Ja o swoje też dbam mimo, że ma już 14 lat ale jest to mój pierwszy samochód i chcę nim jeździć tak długo jak się da, nie zarabiam najgorzej ale wolę kase odkładać na coś innego zamiast kupować co jakiś czas auto bo mi się w poprzednim coś popsuje... Co do transportu miejskiego, to w Polsce mieszkam 26 km od pierwszego miasta które posiada komunikację miejską, rowerem też cięzko byłoby dojechać i coś załatwić, na sam przystanek pks mam 2,5 km (co wcale nie jest tak dużą odległością, trzy lata śmigałem na przystanek żeby dojechać do szkoły) ale jeśli mi zależy na czasie musze skorzystać z auta, pozatym jest to duża wygoda, latem odpalam klimę i nie piekę się w busie pełnym ludzi a zimą nie marznę, chcę jechać w Polskę to wsiadam i jadę. W Niemczech transportu miejskiego tam gdzie mieszkam jeszcze nie uraczyłem ,wszyscy śmigają albo autami albo rowerami (sam często śmigam monośladem ze względu na doskonałe ścieżki rowerowe).