Auto-Moto czyli o tym czym się poruszamy po drogach

Peugeot 508 1,6HDI chyba nic wyszukanego
EDIT w tych 3tys to stwierdzili, że musieliby zdejmować rozrząd żeby się dostać to pewnie i wymiana rozrządu by doszła. Może lecą w chuja, pojechałem przy okazji, zdiagnozowali za darmo. Muszę jakiemuś znajomemu pokazać jeszcze
A że tak zapytam dokładnie sprawdzali skąd cieknie czy zobaczyli pocenie się czy kroplę w tym miejscu i stwierdzili, że to głowica ?? Zrzucenie rozrządu nie jest równoznaczne z późniejszą jego wymianą jak nie przyszedł jego czas i ściąga ktoś z głową, a nie chujem i coś nie pojebie to można spoko zarzucić znów...
 
A że tak zapytam dokładnie sprawdzali skąd cieknie czy zobaczyli pocenie się czy kroplę w tym miejscu i stwierdzili, że to głowica ?? Zrzucenie rozrządu nie jest równoznaczne z późniejszą jego wymianą jak nie przyszedł jego czas i ściąga ktoś z głową, a nie chujem i coś nie pojebie to można spoko zarzucić znów...
Oni dokladnie nie powiedzieli z ktorego to miejsca. Zdjeli hakies oslonki i jakies plastikowe czesci zeby miec lepszy widok. Stwierdzili ze pobrudzone i najlepiej umyc silnik zeby dobrze zdiagnozowac. Ale powiedzieli ze leci od gory i scieka na prawa strone. Koszt tez moze taki bo pierdolili ze silnik jest zlozony z trzech czesci i cos tam jest silokonowane itp. Ja sie raczej na budowie samochodu malo znam. Ucze sie z kazda kolejna wizyta u mechanika:D mam nadzieje ze polecieli w chuja i az takiego dramatu tam nie bedzie
 
Dokładnie tak jak piszesz dobry mechanik najpierw myje, potem patrzy skąd się sączy i dopiero mówi diagnozę, jak od góry to stawiam na klapę zaworów, uszczelka do 200 zł pewnie nie wiem dokładnie ile do tego silnika, ale to częsta przypadłość prawie każdego auta :D. Jak znam życie to pierdolą bo zobaczyli, że się nie znasz :D i na fakturzy by pół auta wymienili, a w rzeczywistości wszystko stare by zostało, nie wiem o co im z tymi częściami chodziło, ale do jednego wycieku chcą wszystko ściągać, głowicę, skrzynię, miskę i co jeszcze :D, pojebani jacyś :)
 
No to zdecydowanue musze jeszcze u kogos innego to zdiagnozowac. Bylem nastawiony ze krzyknal z 1000 ale to max (wczesniej poczytalem o kosztach w necie i bylo pisane ze to kosztowne naprawy) ale jak jebneli 3 tys to prawie mnie z butow wyrwalo
 
Szukam dla szwagra silnika 4.4 lub 4.6is do BMW X5 E53. Może ktoś z Was ma, bądź znajomy. Oczywiście nie zajeżdżony.
 
No to zdecydowanue musze jeszcze u kogos innego to zdiagnozowac. Bylem nastawiony ze krzyknal z 1000 ale to max (wczesniej poczytalem o kosztach w necie i bylo pisane ze to kosztowne naprawy) ale jak jebneli 3 tys to prawie mnie z butow wyrwalo
Bo Cię zwyczajnie chcieli naciągnąć
 
Z ciekawostek, to przysiadłem sie do Toyoty Aygo. Naprawdę, jestem pozytywnie zaskoczony. Szukam co prawda auta oczko większego, jednak to - w pierwszym oczywiście - rzędzie dla dorosłych ma wystarczająco dużo miejsca. Na tylnej kanapie tylko dzieci (albo psy :)), ale do miasta to naprawdę spoko auto. Można znaleźć je bardzo tanio, większość ma kilka poduszek, abs, klime, bardzo tanie w utrzymaniu. Naprawdę spoko, oczywiście jako drugie, albo trzecie auto, w szczególności jeśli ktoś walczy o miejsca parkingowe.
 
Z ciekawostek, to przysiadłem sie do Toyoty Aygo. Naprawdę, jestem pozytywnie zaskoczony. Szukam co prawda auta oczko większego, jednak to - w pierwszym oczywiście - rzędzie dla dorosłych ma wystarczająco dużo miejsca. Na tylnej kanapie tylko dzieci (albo psy :)), ale do miasta to naprawdę spoko auto. Można znaleźć je bardzo tanio, większość ma kilka poduszek, abs, klime, bardzo tanie w utrzymaniu. Naprawdę spoko, oczywiście jako drugie, albo trzecie auto, w szczególności jeśli ktoś walczy o miejsca parkingowe.
Facet? W Aygo? Zadowolony?
:no no:
 
Tym razem masz szczęście, wytłumaczyłeś się :D
Jako drugie auto, żonusiowe, jakoś bardzo by nie przeszkadzało. Tym bardziej, ze za rok, maks dwa pewnie bym zmienial na cos bardziej ambitnego.

