Co mnie wku*wia

Czyli makaron, szakaron odpada? ;(

W teorii tak, ale jak żona ma ochotę na spaghetti na obiad to robię z pełnoziarnistego i nic mi się nie dzieje. No ale to rzadko. Podejrzewam że jak 90% czasu jesz zdrowo "czysto" to odstępstwa krzywdy nie robią.
 
Przejebane, ale idzie się przyzwyczaić. Ogólnie dość późno z tym poszedłem do gastro. Na gastroskopii lekarz powiedział, ze mam refluks ogromny, bo mnie odbijało na badaniu, z kolegami mówiliśmy na to ''egzorcyzmy'', bo większość naszych imprez z alko, kończyło się na moim wymiotowaniu, właśnie przez refluks. Jednak studia się skończyły i myślę się tym zająć, leki dużo pomagają jednak jak lekarz powiedział jest to choroba przewlekła. Zero alko, gazowanego i tłustego i jest spoko ;)

Czyli to nie grypa żołądkowa, przeca. Pisałeś o grypie. Zdrówka!
 
Przejebane, ale idzie się przyzwyczaić. Ogólnie dość późno z tym poszedłem do gastro. Na gastroskopii lekarz powiedział, ze mam refluks ogromny, bo mnie odbijało na badaniu, z kolegami mówiliśmy na to ''egzorcyzmy'', bo większość naszych imprez z alko, kończyło się na moim wymiotowaniu, właśnie przez refluks. Jednak studia się skończyły i myślę się tym zająć, leki dużo pomagają jednak jak lekarz powiedział jest to choroba przewlekła. Zero alko, gazowanego i tłustego i jest spoko ;)
To chyba musze się wybrac w końcu do lekarza.
 
ja tez kurwa, bo mam problemy z zoladkiem. ale kurwa boje sie anala lub orala
Miałem gastroskopię. Znieczulają Ci przełyk, między zęby wstawiają taki plastikowy krążek pusty w środku, przez który wprowadzają sondę.
Chujowe uczucie, ale nie jest to aż takie straszne, jak się może na początku wydawać.
Dasz radę!
 
Miałem gastroskopię. Znieczulają Ci przełyk, między zęby wstawiają taki plastikowy krążek pusty w środku, przez który wprowadzają sondę.
Chujowe uczucie, ale nie jest to aż takie straszne, jak się może na początku wydawać.
Dasz radę!
musze sie wybrac, bo to jedyne badania, ktore moga cos stwierdzic na stopro. ale najpierw dokoncze jeszcze moje wizyty u dentysty
 
ja tez kurwa, bo mam problemy z zoladkiem. ale kurwa boje sie anala lub orala
Każdy mi mówił, że gastro przejebane, u mnie w rodzinie każdy chyba miał. Ogólnie kumpela mi mówiła, że spoko i sobie pomyślałem, a może będzie spoko, ale jednak to było piekło. Pewnie wszystko zależy od odbijania na badaniu, jak masz duży refluks(zarzucanie treści żołądka) jak ja, to możesz mieć przejebane. Te znieczulenie w areozolu jakieś chujowe bo czułem jak mi kręcił tą rurą w gardle a potem przełyk bolał cały dzień.
 
Każdy mi mówił, że gastro przejebane, u mnie w rodzinie każdy chyba miał. Ogólnie kumpela mi mówiła, że spoko i sobie pomyślałem, a może będzie spoko, ale jednak to było piekło. Pewnie wszystko zależy od odbijania na badaniu, jak masz duży refluks(zarzucanie treści żołądka) jak ja, to możesz mieć przejebane. Te znieczulenie w areozolu jakieś chujowe bo czułem jak mi kręcił tą rurą w gardle a potem przełyk bolał cały dzień.
:fly:
 
Mi też wrócił ból brzucha w trakcie picia alko... Na start wypiłem cydr i mnie już coś zaczęło piec w środku, ale dopiero jak wypiłem połówkę rozpętało się piekło. Kurwa a już ponad rok nie miałem takiego problemu, a teraz nie było nawet za dużo alko, a i tak te pieczenie wróciło. Przez 30 minut myślałem, że zejdę :(
 
