Boks

pytam się jaka krzywda ci się dzieje widząc dwóch facetów ?



Widocznie Ty nie potrafisz czytać ze zrozumieniem skoro Ci napisałem, że jedyny problem jaki ja widzę to taki, że widok dla mnie obrzydliwy. W dupie mam to, co robisz czy robią inni, NIE OBCHODZI MNIE TO I NIE MAM Z TYM PROBLEMU, NIE DZIEJE MI SIĘ KRZYWDA. Teraz doczytałeś ? Nie mam problemów do homosiów, nie przeszkadza mi to co robią sobie w domu. Nie chciałbym tylko tego widywać w miejscach publicznych, co nie zmienia faktu, że gejostwo nie jest naturalne. I nie mam 14 lat :) 14 to moja ulubiona liczba, to wszystko.



w życiu za pewne przeleciałem więcej, niż ty razy zwaliłeś gruchę pod nieobecność rodziców w domu



:-)



Taki tekst mógłbym usłyszeć od nastolatka który właśnie zaliczył swój pierwszy raz i chce pokazać ludziom jaki z niego kozak i ruchacz, ale nie od dorosłego (zakładam że taki jesteś) człowieka. Jedynie ludzie którzy nie wiele przeżyli mogą wmawiać innym nie wiadomo co, nawet ich nie znając.



żeby to zrozumieć trzeba mieć iloraz, a nie iloczyn inteligencji



Swoją drogą robiłeś sobie kiedyś test na swój iloraz inteligencji ? Z ciekawości pytam.
 
Hahaha to niezłego dziwkarza se żona znalazła. Przemek to ładnie ujął. Błąd genetyczny. gdyby było inaczej przedstawiciele dwóch tych samych płci mogliby się zapladniac bez pomocy "osób trzecich". A idiotami to są ci,którzy im pomagają adoptować dzieci.
 
To, że to swego rodzaju dewiacja, czy jak to określacie błąd genetyczny to chyba każdy logicznie myślący przyzna rację. Ale fakt jest też taki, że to jest nieuleczalne, nie da się zmienić orientacji seksualnej. Wysyłanie gejów do lekarza nic nie da, dlatego słowa Holyfielda to idiotyzm i jeśli ktoś się z nim zgadza to ja nie mam pytań. Przecież to jest poziom Terlikowskiego. Co do adopcji dzieci przez pary homoseksualne to uważam, że to karygodne i z tym akurat powinniśmy walczyć wszelkimi metodami i nie dopuszczać do tego.
 
Co do adopcji dzieci przez pary homoseksualne to uważam, że to karygodne i z tym akurat powinniśmy walczyć wszelkimi metodami i nie dopuszczać do tego



Co do tego to chyba każdy człowiek się zgodzi.
 
Kolumb - Ty za to dojebałeś takie argumenty, że klękajcie narody, wszystkich z nóg zwaliłeś normalnie.







Przemek - tak jak Highlander pisze, że to jest wybryk natury to każdy o tym wie. Tylko czy z tego powodu ludzie mają być tępieni przez społeczeństwo ? Jak ktoś się rodzi z tzw. "upośledzeniem" albo jakimiś innymi wadami genetycznymi to co ? Też jest inny, niż większość. Na śmietnik z nim ? Zajebać ?







