Ben Askren do Joanny Jedrzejczyk "nie jesteś prawdziwą mistrzynią"

Co za debil. Ani to logiczne, sensowne i z argumentami, ani potrzebne.

Przecież to jest właśnie bardzo logiczne i aż dziw bierze, że on pisze o tym, Amerykę odkrywa Kolumb jebany. Indeed, Joanna nie jest prawdziwą mistrzynią, bo prawdziwą mistrzynią jest Rose. Joanna jest prawdziwą byłą mistrzynią, może też będzie przyszłą prawdziwą mistrzynią. Pożyjemy zobaczymy.
 
Rose taka sama mistrzyni z przypadku jak Mike Bisping.
Nie zgodzę się, Bispinga robił każdy z top 5 a Rose może utrzymać swój pas. Nie pisz ze przegrała z KK bo po 1 to żaden wstyd a po 2 miała wtedy chyba jakieś problemy bo jeżeli zwrócić uwagę to do walki wychodziła bez Patta
 
Nie zgodzę się, Bispinga robił każdy z top 5 a Rose może utrzymać swój pas. Nie pisz ze przegrała z KK bo po 1 to żaden wstyd a po 2 miała wtedy chyba jakieś problemy bo jeżeli zwrócić uwagę to do walki wychodziła bez Patta

Przede wszystkim strasznie Januszowskie jest pomijanie faktu, jaki progres Rose zrobiła przez ostatni rok. Gadanie o przypadku to jest właśnie "delusional thinking". Ja nie wiem, czy to Rose była tak dobra, czy Jędrzejczyk tak słaba akurat w ten dzień, ale nie było w tej walce żadnego przypadku.
 
Co zrobić?
A co do tematu, to Askren nie powinien się wypowiadać. Jego ambicja sportowa stoi w kolejce obok tej Mameda Chalidowa. Z drugiej strony Joanna lekko odpłynęła po porażce z Rose. Niespecjalnie podoba mi się jej pseudopokorny ton. Niby z jednej strony postawa: "Nie mam wymówek, biorę to na klatę", ale z drugiej: "Jestem wciąż mistrzynią i nie klepałam ciosów".
Moim zdaniem dobrze ze Aska ma takie podejscie. Przegrala I show must go on. Jakby nie bylo to dywizja slomkowa kobiet = JJ. Zapracowala na to.
 
Przecież to jest właśnie bardzo logiczne i aż dziw bierze, że on pisze o tym, Amerykę odkrywa Kolumb jebany. Indeed, Joanna nie jest prawdziwą mistrzynią, bo prawdziwą mistrzynią jest Rose. Joanna jest prawdziwą byłą mistrzynią, może też będzie przyszłą prawdziwą mistrzynią. Pożyjemy zobaczymy.


Asia jest zawsze mistrzem tak jak prezydenci maja do konca zycia tytul prezydenta. Korzeniowski nie jest bylym mistrzem olimpijskim . I dzis nazywam go mistrzem olimpijskim.
 
Asia jest zawsze mistrzem tak jak prezydenci maja do konca zycia tytul prezydenta. Korzeniowski nie jest bylym mistrzem olimpijskim . I dzis nazywam go mistrzem olimpijskim.

Spoko nazywaj ją jak chcesz. Faktem jest, że obecną mistrzynią jest Rose.
 

No skoro fakt, to warto przypomnieć, że nasz papież wpuścił Jaruzelskiego do nieba.

zzz-cytat-szablon-png
 
Nie zgodzę się, Bispinga robił każdy z top 5 a Rose może utrzymać swój pas. Nie pisz ze przegrała z KK bo po 1 to żaden wstyd a po 2 miała wtedy chyba jakieś problemy bo jeżeli zwrócić uwagę to do walki wychodziła bez Patta
No i? Bisping a robil kazdy z top 5 ale nie porownoj MW facetow do damskiej slomkowej, a co by nie mowic to Bisping jest prawdziwym weteranem. Po 2 co ma do rzeczy Pat? Mial Karolinie sprzedac sucker puncha czy co?
 
