Boks

sport potrafi być nieprzewidywalny Wawrzyk zostanie pierwszym polskim mistrzem wagi ciężkiej :mamed:

2n66f5i.jpg



wszystko na ten temat :)
 
Last edited:
Artur Beterbiev – Isidro Ranoni Prieto na żywo w Fightklubie

Artur_Beterbiev-2-e1482363015864.jpg

W nocy z piątku na sobotę w Gatineau znakomicie zapowiadająca się gala, podczas której wydarzeniem wieczoru będzie zakontraktowany na dwanaście rund pojedynek o pas WBA-NABA w wadze półciężkiej. O ten prestiżowy tytuł powalczą aktualny czempion Artur Beterbiev oraz mistrz WBO Latino, pochodzący z Paragwaju, ale od dawna mieszkający w Argentynie, Isidro Ranoni Prieto. Początek naszej transmisji o godz. 1.00.
Dla faworyzowanego Beterbieva pojedynek w Gatineau w prowincji Quebec będzie jedenastą zawodową walką w karierze. Wszystkie poprzednie miały miejsce w Ameryce Północnej, a Rosjanin nie tylko odniósł w nich komplet zwycięstw, ale i każde z tych starć kończył przed czasem. W ostatnim pokonał Ezequiela Osvaldo Madernę, po raz trzeci broniąc wywalczonego we wrześniu 2014 roku tytułu WBA-NABA. W nocy z piątku na sobotę 31-latek będzie zdecydowanym faworytem. Dotychczas jego kariera prowadzona jest wręcz modelowo – Beterbiev to były mistrz i wicemistrz świata amatorów, dwukrotny czempion Starego Kontynentu, który za Oceanem zdołał sięgnąć już po pasy WBO NABO, IBF North America i WBO International. Wszystko to sprawiło, że Rosjanin w globalnych rankingach notowany jest bardzo wysoko i jeśli zdoła pokonać Prieto prawdopodobnie w niedalekiej przyszłości otrzyma szansę walki o mistrzostwo świata.
Jego rywal o podobnych perspektywach póki co nie myśli, choć solidności i całkiem dużych umiejętności Paragwajczykowi odmówić nie można. „El Guerrero” ma w dorobku już 30 walk, z których wygrał 26 i trzy zremisował. Jedyną porażkę na zawodowych ringach poniósł w sierpniu 2015 roku, kiedy to w starciu o pas WBC Silver przegrał w Montrealu z Eleiderem Alvarezem. Była to jak na razie jego jedyna walka poza kontynentem południowoamerykańskim. Po raz ostatni Prieto rywalizował w ringu w kwietniu tego roku, w Buenos Aires znokautował Samuela Millera. Pojedynek ten był dla niego siódmą obroną pasa WBO Latino w wadze półciężkiej. Siódmą udaną.
Na gali w Gatineau oprócz walki Beterbiev vs Prieto zaplanowanych zostało jeszcze kilka innych ciekawie zapowiadających się pojedynków, m.in. Danyk Bertrand Croteau vs Alex Ebanks, Vislan Dalkhaev vs Salvador Hernandez i Louisbert Altidor vs Alvaro Enriquez


Żona Michalczewskiego żałuje:
- To były emocje, teraz tych słów żałuję - mówi żona Darka Michalczewskiego. Tak dziś komentuje zatrzymanie legendarnego boksera. Michalczewski został zatrzymany w środę wieczorem wz. z podejrzeniem przemocy domowej. Media podawały, że znaleziono przy nim biały proszek, który może być kokainą.
 
Last edited:
Można go nie uważać za mistrza i ja się z tym zgadzam, dlatego też czekam aż ktoś mu ten pas zabierze bo na niego nie zasługuje. A na pewno nie zrobi tego Wawrzyk czy inny Duhaupas.

Ciężko mu będzie odebrać pas jak z nikim dobrym nie walczy i federacja go do tego nie zmusi.
 
Ciężko mu będzie odebrać pas jak z nikim dobrym nie walczy i federacja go do tego nie zmusi.

Prawda ale prędzej czy później skończą się bumy do obicia. Chciałbym zobaczyć walkę Wildera z Ortizem ale wiadomo, raczej nie ma się co łudzić.
 
BTW. polscy promotrzy to też jest niesamowite środowisko. Wszyscy dookoła na nich narzekają, że nabijają swoim zawodnikom rekordy na bumach a potem przychodzi ktoś poważny do walki to dostają szybki oklep jak Kołodziej, Głażewski czy nawet Wawrzyk. Pytanie tylko czy tych gości stać na cokolwiek więcej ? Tak chociaż zrobią sobie skok na kasę, taki Wawrzyk dostaje TSa po mega słabej walce z Sosnowskim. A jak się popatrzy na tych co narzekali i się nie wiązali z Wasylem i spółką czy innymi Polakami to wcale nie jest lepiej. Masternak wiadomo, dostawał dobre walki ale był wysyłany na wyjazdy, bez Sauerlanda za plecami go wyruchali w RPA, z Bellew też bliska walka, gdyby promotorom bardziej zależało, mogła pójść na jego korzyść. Izu poleciał do Nowej Zelandii i co tam robił ? Ano obijał bumów na galach na drugim końcu świata. Pozytyw chociaż taki że mógł posparować z Parkerem, który wirtuozem nie jest ale top 10-15 na świecie jest. Ktoś powie że dzięki temu dostał się do Haymona. Gdyby nabijał sobie rekord gdzieś indziej to też by go Al wziął. Jedynie Fonfara, Sulęcki i Szpilka jakoś sobie radzą, ale nie licząc Andrzeja to współpracowali/współpracują z polskimi promotorami.
 
Back
Top