczną fabułą a to co zrobiono z Lukiem Skywalkerem i jak poprowadzono i rozwinięto postać Kylo Rena to powinno skutkować wieczną infamią w świecie kina.

Niestety, ale nowy reżyser (którego podejrzewałem o to, że spierdoli ten film patrząć po jego poprzednich działach i ich stylu) totalnie nie podołał, film plastikowy, zapchany efekciarstwem, postawiono na wieczną napierdalanke i gonitwe efektownych scen zamiast na warstwe fabularną, przedstawienie jakiś szczątkowych relacji między bohaterami czy zachowanie klimatu epickości walki między ciemną a jasną stroną mocy. A największa komedia to główny antagonista i walka z nim :D Nie będę nic więcej zdradzał, idźcie rozczarować się osobiście tym gniotem, ciągniecie tego shitu za uszy przez krytyków na filmwebie czy innych pseudoopiniotwórczych portalach nie pomoże.

Ps. I ten humor rodem z taniego "iron mena" nawalony w ilości hurtowej nawet do wzniosłych i epickich scen. Ehhhh. Chuj Ci w dupe Disney, oddaj moje pieniądze i czas.
 
You must log in or register to reply here.
Back
Top