Goku - no to jest już jakiś progres. Kilkanaście postów wczesniej, pisałeś, że zgadzasz się z Holym, teraz, że nic nie masz do homosiów. To Ty masz z nimi problem , a nie oni z Tobą. Nikt Ci się przyglądać nie nakazuje. Co oni mają walczyć ze swoją naturą, żeby łaskawie być akceptowanym przez cywilizowane i rozwinięte społeczeństwo ? Dla homosiów to jest naturalne, więc pewnie chcą sobie okazywać uczucia tak samo jak pary hetero. Więc jeśli masz jednak ten iloraz, a nie iloczyn, to jakbyś przemyślał sprawę, doszedłbyś do wniosku, że dla nich to jest normalne i naturalne i pewnie nie chcą się chować jak szczury po kanałach, bo większość jest inna. Tak czy srak, znam życie, znam ludzi i wiem, że wszystkie uprzedzenia, prześladowania, zakazy na jakimkolwiek tle i w jakimkolwiek miejscu działają na tej samej zasadzie. Tak jak wcześniej pisałem, jeśli nie robisz tego co większość, nie wyglądasz jak większość i nie myślisz jak więszość to z Tobą jadą. Jak prosisz o argumenty to często kończy się na agresji. Więc zrozum, że gejostwo jest normlane i naturalne dla takich ludzi i jak ktoś ma trochę oleju w głowie to to zrozumie. Chyba nikt nie jest gejem specjalnie po to, żeby wkurwiać ludzi i ich obrzydzać.







Co do moich podbojów to możesz sobie wierzyć albo nie, wszystko mi jedno. Nie pisałbym o tym, ale skoro tak chciałeś błysnąć w towarzystwie na forum sugerując, że ja i ktoś tam jeszcze jest gejem to czemu nie ? Na pewno za ten podjazd wszyscy będą Cię teraz propsować na forum i zdobędziesz szacun i nowych ziomów :-).







I nie, nie robiłem testu na iloraz inteligencji, ale skoro jesteś taki ciekawy od razu Ci napiszę - jest wyższy niż Twój.







Gaara - dlaczego dziwkarz od razu ? Żadnej panience nie musiałem w życiu płacić za sex :-). Po prostu jestem zajebisty. Zresztą jak ktoś jest w stanie wolnym to i tak nie widzę nic złego w chodzeniu na dziwki :-). Kiedyś wyznawałem filozofię życia : "train hard, fight hard, party hard", ale od paru już lat moja filozofia to : kapcie, browar, tv :-) .







Co do adpocji dzieci to nikt tu nawet o tym nie wspominał.
 
I nie, nie robiłem testu na iloraz inteligencji, ale skoro jesteś taki ciekawy od razu Ci napiszę - jest wyższy niż Twój.



Nie znasz człowieka, nie wiesz jakie ma IQ, nie wiesz jakie Ty masz IQ, ale wiesz że masz większe. Naprawdę, czytając to mam wrażenie że nie jesteś dorosły tylko że jesteś zwykłym gimbazjalnym dzieciakiem który dostał się do neta i leczy swoje kompleksy. To wszystko co do mam do powiedzenia.
 
@ Renegat

Napisałem prawde, napierdalanie na dbgoku to od chuja argmuent. Tłumaczenie homoseksualizmu tym, że ktoś zobaczył jak jego pies wali w dupe psa sąsiada, i dobudowywanie teorii że większość zwierząt jest bi też jest dla mnie cienkim agrumentem.
Żaden argument z tych które przeleciałem kilkanaście godzin temu nie przemawiał do mnie. Dlatego tak napisałem , z resztą jeżeli czujesz się urażony to fail w chuj bo bardziej zależało mi na wyjebaniu tej gównoburzy do HP czy jakiegoś osobnego tematu.

Homosie tępieni być niepowinni, lecz nie można stawiać na równi związków homoseksualnych z hetero. Nawet w antycznych demokratycznych Atenach, gdzie było to czymś na porządku dziennym nie stawiano ich na równi(niektórzy filozofowie wychodzili z założenia że obywatele powinni odbywać stosunki płciowe tylko między sobą - a obywatelami byli tylko mężczyźni).

Cały szum na temat związków partnerskich etc. narobi więcej szkody niż pożytku tej marginalnej grupie społecznej (marginalnej ze wzgl. na ich znikomą liczbę w skali ogółu populacji RP).
Inna sprawa to zadymiarze z lewicy, którzy na tej całej awanturze budują sobie kapitał polityczny. Biedroń,Grodzka i reszta ananasów z drużyny noworysza z Biłgoraja powinna być tępiona w całej rozciągłości. Swoimi działaniami tylko zaogniają cały spór. Robią z igły widły, homosie żyły sobie przez wieki spokojnie. Nagle przyjeżdżają obywatele wrzechświata po gender studies i stwierdzają że homosie mają źle.