Przejebane, ale idzie się przyzwyczaić. Ogólnie dość późno z tym poszedłem do gastro. Na gastroskopii lekarz powiedział, ze mam refluks ogromny, bo mnie odbijało na badaniu, z kolegami mówiliśmy na to ''egzorcyzmy'', bo większość naszych imprez z alko, kończyło się na moim wymiotowaniu, właśnie przez refluks. Jednak studia się skończyły i myślę się tym zająć, leki dużo pomagają jednak jak lekarz powiedział jest to choroba przewlekła. Zero alko, gazowanego i tłustego i jest spoko ;)
tez mialem to samo, refluks plus nadkwasnosc. Czasem budzilem sie w nocy z rzygowinami w przelyku. To dosyc niebezpieczne bo mozna sie udusic. Lata odzywiania sie po MC Donaldach zrobily swoje. Mam to juz za soba ale bralem tabletki przez ponad rok a smazonego nie jem do dzisiaj, tzn czasem sie pewnie zdarzy, gdzies na miescie. Mialem to ostatnie stadium,(bo jest tam kilka) nadzerki przy wlocie zoladka, bakterie helicobakerpylori itp itd. Praktycznie bylo juz duzo lepiej na pierwszej kontroli u gastrologa po miesiacu brania leku o nazwie Emanera 40 ale profilaktycznie lekarz kazal mi brac go przez dluzszy czas, w zmniejszonej dawce po na poczatku bralem dwie tabsy dziennie rano i pozniej po kilku godzinach nastepna. Oczywiscie zadnego alku przez ten rok. Nie martw sie to nie takie straszne, duzo ludzi przez to przechodzilo sa duzo gorsze schorzenia. Postaraj sie podazac za wskazowkami zywieniowymi lekarza albo sprawdz w necie dieta refluksowa. W sumie nie jest tak ciezko sie tego trzymac i mozna sobie pozwolic na jakies tam odstepstwa. W moim przypadku sam sobie na to zapracowalem, smieciowe zarcie plus mega libacje, po ktorych czesto rzygalem zolcia zrobily swoje bo ja jestem z tych co jak pija to nie jedza i czasem(tzn zawsze przy piciu a pilem min 3 dni w tygodniu i to hardcore nie disco, az do porzygu i zerwanego beretu) przez kilka dni grany byl sam alk, glownie bro a jak trzezwialem i zaczynalem jesc to McDonald, do ktorego akuraty mialem po drodze. Suma sumaru bo sie niechcacy rozpisalem, zapytaj tego sowjego lekarza o ta Emanere, z reszta jak sam stiwerdzi po gastroskopi, ze masz solidnie namieszane w kaldunie to sam Ci to przepisze. Tabsy te sa zupelnie obojetne mozna do nich pic, nic Ci nie bedzie tylko, ze to taka troche syzyfowa praca bo alk ostro przyczynia sie do refluksu. Powodzenia!
EDIT:
P.S. Pisze o tej Emanerze, ktora jest na recepte bo czasem pseudo lekarzyna, zeby recepty nie wypisywac kaze Ci kupic jakies reklamowane w TV scierwo, ktore jest zabaweczka taka, dla osob, ktore maja tam lekka zgage sie nada ale nie dla konkretnego refluksu. Mialem farta bo trafilem na dobrego lekarza, moze dlatego, ze prywatnie...
 
Mnie wkurwia to, ze piszac bez polskich znakow, mam spore problemy z koncowkami ą, om. Czesto musze sprawdzac jak sie dany wyraz pisze. Ogolnie jak sie nie ma do czynienia przez dluzszy czas z pisaniem to czlowiek czasem naprawde ma zagwostki jak sie cos pisze mimo tego, ze nigdy nie robil bledow.
 
Mnie wkurwia to, ze piszac bez polskich znakow, mam spore problemy z koncowkami ą, om. Czesto musze sprawdzac jak sie dany wyraz pisze. Ogolnie jak sie nie ma do czynienia przez dluzszy czas z pisaniem to czlowiek czasem naprawde ma zagwostki jak sie cos pisze mimo tego, ze nigdy nie robil bledow.
do -om jest łatwa do zapamiętania zasada że w l.mn w celowniku jest om.
 
Że mi wypierdala powiadomienia, że ktoś skomentował zdjęcie które polubiłem. Jak to wyłączyć do cholery?
 
Że mi wypierdala powiadomienia, że ktoś skomentował zdjęcie które polubiłem. Jak to wyłączyć do cholery?
b5a5fd56445100b5ac7dc940116679e6.jpg
 
Back
Top