Filmy - co obejrzeć a co omijać szerokim łukiem.

Jako że jestem bardziej serialomaniakiem, mam do Was prośbę, czy możecie napisać swoje top 10 filmów albo top 10 filmów które warto/należy zobaczyć? Nie mam żadnych konkretnych kategorii czy czegoś. Po prostu dobre produkcje

Zbieram się na wyjazd i przydałoby się uzupełnić trochę bibliotekę filmową
 
Jako że jestem bardziej serialomaniakiem, mam do Was prośbę, czy możecie napisać swoje top 10 filmów albo top 10 filmów które warto/należy zobaczyć? Nie mam żadnych konkretnych kategorii czy czegoś. Po prostu dobre produkcje

Zbieram się na wyjazd i przydałoby się uzupełnić trochę bibliotekę filmową
Numer jeden seriali to:
Zmiennicy/Alternatywy 4
Numer dwa też.
Numer trzy to Daleko od szosy.
Później są jakieś popłuczyny
Jak chodzi o filmy to:
Co mi zrobisz jak mnie zlapiesz/Miś
 
Jako że jestem bardziej serialomaniakiem, mam do Was prośbę, czy możecie napisać swoje top 10 filmów albo top 10 filmów które warto/należy zobaczyć? Nie mam żadnych konkretnych kategorii czy czegoś. Po prostu dobre produkcje

Zbieram się na wyjazd i przydałoby się uzupełnić trochę bibliotekę filmową
Żeby coś takiego określić to pewnie bym musiał trochę przysiedzieć i pomyśleć dłużej :) Ale tak na szybko, bez żadnego numerowania, bo tak się nie da:
- american history x
- into the wild
- westerny: za garść dolarów, za kilka dolarów więcej, dobry, zły i brzydki, bez przebaczenia, pewnego razu na dzikim zachodzie
- gangsterka: trylogia ojciec chrzestny, chłopcy z ferajny, scarface, dawno temu w ameryce, prawo bronxu
- incepcja
- green book
- pulp fiction
- dwunastu gniewnych ludzi
- buntownik z wyboru,
- piękny umysł
- gorączka
- przebudzenia
- w imię ojca
- misja
- lęk pierwotny
- filadelfia
- moja lewa stopa
i pewnie jeszcze wiele innych, ale na pewno wszystkie powyższe są warte poświęcenia czasu - większość to klasyki :)
 
Jako że jestem bardziej serialomaniakiem, mam do Was prośbę, czy możecie napisać swoje top 10 filmów albo top 10 filmów które warto/należy zobaczyć? Nie mam żadnych konkretnych kategorii czy czegoś. Po prostu dobre produkcje

Zbieram się na wyjazd i przydałoby się uzupełnić trochę bibliotekę filmową
Evil Dead, Evil Dead II, Armia Ciemności, Evil Dead (remake)
 
dodam jeszcze z ostatnio oglądanych:
- sling blade
- a prophet
- quo vadis aida
- harakiri
- serpico
- magnolia
- sunshine (wizualnie)
- american gangster
- milczenie owiec i czerwony smok
- włoska robota, angielska robota
- buntownik z wyboru
- malena (Monica Bellucci - :heart:)
- chłopięcy świat
- boyhood
- A Perfect World
- Murder in the First
- ex machina
- sicario
- Cinema Paradiso
- Of Mice And Men
- Absolwent
- Lost in Translation

mógłbym tak pewnie jeszcze pisaći pisać ale jutro mam wolne więc kończę :cool:
 
Powazne:

Psychoza.
Okno na podwórze.
Brutalne:

Braveheart
Apocalypto
Zyciowe:

Wielki Blekit
Nienormalni (Jacek Blawut)
Ikar historia Mietka Kosza

sf
Terminator 2
Madmax 1,2
K pax

horror
Obecnosc1

skazani na shawhank
OLDBOY koreanski 2003

na pierwsza randke
Salo 120 dni sodomy

na nieudana pierwsza randkę
Rocco invades poland
 
Są jeszcze ultrasi Obywatela Kane’a z maczetami.
Obywatel Kane był wyjątkowy w swoim czasie, bo to pierwszy film nakręcony na "współczesny" sposób narracji, ujęć kamery i technicznego podejścia do opowiadania historii obrazem i dźwiękiem, ale gdyby odjąć całą otoczkę, to ten film się dziś nie broni. Wiele szmirowatych produkcji bije go na głowę w bezpośrednim starciu. Posadź przed ekranem kogoś kto nie ma pojęcia o co chodzi z tym dziełem Wellesa i włącz mu to pomiędzy współczesnymi przeciętniakami, to powie, że to słabe. A teraz zrób to samo z 12 gniewnymi. Film bez akcji od którego nie sposób się oderwać.
 
Obywatel Kane był wyjątkowy w swoim czasie, bo to pierwszy film nakręcony na "współczesny" sposób narracji, ujęć kamery i technicznego podejścia do opowiadania historii obrazem i dźwiękiem, ale gdyby odjąć całą otoczkę, to ten film się dziś nie broni. Wiele szmirowatych produkcji bije go na głowę w bezpośrednim starciu. Posadź przed ekranem kogoś kto nie ma pojęcia o co chodzi z tym dziełem Wellesa i włącz mu to pomiędzy współczesnymi przeciętniakami, to powie, że to słabe. A teraz zrób to samo z 12 gniewnymi. Film bez akcji od którego nie sposób się oderwać.
Byc może. Ja sie do tych ultrasów nie zaliczam ale wiem, że jakieś hrytyki piszo, że to krem dela krem. Ja sie z nimi nie zgadzam. U mnie zawsze nr 1 bedzie papcio chrzestny.
 
Ostatnio przypomniałem sobie m.in:

jak na tamte czasy, to naprawdę trzeba przyznać, że efekty były świetne. Dodatkowo klimat wylewał się z ekranu. Polecam jeśli ktoś dawno nie oglądał.

Inne filmy warte obejrzenia:

Z nowszych:

I inne filmy:

https://www.filmweb.pl/film/The+Thinning-2016-761685 (ciekawostka gra m.in Logan Paul)
 
Back
Top