Po prostu wiem, ze na auto, które mi się podoba, musiałbym położyć o wiele grubszą kasę niż chcę wydać :) wiec poruszam sie w takich, a nie innych klimatach, zycie.
 
Jako drugie auto, żonusiowe, jakoś bardzo by nie przeszkadzało. Tym bardziej, ze za rok, maks dwa pewnie bym zmienial na cos bardziej ambitnego.

Po prostu wiem, ze na auto, które mi się podoba, musiałbym położyć o wiele grubszą kasę niż chcę wydać :) wiec poruszam sie w takich, a nie innych klimatach, zycie.
Życie depcze wyobraźnię :boystop:
 
Dzisiaj wleciała w oględzinach Ibiza IV 1.4 16v 85KM, rzut beretem ode mnie.
Z tyłu mało miejsca, ale to taka klasa auta, co zrobić. Z przodu da się żyć. Nigdy w życiu nie rozważałem nawet Seata :) hehe, do czego to doszło :)
Muszę się z tym przespać.
 
13390.png


Panowie pomocy, BMW E36 1.6. Co to jest za część - nr 7 na schemacie? Nigdzie nie mogę znaleźć informacji co to jest, a mechanik że mnie żaden
:płacz:
 
Dzięki! U mnie jest pusta puszka. Czy falowanie obrotów 900-1200 może być spowodowane tym że powinien tam być tłumik?
@lugasek
Jeżeli fabrycznie go tam nie było to raczej nie. Jest kilka rzeczy, które zawsze trzeba sprawdzić w takich okolicznościach czyli: świece, kable, silniczek krokowy, sonda, kopułka. Jaka wersja silnikowa? Tylko na zimnym Ci faluje? Czy na ciepłym silniku też?
 
Jeżeli fabrycznie go tam nie było to raczej nie. Jest kilka rzeczy, które zawsze trzeba sprawdzić w takich okolicznościach czyli: świece, kable, silniczek krokowy, sonda, kopułka. Jaka wersja silnikowa? Tylko na zimnym Ci faluje? Czy na ciepłym silniku też?
Faluje na zimnym i na ciepłym, choć na zimnym jakby mniej. Mocy nie ubyło, przyspiesza dobrze. Kiedyś miał jakby wystrzał i to pudełeczko o kt9re pytałem wywaliło z tego węża. Był to o tyle dziwny wystrzał że auto nie ma instalacji gazowej
 
Faluje na zimnym i na ciepłym, choć na zimnym jakby mniej. Mocy nie ubyło, przyspiesza dobrze. Kiedyś miał jakby wystrzał i to pudełeczko o kt9re pytałem wywaliło z tego węża. Był to o tyle dziwny wystrzał że auto nie ma instalacji gazowej
Prawdopodobnie czujnik położenia wału. Ale jak Ci tak jebło to powinieneś dokładnie sprawdzić też cały dolot.
 
Faluje na zimnym i na ciepłym, choć na zimnym jakby mniej. Mocy nie ubyło, przyspiesza dobrze. Kiedyś miał jakby wystrzał i to pudełeczko o kt9re pytałem wywaliło z tego węża. Był to o tyle dziwny wystrzał że auto nie ma instalacji gazowej
Sprawdz wszystko dolot itd, jak nie sypie błędami to ciężko stwierdzić, to na zdjęciu to nie przepływomierz, ale falowaniu może być też winien przepływomierz :)
 
Sprawdz wszystko dolot itd, jak nie sypie błędami to ciężko stwierdzić, to na zdjęciu to nie przepływomierz, ale falowaniu może być też winien przepływomierz :)
Oczywiście sprawdzę. Błędów po podpięciu nie wykazuje żadnych, a samo falowanie ( nawet jeśli nie szkodzi silnikowi) to jest trochę drażniące. Dzięki za pomoc :)
 
No niby tak, chociaż mimo że się nie znam to pokazywali mi skąd możliwe, że cieknie. Nie było do końca widać, bo mówili że więcej nie da rady zdjąc bez jakiś większych zabiegów, a najlepiej silnik umyć i zobaczyć skąd leci. Chuj ich tam wie. Podjadę jeszcze do jakiegoś znajomego mechanika może zerknie i dopatrzy się czegoś innego bez naciągactwa, a może potwierdzi to samo. Chociaż skądś wycieka i leci po skrzyni biegów? Tak mówili, ale widziałem że tam gdzieś ścieka i olej tam się zbiera
Nie wiem czy już rozwiązałeś swoj problem, ale jeśli nie, to sprawdź sobie uszczelniacz przy filtrze oleju bo właśnie stamtąd może cieknąć. Te uszczelki są ok, ale lubią przepuścić i stad może cieknąć po skrzyni i zbierać się na dole.
 
Back
Top