Bo Joanna przegrywała ten pojedynek od pierwszej do ostatniej sekundy, bo była wolniejsza, mniej mobilna, nie trafiała ciosów, za to zbierała ciosy na twarz, dwa razy dostała knockdown i przegrywała ten pojedynek na kartach sędziowskich aż w końcu została znokautowana.

Teraz odwrócę pytanie i spytam - przypadek, bo?
Bo z zalozenia nie miala Rose szans z Aska tak jak Bisping z Lukiem. Mysle ze w tej walce poprostu zawazyla dyspozycja dnia I tyle. Z 9/10 walk Aska robi Rose. Ot taki przypadek .
 
12507670_1208454405851237_887976806875127989_n.jpg

:mamedwhat::mamedwhat::mamedwhat:[/QUOTE]

bukiet róż wysłano, przewidywany termin odbioru: 4 XI 2017 czasu miejscowego
 
No i? Bisping a robil kazdy z top 5 ale nie porownoj MW facetow do damskiej slomkowej, a co by nie mowic to Bisping jest prawdziwym weteranem. Po 2 co ma do rzeczy Pat? Mial Karolinie sprzedac sucker puncha czy co?
Skoro mam nie porównywać to czemu sam piszesz o Bispingu :D hipokryta z ciebie i tyle.
 
:mjsmile:
Pojazd na gościa piękny, szukacie dziury w całym, analizujecie jego rywali żeby się tylko do czegoś dojebac, jeden pacjent nawet napisał, że Askern ma najbardziej frajerska fryzurę w MMA XD.
Dupa was boli pięknie, że ktoś wytknal Jędrzejczyk głupoty które rozpowiada. Trochę obiektywizmu, co? :redford:
 
Bo z zalozenia nie miala Rose szans z Aska tak jak Bisping z Lukiem. Mysle ze w tej walce poprostu zawazyla dyspozycja dnia I tyle. Z 9/10 walk Aska robi Rose. Ot taki przypadek .

Spoko, może to dyspozycja dnia, ale w tym dniu Rose wygrała nie przypadkiem, a tym, że była lepsza. Czy to przez to, że jedna się nie wyspała/miała okres/rzucił ją chłopak/pokłóciła się z mama/cokolwiek - nie wiem. Ale fakt jest taki, że nie był to lucky punch w walce, którą Rose przegrywała. MAm nadzieję, że na rewanż Aśka wyciągnie wnioski i dostrzeże, że sporo rzeczy nie poszło jak trzeba i należy to poprawić. Najgorzej jak uwierzy, że faktycznie to był przypadek i jest apriorycznie najlepsza w galaktyce, bo to się skończy tragicznie.
 
W MMA nie zawsze wygrywają lepsi. Przykładem może być chociażby Marcin Held w walce z Damirem Hazdovicem.
 
Askren na emeryturze,to będzie Go teraz wszędzie pełno. Dołączy do Super Spam Team,czyli Brooksa i Hill.
I będzie drążył dupę każdemu zawodnikowi UFC i dyskutował i wymądrzał się,a Dana ma i tak wyjebane i Go oleje ciepłym moczem :lol:
 
  • Like
Reactions: jut
Moim zdaniem dobrze ze Aska ma takie podejscie. Przegrala I show must go on. Jakby nie bylo to dywizja slomkowa kobiet = JJ. Zapracowala na to.

Dla mnie ta postawa jest niespójna. Jako fan MMA i Joanny chciałbym słuchać innych wypowiedzi w wywiadach. Myślę, że Aśka nie była przygotowana na ewentualność porażki i teraz niespecjalnie wie co mówić.
 
Nie zgodzę się, Bispinga robił każdy z top 5 a Rose może utrzymać swój pas. Nie pisz ze przegrała z KK bo po 1 to żaden wstyd a po 2 miała wtedy chyba jakieś problemy bo jeżeli zwrócić uwagę to do walki wychodziła bez Patta
Rose tez robi każda z top 5. Bisping w spódnicy. Tfu ona nawet spodnicy nie ma...
 
Back
Top