Poraz kolejny nawołuje do przeniesienia tego sporu gdzie indziej.

Ktoś wie czy Rekowski będzie walczył gdzieś przed starciem ze starym McCallem?
 
Przemek - tak jak Highlander pisze, że to jest wybryk natury to każdy o tym wie. Tylko czy z tego powodu ludzie mają być tępieni przez społeczeństwo ? Jak ktoś się rodzi z tzw. "upośledzeniem" albo jakimiś innymi wadami genetycznymi to co ? Też jest inny, niż większość. Na śmietnik z nim ? Zajebać ?


Na pewno nie można też iść z tym w drugą stronę-klaskać im.Co z tym zrobić powiem szczerze nie wiem.
 
goku - znać Cię nie muszę, wystarczy przeczytać Twoje posty. Możesz mieć IQ nawet 150, a i tak bredzisz, więc to nie ma nic do rzeczy. Do prowadzenia dyskusji z argumentami potrzebne jest minimum inteligencji, której Ty niestety nie masz. I chyba pomyliły Ci się właśnie kompleksy z argumentami, których Tobie brakuje. W sumie to zabawne, bo kiedyś inny użytkownik z tego forum próbował mi wmówić, że Mayweather jest przereklamowany i walczy z zawodnikami o których mało kto kiedy słyszał (bo Sonnen tak powiedział :-)). Jak zacząłem przytaczać statystyki i argumenty, to na końcu stwierdził to samo co Ty, że mam kompleksy. Gdybym był gimbazjalnym dzieciakiem (jak mnie określiłeś), który leczy swoje kompleksy w necie, to miałbym pierdyliard postów, a nie 120 w ciągu 2 lat. Nie bawi mnie pisanie na każdy temat, o tym o czym nawet nie mam pojęcia, aby tylko pisać byle co. Czyli tak jak Ty. Więc zluzuj poślady i zacznij używać mózgu jak dorwiesz się następnym razem do komputera rodziców.







Kolumb - ja napierdalam, ale argumentami, jak twierdzisz, że czytałeś moje posty i argumentów tam nie dostrzegłeś, to albo kup sobie okulary albo naucz się czytać. Ja nic o zwierzętach nawet nie pisałem. Po drugie urażony się nie czuje, to nie mój problem, że ktoś ma tic taca zamiast mózgu. Co do antycznych Aten, to takie same brednie co w biblii. Kurwa my żyjemy teraz, a nie w starożytności, a Ty przytaczasz poglądy sprzed setek czy tysięcy lat. Co szum i polityka wokół tego zjawiska ma do rzeczy ? Ja tylko zapytałem co jest złego w homoseksualiźmie samym w sobie ? Bo nadal nikt nie napisał.







magik - za bycie idiotą powinni wieszać - wielkie joł !







Przemek - klaskać nie trzeba. Wystarczy trochę zrozumienia.
 
Przypomnę tylko, że jeśli czyjeś zachowanie wizualnie Cię obraża to możesz się temu sprzeciwić;] Widywałem służby motywujące toplesskę do ubrania, a i mandaty dla heteroseksualnych par, więc raczej publicznie wiele robić nie można. Co kto robi w domu mnie nie interesuje, póki nie wyżywa się na słabszej jednostce. Straszna akcja się tu zrobiła, ja dałem sobie spokój, bo to nie temat na tu. Za bardzo odeszło od Evandera i tego co powiedział. Temat można gryźć z różnych stron, jak się ma ochotę, ale najważniejsze i tak są kluczowe kwestie i odpowiedzi na nie.



