Co mnie wku*wia

Wkurwia mnie ta zjebana pogoda. Od 6 miesięcy jest zimno. Dlaczego w tym naszym kraju nie może być cieplej i bardziej słonecznie. Jak nie deszcz to kurwa szare depresyjne chujowe chmury. Do tego mam jeszcze gorączkę.
 
Polacy sa tak agresywni dlatego ze nie ma slonca
Nie wiem, może coś w tym jest. Mnie raczej to przybija i nic mi się wtedy nie chce. Jak świeci słońce to od razu świat piękniejszy i w ogóle. Po prostu już mam dosyć zimy od października do maja.
 
Nie wiem, może coś w tym jest. Mnie raczej to przybija i nic mi się wtedy nie chce. Jak świeci słońce to od razu świat piękniejszy i w ogóle. Po prostu już mam dosyć zimy od października do maja.
Ja rozważałem dzisiaj UŻ ale potem sobie przypomniałem, że nie mogę bo mam klucze do sklepu i muszę przekazać koledze który jutro otwiera :/ Takich niskich morale to już dawno nie miałem. Tylko bym leżał w łóżku i nic nie robił.
 
Tęsknie za nimi! Szczerze to chyba wolę jak jest gorąco niż zimno jestem ciepłolubny:D
Ja wprost przeciwnie. Jak jest powyżej 25 st. to jedyne do czego się nadaje to do leżenia z piwkiem na brzegu przy jakiejś wodzie do której mogę co godzinę wejść, żeby się ochłodzić.
Ale żeby nie było - obecna aura też mnie wkurwia i kwietniowa pogoda to ogólnie kapryśna dziwka.
 
Ja wprost przeciwnie. Jak jest powyżej 25 st. to jedyne do czego się nadaje to do leżenia z piwkiem na brzegu przy jakiejś wodzie do której mogę co godzinę wejść, żeby się ochłodzić.
Ale żeby nie było - obecna aura też mnie wkurwia i kwietniowa pogoda to ogólnie kapryśna dziwka.
Zimne piwko zawsze i wszędzie:) mój teść jeździ dlatego na wakacje we wrześniu żeby nie było zbyt gorąco, ale ja jak mam jechać w ciepłe kraje to jadę po to żeby przykurwiło upałem:D
 
Mogl skurwiel podbic z obietnica naprawy, mnie sie tak kiedys udalo. No ale kontrola.. Jedz do innego to cie pusci;)
Napewno by puścił. Zawsze tam jeżdżę na kilka aut i nigdy problemu nie było. Dziś mieli kontrole i jakaś naczelnik patrzyła im na ręce. Nigdy nie miałem takiego przeglądu jeszcze. Oglądali dokladnie tablice rejestracyjną - nie wiem po chuj, od razu sprawdzili spaliny a na czas całego przeglądu podpieli jakąs dupną rure do wydechu, potem wchodzili do środka i sprawdzali wszystkie pasy. Nawet spryskiwacze sprawdzał, a i opony dopompował przed rozpoczęciem. Pojade tam we wtorek jak będą po kontroli i może sie dogadam.
 
Wahacz, hamulce i blotnik nie ładny. Normalnie by poszło
Ja przy starym samochodzie wysylałem żone zawsze :lol: W zeszłym roku:
- Prawy łącznik sabilizatora złamany
- Lewy łącznik stabilizatora wyrwany
- Brak stopów
- Brak długich
- Nadgnite elastyczne przewody hamulcowe
- Skorodowane sztywne przewody hamulcowe
- "Jakiś" kabelek wiszący :lol:

Koleś jej podbił dowód i powiedział "ale tym samochodem niech Pani jedzie tylko do mechanika" :mamed:
 
Wkurwia mnie ta zjebana pogoda. Od 6 miesięcy jest zimno. Dlaczego w tym naszym kraju nie może być cieplej i bardziej słonecznie. Jak nie deszcz to kurwa szare depresyjne chujowe chmury. Do tego mam jeszcze gorączkę.
i-pan-tadeusz-wodka-500ml.jpg
 
Wkurwia mnie ta zjebana pogoda. Od 6 miesięcy jest zimno. Dlaczego w tym naszym kraju nie może być cieplej i bardziej słonecznie. Jak nie deszcz to kurwa szare depresyjne chujowe chmury. Do tego mam jeszcze gorączkę.
Kurde, ja mam cały czas dobry humor. W ogóle pogoda nie robi na mnie wrażenia. Polecam 2 tabletki vigantoletten dziennie skoro aura cię przytłacza.
 
Kurde, ja mam cały czas dobry humor. W ogóle pogoda nie robi na mnie wrażenia. Polecam 2 tabletki vigantoletten dziennie skoro aura cię przytłacza.
tez sie zgadzam, wogole mi pogoda nie przeszkadza, czy jest slonce czy deszcz wogole nie wplywa to na mnie, tez jem d3. ogolnie witaminy i suple i micha sie zgadza.
 
Dwójka tak, trzecia osoba miała nowotwór.
Przejebane. U mnie jeden wśród dalekich znajomych jeden rzucił się pod metro w Londynie. Przejebane... Transport ciała kosztował 25tyś. Dobrze że okolica się zrzuciła bo tak to przejebane mieć grób syna kilkanaście tysięcy kilometrów dalej.
 
Wkurwia mnie, ze w dzisiejszych czasach nie mozna poznać normalnej dziewczyny w realnym świecie tylko przez jakieś zjebane tindery.
 
dziekuje za mile slowa :lol:

ale serio. Wrzucają te foty przerobione przez jakies fotoszopy, gdzie na kazdym zdjęciu to dla mnie zupelnie inna osoba (chyba mam jakąś część mózgu uplośledzoną z rozpoznawaniem twarzy) a na spotkaniu wygląda jeszcze inaczej i zazwyczaj gorzej. Jeszcze chwalić pana jeżeli nie okaże się, że jest gruba jak świnia. Ale nawet pomijając wygląd to spotkasz się nie wiesz z kim a moze kompletnie cie nudzic,

Chodzi mi o to, ze przez tindery jest duzoe prawdopodobienstwo spotkania z dziewczyną na ktorą w realnym zyciu nawet bys nie spojrzal.

Jednak jak się na studiach nie pozna to potem jest chuj. Pracuje sie caly dzien, kumplom nie chce sie wychodzic na miasto bo juz starzy i co zrobisz.

chyba sobie wyrobie karte biblioteczna hehe
 
dziekuje za mile slowa :lol:

ale serio. Wrzucają te foty przerobione przez jakies fotoszopy, gdzie na kazdym zdjęciu to dla mnie zupelnie inna osoba (chyba mam jakąś część mózgu uplośledzoną z rozpoznawaniem twarzy) a na spotkaniu wygląda jeszcze inaczej i zazwyczaj gorzej. Jeszcze chwalić pana jeżeli nie okaże się, że jest gruba jak świnia. Ale nawet pomijając wygląd to spotkasz się nie wiesz z kim a moze kompletnie cie nudzic,

Chodzi mi o to, ze przez tindery jest duzoe prawdopodobienstwo spotkania z dziewczyną na ktorą w realnym zyciu nawet bys nie spojrzal.

Jednak jak się na studiach nie pozna to potem jest chuj. Pracuje sie caly dzien, kumplom nie chce sie wychodzic na miasto bo juz starzy i co zrobisz.

chyba sobie wyrobie karte biblioteczna hehe

Zostają laski z pracy czego Ci nie polecam ;)
 
Back
Top