Wróćmy do boksu, bo ja serio po to jednak tu wchodzę. Niech ktoś śledzący aktywniej coś ciekawego zapoda, żeby było o czym mówić ;)



Szpila zmienił wizerunek? Jak widziałem ten wywiad z wąsikiem a'la Zorro...Jakoś mi nie pasuje to do niego, ale na walkę czekam z niecierpliwością. Wygra czy nie, trzymam kciuki za niego. Ważne, że nie chce obijać ogórków tylko toczyć sensowne walki. To powinien każdy wychwalać, na forum MMA zwłaszcza, bo w MMA rekordy jednak zwykle inaczej się buduje, choć "bokserski" system daje się coraz częściej zauważać...
 
Szpila ma różne krzywe akcje na koncie, ale gołym okiem widać u niego poprawę. Nie znam go osobiście, ale same jego wypowiedzi świadczą już o tym, że trochę spokorniał. I zgadzam się, o czym już też pisałem, że jego podejście do budowania swojej kariery jest bardzo dobre. Może przegra z Jennigsem, ale jeśli będzie prezentował widowiskowy styl w tej walce, to i tak zyska popularność no i oczywiście doświadczenie. A że jest jeszcze młody to w razie potknięcia będzie mieć jeszcze masę czasu na poprawę i kolejne szanse. Jak patrzę na takich boserów jak Kołodziej czy Wach (który dostał walkę z Władem, tylko dlatego, że jest wielki) to ręce opadają. Szykują się spore emocje.
 
Renegat: oj nie badz wobec siebie tak surowy, dla mnie mozecue zyc w rezerwatach dla idiotow. Zawsze to nie jestes gejem :) Pjonteczka!
 
Próbuję ściągnąć career pack Andrzeja Gołoty z mmatrackera ale koleś nie udostępnia :/



Może ktoś pomóc w znalezieniu?
 
magik - nie dość, że jesteś pierdolnięty, to jeszcze pisać nie potrafisz. Dawaj, błyśnij czymś jeszcze, bo robienie z siebie debila zajebiście ci wychodzi.
 
Wszedłem, bo myślałem, że ktoś coś ciekawego napisał o Adamku lub Szpilce, bo ich walki się zbliżają, a tu jakiś syf o pedałach.
 
Renegat: idz napisz ile to nie ruchasz i jak to nie szanujesz gejow. kolego chyba fora ci sie popierdoliły. A pisze niechlujnie jak mam kogos w dupie - np ciebie.
 
magik, bez urazy, ale drugie zdanie w twoim powyższym wpisie jest chyba trochę nietrafione.



w kontekscie wymiany uprzejmości, jaką prowadzisz tu z kolegą brzmi co najmniej niedwuznacznie...







w kwietniu kliczko ma walczyć z alexem leapai:



http://boxingnews.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=37153:jest-porozumienie-nie-bdzie-przetargu-na-walk-kliczko-vs-lepai&catid=1:latest-news



mam nadzieję również, że w najbliższym czasie wilder skrzyżuje rękawice ze "złotoustym" furym i go utemperuje.
 
magik - ja szanuję ludzi, którzy na to zasługują, bez względu na to czy są gejami czy nie. Nie szanuję natomiast kretynów, którzy mają iloczyn inteligencji, a ty się do takich zaliczasz. A kogo tam masz w dupie (albo co), że piszesz niechlujnie to nie mam pojęcia, ale na pewno nie mnie. Nie wiem w co ty się tam bawisz z kolegami na podwórku, ale dałeś tylko kolejny przykład swojego debilizmu.
 
Skasujcie z tego tematu tą wymianę zdań bo to nie jest miejsce na rzucanie błotem :)







Maidana vs Broner II prawdopodobnie w kwietniu co oznacza, że Floyde zmierzy się z Khanem ;/



Adrien podejdzie do tej walki z innym nastawieniem, ale bardzo ciężko będzie mu zmienić całkiem swoją taktykę. Wygrana technika nad typowym agresorem jest do przewidzenia, ale nie tym razem. Stanie w miejscu i nie wyprowadzanie ciosów + braki w obronie to musi wyeliminować w ciągu 4 miesięcy ...











Klinczko - Leapai co tu dużo mówić jak zawsze życzę niespodzianki i dobrej postawy skazanego na pożarcie.



Jeśli Wilder zmierzy się z Furym to stawiam zdecydowanie na Tysona i to przed czasem. Bumobijca z USA to kopia Price tylko, że z lepszym hype. Jego walki to totalna żenada jak np. obicie spasionego junior ciężkiego w 1 rundzie bijąc cepy zza głowy.



On musi sporo udowodnić zanim zacznę brać jego pojedynki na poważnie.
 
Podobno jednak bez PPV się obejdzie, to jakaś plota chyba była.







Moim zdaniem ten rewanż to nie jest dobra rzecz dla Bronera. Powinien wrócić do lekkiej i wziąć się do roboty. Jak do tego rewanżu dojdzie, to będzie już dla Bronera walka o być albo nie być. Balonik pt. "samozwańczy następca FMJ" (który sam nadmuchał) już pękł, a jak Maidana zleje go 2 raz, to Broner spadnie już praktycznie na dno, jeśli chodzi o potencjał medialny. A coś nie chce mi się wierzyć żeby Broner tak się zmienił do kwietnia. Owszem może Maidanę ograć, ale jeśli nawet, to nie sądzę, że w jakiś spektakularny sposób, który sugerowałby, że ich pierwsza walka to był wypadek przy pracy. No ale zobaczymy, może jak skończy balować, spuszczać forsę w kiblu i się ogarnie, to kto wie.







Władek - mógłby ktoś go wreszcie ustrzelić, ale jeśli nawet, to ten któs musiałby to potem powtórzyć w rewanżu, co jest praktycznie niewykonalne. Leapai raczej mu nie zagrozi.







Fury - Wilder - też bym stawiał na Fury'ego. Wilder ma same KO, tylko z kim ... Cios ma na pewno, ale co po za tym, trudno powiedzieć. Fury to niezły wariat, ostro się lansuje, ale ma przynajmniej na rozkładzie jakieś sensowne nazwiska. A Wilder to już przegięcie, tyle walk, taki rekord. Od razu widać na 1 rzut oka, że coś tu jest nie tak, tylko narazie nie było nikogo kto by to zweryfikował.
 
Włodek - Leapai

Ta walka to jakiś smutny żart, nie mogłem uwierzyć, że miało dojść do walki Wlad-Boytsov, po przegranej tego drugiego myślałem, że jesteśmy uratowani a tu się okazuje, że będzie walka Wlad-Leapai... Boytsov-Leapai była tak masakrycznie zła, że nie mogłem w to uwierzyć. Dwóch grubych ludzi okładało się 10 rund i wygrał ten z lepszą kondycją. Mimo ciężkich rąk, nie jestem w stanie sobie wyobrazić, by Leapai trafił Kliczkę jakimkolwiek wyraźnym ciosem, a co dopiero wygrać.


Wilder - Fury

Tutaj się nie zgadzam, kombinacja słabej szczęki Furego z mocnym strzałem Wildera na tę chwilę daje dla mnie KO na Furym. Mimo to wiem, że Wilder jest nie sprawdzony i może się okazać, że ma jeszcze gorszą szczękę, nie widzę w nim jakiegoś zbawiciela wagi ciężkiej, ale mimo wszystko jest to medalista olimpijski, więc potrafi wiele.
 
No fakt, już to, że Fury z Cunnem leżał (i ogólnie strasznie się z nim męczył) nie świadczy o nim zbyt dobrze w kontekście walki z Wilderem. Tyle, że ten miał do tej pory chyba cięższe sparingi, niż walki. Nie twierdzę, że on mało umie, ale obijając non stop bumów, albo wraki jak Liachowicz, trudno robić jakieś postępy, tym bardziej, że jak ktoś postawi twarde warunki (być może Fury), to nie wiadomo jak Wilder to wytrzyma na dluższą metę. Może faktycznie jest kocurem, ale bardzo w to wątpię. Rekord niewiarygodny, a prowadzenie zawodnika mega ostrożne, w stylu Andrzeja Wasilewskiego, coś tu nie gra.
 
Transmisję z walki Polaka w Nowym Jorku przeprowadzi telewizja Polsat, jednak nie mamy dobrych informacji dla kibiców - prawdopodobnie będzie ona nadawana w PPV, czyli płatnym przekazie.
Bokser.org

Jeśli to prawda, na co się zanosi, to bardzo zła decyzja dla boksu w Polsce. Włodarczyk i Adamek długo już nie powalczą, Szpilka co by o nim nie mówić jest jedynym elektryzującym zawodnikiem młodego pokolenia. Jeśli teraz będą jego ważniejsze walki będą pokazywać tylko w PPV to znacznie ograniczy napływ nowych fanów, którzy mogli by zainteresować się boksem i w przyszłości płacić za to pieniądze. Boje się, że PPV może zniszczyć boks w Polsce. Mimo, że od dłuższego czasu dużo bardziej interesuje mnie MMA to nie chciał bym, żeby przez pazerność ludzi związanych z boksem i telewizją ta dyscyplina, od której zainteresowałem się sztukami walki zeszła do podziemia.
 
Ci,którzy tak wielce wierzą w wygraną Szpilki z Amerykaninem , to po prostu ,, bokserscy janusze ,, ! ! !

Sam jestem za Szpilka i z wywiadu na wywiad coraz bardziej czuje, że wygra ( coraz bardziej licze na niespodziankę ... ) , ale ludzie Artur to Artur ...
Zawalczył 2 razy w USA z nieprzygotowanym i już nie tym samym Molo co kiedyś - i co w tej walce pokazał ?? Tak na prawdę nic i jeśli miałbym oceniac jego występy za oceanem to musiałbym mu wystawic najniższą ocenę ... Jeśli ktoś kreowany na przyszłego mistrza wagi ciężkiej leży kilka razy na deskach w walce/walkach które powinny byc dla niego spacerkiem to chyba cos jest nie tak ...

Jennings to pełno prawny prospekt wagi cięzkiej - jedna z nadzieji amerykańskiego HW - owszem też nie wiadomo czy zasługuje na te miano ( jeszcze nikogo dobrego nie pokonał ) , ale na dzień dzisiejszy boks jaki prezentuje jest o wiele bardziej doskonały niż naszego rodaka .
Amerykanin jest szybszy , ma szczelną gardę , bije bardzo ciekawe i skuteczne kombinacje ciosów - w skrócie przeywższa Artura w kazdym aspekcie bokserskiego kunsztu , oprócz siły ciosu ( tutaj z czystym sumienniem stwierdzam , że jednak ,,szpila,, ma większe ,,kowadło,, w rękawicy )

Nieżależnie od wyniku walki Artur ma wielką szanse na jeszcze większe wypromowanie swojego nazwiska w kolebce boksu - zrobił to już w walkach z Mollo - gdzie obaj stworzyli bardzo emocjonujące pojedynki ( wygrana w łatwym stylu może nie przyniosła by takiego rozgłosu Szpilce ) .
Podsumowując : Artur Szpilka musiałby byc w życiowej formie ( o wiele lepszej niż w dotychczasowej karierze ) , by ugrac coś z Jenningsem . Przewiduje, że ,,Szpilka,, zostanie wypunktowany, ale jak wspominałem Polak mając wiekszą siłe ciosu ,ma szansę posłac Amerykanina na deski ( szczęka Bryanta nie została jeszcze poddana próbie ) - co diametralnie może zmienic przebieg i wynik walki ...
Na dzień dzisiejszy szanse rozkładam :
65 % Amerykanin
35% Polak

Wracając do Evandera - to nie rozumiem po co ta dyskusja - człowiek ma swoje zdanie na temat homoseksualizmu i powinnien miec prawo je przedstawic - normalna ,, wolnośc słowa ,, - Anglików może to uraziło bo tam jest wielu ,, homusiów,,
 
Back
Top